Skrzypienie w okolicach bagaznika - dostaje szalu
Moderatorzy: mcgan, Pavulon_, Rezor, stang232, celibad, pluzz, mcgan, Pavulon_, Rezor, stang232, celibad, pluzz
Skrzypienie w okolicach bagaznika - dostaje szalu
Mam nadzieje ze nie powielam tematu ale recze ze wczytywalem sie i nie znalazlem podobnego.
Do szalu doprowadza mnie skrzypienie dobiegajace z tylnej czesci nadwozia (albo tylko takie mam wrazenie). Wyciszylem wszystkie plastiki we wnetrzu oraz dotkalem wszystkiego co moze dawac wrazenie skrzypienia pod autem. Niestety nikt nie jest w stanie zlokalizowac dreczacego mnie skrzypienia.
Pojawia sie zazwyczaj ok 130 km/h wiec podejrzewam ze ma cos wspolnego z wiatrzem oplywajacym karoserie. Nasila sie jednak na nierownosciach szybko przejezdzanych - wiec ma tez cos wspolnego z normalnymi wstrzasami. Uslyszec to mozna tez jak sie mija na trasie tira - gwaltowny podmuch wiatru. Ni ema tego natomiast prz przejezdrzaniu przez nierownosci troche wolniej (do 80km/h).
Wiem ze to brzmi jak jakis rebus ale bardzo prosze o wszelkie sugestie na ten temat. Moze ktos mial to i sobie poradzil .... ??
Chodzi o Mustanga Shelby GT 4,6l (tuningowanego przez Shelby Automobiles) z 2007 r.
Wieeeeelkie dzieki za pomoc!!!!
			
									
									Do szalu doprowadza mnie skrzypienie dobiegajace z tylnej czesci nadwozia (albo tylko takie mam wrazenie). Wyciszylem wszystkie plastiki we wnetrzu oraz dotkalem wszystkiego co moze dawac wrazenie skrzypienia pod autem. Niestety nikt nie jest w stanie zlokalizowac dreczacego mnie skrzypienia.
Pojawia sie zazwyczaj ok 130 km/h wiec podejrzewam ze ma cos wspolnego z wiatrzem oplywajacym karoserie. Nasila sie jednak na nierownosciach szybko przejezdzanych - wiec ma tez cos wspolnego z normalnymi wstrzasami. Uslyszec to mozna tez jak sie mija na trasie tira - gwaltowny podmuch wiatru. Ni ema tego natomiast prz przejezdrzaniu przez nierownosci troche wolniej (do 80km/h).
Wiem ze to brzmi jak jakis rebus ale bardzo prosze o wszelkie sugestie na ten temat. Moze ktos mial to i sobie poradzil .... ??
Chodzi o Mustanga Shelby GT 4,6l (tuningowanego przez Shelby Automobiles) z 2007 r.
Wieeeeelkie dzieki za pomoc!!!!
Pushing the limits ....
						Ciężko to ocenić bez słuchania - na pewno to nie deska rozdzielcza?artuuro pisze:Moze u mnie tez to jest pod maska tylko "sie niesie" na tyl auta. Kurcze mam nadzieje ze ktos pomoze bo ..... czara goryczy sie przeleje i moj nastepny post bedzie w dziale "Auta na sprzedaz"
Nie pamiętam czy w Shleby GT jest tylne zawieszenie na poliuretanach jeśli tak to trzeba je przesmarować mogą skrzypieć. Pod autem tez nic luźnego nie ma? Haki wydechu nie trą o metalowe mocowania czy śruby wspornika skrzyni? Osłony i ekrany są dobrze przykręcone?
[img]http://i938.photobucket.com/albums/ad230/RedHornet_PL/Avatar/Avatar-Stripe-5-ANIM.gif[/img]
Best 1/4 ET 12,89
						Best 1/4 ET 12,89
Dzieki za podpowiedzi. W aucie przejrzalem i nasmarowalem wszystkie gumy i laczenia drazkow. Nawet te gdzie nie ma podejscia na smarowniki. Mocowania wydechu, oslony i inne tez juz niestety sprawdzilem. Niestety nic nie pomoglo. W srodku i deska to nie jest bo juz wszystko wyciszylem. 
Bede musial pojezdzic w bagazniku ....
			
