Cześć Dominik, już się chyba witałem, ale to było dawno, kiedy jeszcze nie do końca rozumiałem co takiego zrobiłem...
Od blisko dwóch lat jestem szczęśliwym posiadaczem Mustanga GT 4.6, model rocznikowy 2010 i pewnie jak większość formumowiczów zostałem zarażony wirusem zmian, ulepszeń, tuningu itd. Obawiam się że na tego wirusa nie ma lekarstwa, działają tylko radykalne środki jak sprzedaż Mustanga. Cóż z tym wirusem da się żyć

Pozdrawiam!