Jestem przed kupnem Mustanga 3.7 2013r. Sprzedający poinformował mnie, iż przy 110-120km/h i powyżej rezonuje mu w prawym nadkole. Wg niego pęd powietrza wchodzi pod nadkole i to podobno rezonuje. Wg niego jak on szarpie nadkolem to jest podobny dźwięk - "to jest takie ani brzęczenie ani uderzenie". Czy spotkał ktoś się z takim czymś i ile by wynosiła naprawa lub czy nie kupować bo loteria? Mam do niego 400km więc jak już bym jechał to z zamiarem kupna.
Dodaje foto z wypadku z USA. Pytanko czy takie uderzenie jest jeszcze OK czy nie warto kupować samochodu po takim uderzeniu?