									
									Bede musial pojezdzic w bagazniku ....
Pushing the limits ....
						A sprawdzałeś jeszcze śrubę pod tylną kanapą mocującą 'podkowę' trzymającą ramie górnego wahacza siła dokręcenia 185Nm? 
Tylne sprężyny leża u góry w takich gumowych kielichach może one skrzypią o karoserię albo o sprężyny trzeba by je wyciągnąć i przesmarować - te gumy.
Jest to ewidentne skrzypienie na nierównościach? a nie np jednostajne piszczenie bo tak mogły by wyć np łożyska w dyfrze.
Sprawdź jeszcze tylne wąsy tłumika czy nie trą może o tylna belkę zderzaka. Ja tak miałem choć to raczej nie było skrzypienie a bardziej brzęczenie - też mi parę tygodni zajęło zanim tą pierdołę zlokalizowałem
			
									
									Tylne sprężyny leża u góry w takich gumowych kielichach może one skrzypią o karoserię albo o sprężyny trzeba by je wyciągnąć i przesmarować - te gumy.
Jest to ewidentne skrzypienie na nierównościach? a nie np jednostajne piszczenie bo tak mogły by wyć np łożyska w dyfrze.
Sprawdź jeszcze tylne wąsy tłumika czy nie trą może o tylna belkę zderzaka. Ja tak miałem choć to raczej nie było skrzypienie a bardziej brzęczenie - też mi parę tygodni zajęło zanim tą pierdołę zlokalizowałem
[img]http://i938.photobucket.com/albums/ad230/RedHornet_PL/Avatar/Avatar-Stripe-5-ANIM.gif[/img]
Best 1/4 ET 12,89
						Best 1/4 ET 12,89
- Madasek
- Forumowicz
- Posty: 504
- Rejestracja: 2008-08-30, 23:10
- Model: 2007 Shelby GT
- Silnik: inny V8
- Kolor: Czarny srebrne pasy
Ha! że też wczesniej nie zauważyłem że ktoś na forum z czarnną perełką 
Też wszystko wygłuszałem w środku na wszelki wypadek, teraz zostało mi tylko lewy przedni słupek skrzypi conieco
Ja od początku miałem bicie końcówek tłumików o tylną belke. Mata wygłuszająca załątwiła sprawe. Teraz przy zmianie X-Pipe lewa koncowa rura przesuneła się do tylu i uderzała o spód ale to takie walenie jest.. natomiast faktycznie powyzej 100km/h jak przyspieszałem to takie dziwne chrobotanie z tyłu dochodziło, teraz jak podkleiłem mate w to miejsce to nie ma dudnienia ani chrobotania? moze tez delikatnie sie przesuwajac ocierała i z tad ten dzwiek? sprawdz na podnosniku wydech na calej dlugosci po kolei przyciskając go w góre mocno.
No chyba ze juz sprzedałes swoje cudo?
p.s. jaki masz nr produkcyjny?
 
   
  
			
									
									
Też wszystko wygłuszałem w środku na wszelki wypadek, teraz zostało mi tylko lewy przedni słupek skrzypi conieco

Ja od początku miałem bicie końcówek tłumików o tylną belke. Mata wygłuszająca załątwiła sprawe. Teraz przy zmianie X-Pipe lewa koncowa rura przesuneła się do tylu i uderzała o spód ale to takie walenie jest.. natomiast faktycznie powyzej 100km/h jak przyspieszałem to takie dziwne chrobotanie z tyłu dochodziło, teraz jak podkleiłem mate w to miejsce to nie ma dudnienia ani chrobotania? moze tez delikatnie sie przesuwajac ocierała i z tad ten dzwiek? sprawdz na podnosniku wydech na calej dlugosci po kolei przyciskając go w góre mocno.
No chyba ze juz sprzedałes swoje cudo?
p.s. jaki masz nr produkcyjny?
a mi parę dniRedHornet pisze:Sprawdź jeszcze tylne wąsy tłumika czy nie trą może o tylna belkę zderzaka. Ja tak miałem choć to raczej nie było skrzypienie a bardziej brzęczenie - też mi parę tygodni zajęło zanim tą pierdołę zlokalizowałem
 
   
  
- cesiek46
- Forumowicz
- Posty: 105
- Rejestracja: 2009-06-10, 11:24
- Model: GT/CS Vortech HO
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Czarny
Chłopaki
Jak tak czytam co komu bzyczy, trzeszczy i puka to się łeb lasuje 
 
Nasuwa się tylko pytanie - z czego te nasze auta są zrobione?
Może zrobimy konkurs - co komu najmniej hałasuje w aucie poza silnikiem. 
 
