kupic wrak czy juz jezdzacego konia ?

Moderatorzy: mcgan, Pavulon_, Rezor, stang232, celibad, pluzz, mcgan, Pavulon_, Rezor, stang232, celibad, pluzz

Awatar użytkownika
kaskader bart
Forumowicz
Posty: 510
Rejestracja: 2009-10-30, 23:35
Model: GT '08 roush
Silnik: V8 4.6

Re: kupic wrak czy juz jezdzacego konia ?

Post autor: kaskader bart » 2019-03-27, 10:59

Kup s197 i ciesz się z jazdy. Klasyki nie są dla początkujących . Będziesz się wk#%##ał każda pierdołą i się zniechęcisz . Ciagle coś będzie do zrobienia. Ty będziesz chciał się zrelaksiwać jazdą a tu albo się zaleje i nie zapali albo przegrzeje lub inna pierdoła. Ja tak mialem z paroma autami ( plymouth sattelite 72 i pontiac trans am ) i w końcu miałem dość . Sprzedałem wszystkie , dozbierałem kasy i kupiłem najzdrowszego gt jakiego mogłem . Od pięciu lat cieszę się jazdą , podróżami ( 3x Chorwacją i Włochy ) i nic tylko zwyczajne dbanie i tankowanie. Przygoda z klasykami uświadomiła mi też że klasykiem tak naprawdę jeździ się koszmarnie ( jak dla mnie ) . Owszem jest to podróż w czasie ( jedni to bardzo lubią ) ale jak dla mnie to jest to dobre jako ciekawostka raz w miesiącu .



sivvy
Młodszy Forumowicz
Posty: 13
Rejestracja: 2019-03-20, 23:45
Model: jeszcze nie mam :(
Kolor: najlepiej czarny
Lokalizacja:: Mojusz - pomorskie

Re: kupic wrak czy juz jezdzacego konia ?

Post autor: sivvy » 2019-03-27, 14:43

hmm... od 19 lat snie o Mustangu wiec bedzie klasyk, a wszystko przez - Gone in 60 seconds. Dzieki za info panowie mam nadzieje ze jednak znajde cos ciekawego w mojej cenie :)
Jeszcze jedno pytanko - czy bezpieczniejsze bedzie auto na bialych blachach ? czy juz zarejestrowane na klasyka bo takie tez widzialem. Klasyk juz to pewnie stoi w garazu a na bialych chyba byloby jezdzone caly czas, tak se logicznie tlumacze :)



mk_cin
Forumowicz
Posty: 107
Rejestracja: 2017-04-07, 19:56
Model: 1964 1/2 Convertible
Silnik: inny V8
Kolor: Caspian Blue

Re: kupic wrak czy juz jezdzacego konia ?

Post autor: mk_cin » 2019-03-27, 14:53

W kwestii koloru tablic każdy ma trochę inne podejście. Moim zdaniem żółte za dużo nie dają i wprowadzają więcej ograniczeń, dlatego na razie moje auto jest na białych. Z białych na żółte zawsze można przejść, w drugą stronę się już niestety nie da.



Awatar użytkownika
kaskader bart
Forumowicz
Posty: 510
Rejestracja: 2009-10-30, 23:35
Model: GT '08 roush
Silnik: V8 4.6

Re: kupic wrak czy juz jezdzacego konia ?

Post autor: kaskader bart » 2019-03-27, 22:23

Które „Gone in 60sec” ? Oryginał czy remake z cage’m? Bo tam dwa różne eleonor były :) . Jeżeli marzy ci się srebrny fastback 67 to zapomnij że się zmieścisz w 80kpln. Ale s197 w stylizacji eleonor może da radę. Chyba że ten z oryginału to wtedy 72-73r



Awatar użytkownika
kaktus
Forumowicz
Posty: 176
Rejestracja: 2017-04-09, 11:19
Model: GT/CS
Silnik: V8 5.0
Kolor: Czarny/cabrio
Lokalizacja:: Gdańsk

Re: kupic wrak czy juz jezdzacego konia ?

Post autor: kaktus » 2019-03-27, 22:31

Nawet jest jedno ładne na otomoto:
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-must ... zg4Wa.html



sivvy
Młodszy Forumowicz
Posty: 13
Rejestracja: 2019-03-20, 23:45
Model: jeszcze nie mam :(
Kolor: najlepiej czarny
Lokalizacja:: Mojusz - pomorskie

Re: kupic wrak czy juz jezdzacego konia ?

Post autor: sivvy » 2019-03-27, 23:20

hehe no wlasnie takie unowoczesnione mnie sie nie podobaja :) a o filmie mowie o tym z 2000 remake z N. Cage i tak tam byla Eleonor ale powstala z innego wozu jaki chcialbym miec :) owszem super maszyna i fajowo wyglada ale to szpachla i plastic :)



sivvy
Młodszy Forumowicz
Posty: 13
Rejestracja: 2019-03-20, 23:45
Model: jeszcze nie mam :(
Kolor: najlepiej czarny
Lokalizacja:: Mojusz - pomorskie

Re: kupic wrak czy juz jezdzacego konia ?

Post autor: sivvy » 2019-03-27, 23:41

dla jasnosci takiego szukam :) czarny, czerwony lub niebieski blekitny taki

https://www.olx.pl/oferta/sprzedam-ford ... 733200064e



Awatar użytkownika
kaktus
Forumowicz
Posty: 176
Rejestracja: 2017-04-09, 11:19
Model: GT/CS
Silnik: V8 5.0
Kolor: Czarny/cabrio
Lokalizacja:: Gdańsk

Re: kupic wrak czy juz jezdzacego konia ?

Post autor: kaktus » 2019-03-28, 07:55

Z tego co widzę to pod tymi skreśleniami są żółte blachy także musi być wierny oryginalowi.



Awatar użytkownika
6t07t
Forumowicz
Posty: 1650
Rejestracja: 2009-02-19, 11:13
Model: 1966-2008
Kolor: Silver Blue, Black
Lokalizacja:: Gliwice
Stajnia: Stajnia Górny Śląsk

Re: kupic wrak czy juz jezdzacego konia ?

Post autor: 6t07t » 2019-03-28, 08:39

Wcale nie musi być zgodny, tablice nie wiele znaczą i nie ma co się nimi sugerować.
Tego czerwonego ktoś robił wg swojego uznania i wizji.


1966 Silver-Blue Coupe od nowości w PL
2008 Black Bullitt 3620
Ex: 1964-1/2, 1965, 1966, 1967, 1968, 1971, 1972, 1973, 1995, 2007

Awatar użytkownika
kaktus
Forumowicz
Posty: 176
Rejestracja: 2017-04-09, 11:19
Model: GT/CS
Silnik: V8 5.0
Kolor: Czarny/cabrio
Lokalizacja:: Gdańsk

Re: kupic wrak czy juz jezdzacego konia ?

Post autor: kaktus » 2019-03-28, 08:48

Z tego co kojarzę te przepisy dotyczące zabytków to musi być oryginalne w 75%.
Inna sprawa ze faktycznie ten czerwony wygląda.... dziwnie.



Awatar użytkownika
6t07t
Forumowicz
Posty: 1650
Rejestracja: 2009-02-19, 11:13
Model: 1966-2008
Kolor: Silver Blue, Black
Lokalizacja:: Gliwice
Stajnia: Stajnia Górny Śląsk

Re: kupic wrak czy juz jezdzacego konia ?

Post autor: 6t07t » 2019-03-28, 09:39

Widziałem bardzo wiele różnych samochodów i to nie tylko mustangów na żółtych tablicach, które z oryginałem miały niewiele wspólnego.


1966 Silver-Blue Coupe od nowości w PL
2008 Black Bullitt 3620
Ex: 1964-1/2, 1965, 1966, 1967, 1968, 1971, 1972, 1973, 1995, 2007

sivvy
Młodszy Forumowicz
Posty: 13
Rejestracja: 2019-03-20, 23:45
Model: jeszcze nie mam :(
Kolor: najlepiej czarny
Lokalizacja:: Mojusz - pomorskie

Re: kupic wrak czy juz jezdzacego konia ?

Post autor: sivvy » 2019-03-28, 09:49

oba raczej nie sa oryginalne, ale bardziej podoba mi sie czerwony tak czy inaczej, ma podniesiony tyl i chyba szersze laczki z tego co widze ale to mozna latwo naprawic :) a naprawic czarnego juz trudniej, zabytku z nitro to nawet w UK nie widzialem :D a tutejsze zabytki tez czasem maja sie nijak do zabytku :)



Awatar użytkownika
anbr64
Stowarzyszenie MKP
Posty: 811
Rejestracja: 2012-06-13, 20:40
Model: convertible 68
Silnik: inny V8
Kolor: Tahoe Turquoise
Lokalizacja:: Ząbki
Stajnia: Stajnia Mazowiecka

Re: kupic wrak czy juz jezdzacego konia ?

Post autor: anbr64 » 2019-04-04, 19:54

Cześć. Na co zwrócić uwagę? Na pewno nie na lakier. W tym budżecie to mechanika przede wszystkim. Zdarza się bardzo często że auto kupione w USA ma wpakowany silnik i skrzynię po kapitalnym remoncie, tarczowe hamulce, nowoczesne wspomaganie kierownicy. Odpadnie ci z remontu kilkadziesiąt tysi pln. Następne to podłużnice, zdrowe to już sukces! Przynajmniej jest się do czego przyspawać. Sprawdz stan siedzień i nie mam tu na myśli skayu a ogólny stan sprężyn, ramy siedzisk i prowadnic. To kosztowne "drobiazgi. Reszte i tak będziesz robił. Blachy oprócz kłopotliwego transportu nie są drogie. Nie spiesz się, przeglądaj ogłoszenia i czekaj na "swoją" okazje.


68 Convertible 289 V8
71 MACH1 351C 4V

sivvy
Młodszy Forumowicz
Posty: 13
Rejestracja: 2019-03-20, 23:45
Model: jeszcze nie mam :(
Kolor: najlepiej czarny
Lokalizacja:: Mojusz - pomorskie

Re: kupic wrak czy juz jezdzacego konia ?

Post autor: sivvy » 2019-04-08, 09:53

Dziekuje wszystkim za uwagi i pomoc :) auta juz szukam w pl ale kupno pewnie w ciagu najblizszych 6 miesiecy wiec juz sie doczekac nie moge :)
Pozdrawiam :)



ODPOWIEDZ

Wróć do „Porady techniczne”