Mi od roku piszczy coś przy tylnym kole i za cholerę nie wiem co.
Raz się jedzie i jest ok, a czasami jak zacznie piszczeć do można dostać pie...lca!
Wymieniłem felgi, sprawdzałem na serwisie i mówią że wszystko ok (ponoć źle odbijał ręczny i to była przyczyna - ale to nie to bo po wyjeździe z serwisu po paru metrach znów zaczęło piszczeć). Może mam stado myszy gdzieś w bagażniku?
			
									
									Jak tak czytam co komu bzyczy, trzeszczy i puka to się łeb lasuje
 
 Nasuwa się tylko pytanie - z czego te nasze auta są zrobione?
Może zrobimy konkurs - co komu najmniej hałasuje w aucie poza silnikiem.
 
 Mi od roku piszczy coś przy tylnym kole i za cholerę nie wiem co.
Raz się jedzie i jest ok, a czasami jak zacznie piszczeć do można dostać pie...lca!
Wymieniłem felgi, sprawdzałem na serwisie i mówią że wszystko ok (ponoć źle odbijał ręczny i to była przyczyna - ale to nie to bo po wyjeździe z serwisu po paru metrach znów zaczęło piszczeć). Może mam stado myszy gdzieś w bagażniku?

Re: Skrzypienie w okolicach bagaznika - dostaje szalu
Czy ktos mial moze przypadlosc taka ze: samochod na zimno przez pierwsze 5 minut w pewnym zakresie obrotow (2 - 3,5tys) wydaje takie dziwne jakny hrobotanie spod spodu?? Jak sie rozgrzeje to wszystko przechodzi i jest spoko. Tylko na zimno. Ktos mi kiedys rzucil ze to plecionka na wydechu ale nie wydaje mi sie,  a poza tym zaden mechanik nie potrafil mi tego zdiagnozowac jako ten wlasnie problem.
Druga przypadlosc to w predkosciach 110 - 130 pojawia sie pewien dodatkowy odglos (nie mocny ale dokuczajacy halas) - zaznaczam ze to nic z zawieszeniem i kolami - cos jakby most ale czy przy 60 tys przebiegu auta moze byc juz problem z mostem??
Z gory dziekuje za pomoc.
			
									
									Druga przypadlosc to w predkosciach 110 - 130 pojawia sie pewien dodatkowy odglos (nie mocny ale dokuczajacy halas) - zaznaczam ze to nic z zawieszeniem i kolami - cos jakby most ale czy przy 60 tys przebiegu auta moze byc juz problem z mostem??
Z gory dziekuje za pomoc.
Pushing the limits ....
						- Stachu_xjr
- Forumowicz
- Posty: 1285
- Rejestracja: 2009-04-10, 06:28
- Model: GT 2016
- Silnik: V8 5.0
Re: Skrzypienie w okolicach bagaznika - dostaje szalu
Pierwszy przypadek to luzny wkład katalizatora , miałem tak u siebie ze  monolit pęknoł i   latał po obudowie  jak sie  przejechało troche to ułozył  w jednym miejscu  i było juz cicho.
			
									
									Re: Skrzypienie w okolicach bagaznika - dostaje szalu
Tak jak Stachu pisze , też to mam , i to jest kat , oglądałem go i faktycznie jest rozwalony .
			
									
									Bull & quattro
						- Stachu_xjr
- Forumowicz
- Posty: 1285
- Rejestracja: 2009-04-10, 06:28
- Model: GT 2016
- Silnik: V8 5.0
Re: Skrzypienie w okolicach bagaznika - dostaje szalu
pozatym jak jest rozwalony to nie ma dobrego przepływu spalin  nawet moze wogle  blokowac go  jak sie  wkład  monoiltu w poprzek ułozy , więc warto sie tym zajac szybko , ja u siebie  katy wybebeszyłem sa puste puchy, jest  troche głosniej w środku ale nei ma tragedi   jak komuś zalezy na katach to by trzeba metalowe da , bo fabryczne i tak szlag trafi z czasem
  jak komuś zalezy na katach to by trzeba metalowe da , bo fabryczne i tak szlag trafi z czasem  
			
									
									 jak komuś zalezy na katach to by trzeba metalowe da , bo fabryczne i tak szlag trafi z czasem
  jak komuś zalezy na katach to by trzeba metalowe da , bo fabryczne i tak szlag trafi z czasem  
 
			

 powodzenia w poszukiwaniach...
  powodzenia w poszukiwaniach...





