Smarowanie gum wahacza
Moderatorzy: mcgan, Pavulon_, Rezor, stang232, celibad, pluzz
Smarowanie gum wahacza
Poszukuję informacji jak podejść do tego tematu i czy w ogóle robi się coś takiego Czy ktoś ma jakies doświadczenia w tym temacie ? Strasznie skrzypią mi gumy w tylnym zawieszeniu i nie mogę już tego znieść W necie wyczytałem , że należy użyć smaru molibdenowego (cokolwiek to oznacza ) i smarownicy ciśnieniowej . Jedni piszą , że można to robić i będzie OK inni odradzają argumentując, że do smaru przylgnie piach powodując tym samym szybszy zużycie elementów i powstanie luzów
Przerabiał ktoś ten temat ? Kurcze jak jade stangiem to aż wstyd tak to wszystko piszczy i skrzypi Normalnie jak w jakimś fiacie
Przerabiał ktoś ten temat ? Kurcze jak jade stangiem to aż wstyd tak to wszystko piszczy i skrzypi Normalnie jak w jakimś fiacie
mustang... just a dream ...
- Magic
- Forumowicz
- Posty: 864
- Rejestracja: 2008-07-20, 20:17
- Model: RTR 2012
- Silnik: V6 3.7
- Kolor: BLACK
- Lokalizacja:: Oleśnica
- Stajnia: Stajnia Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Smarowanie gum wahacza
Najlepiej rozebrać wyczyścić i na nowo posmarować, urok poliuretanowych tulei zaczyna mnie to strasznie wnerwiać nie mówiąc że zimą to już masakra się robi.
Mam zamiar powstawiać zwykłe gumowe tuleje tylko jest problem by do nowych wahaczy coś dobrać.
ps jak by ktoś chciał też zmieniać tuleje na gumowe w wahaczach nie fabrycznych to polecam skontaktować się z firmą http://www.tedgum.pl według wymiarów coś postarają się dobrać.
Mam zamiar powstawiać zwykłe gumowe tuleje tylko jest problem by do nowych wahaczy coś dobrać.
ps jak by ktoś chciał też zmieniać tuleje na gumowe w wahaczach nie fabrycznych to polecam skontaktować się z firmą http://www.tedgum.pl według wymiarów coś postarają się dobrać.
-
- Członek Honorowy MKP
- Posty: 1206
- Rejestracja: 2011-02-23, 05:09
- Model: 67 fastback
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: primer,czarny,bialy
Re: Smarowanie gum wahacza
wspólny problem. Zwykle jest to tylnym tuleje drążka stabilizatora lub Panhard bar (jak maz) łożyska . Nie wiem, co masz dostępne w Polsce do smarowania, ale upewnij się, że można go używać na gumy. Weź wszystko wyjąć, szukać pęknięć, nasmarować tuleje i zainstalować.Jeśli jest to tuleje, można kupić polyeurothane tuleje przyjdzie z smarowniczki.
http://www.efimustangparts.com/p-1494-0 ... black.aspx" onclick="window.open(this.href);return false;
Albo podkręcić radio
http://www.efimustangparts.com/p-1494-0 ... black.aspx" onclick="window.open(this.href);return false;
Albo podkręcić radio
-
- Forumowicz
- Posty: 648
- Rejestracja: 2009-04-19, 13:23
- Model: GT500 & FAST'67
- Silnik: inny V8
- Kolor: Aktualnie Qnia brak na stanie...
- Lokalizacja:: Poznań
- Stajnia: Stajnia Wielkopolska
Re: Smarowanie gum wahacza
Ronin - właśnie zrobiłem to dwa dni temu - demontaż wahaczy, czyszczenie i smarowanie. Mam gumy ale nie mają uszkodzeń. Po złożeniu super! Żadnych pisków i zgrzytów a miałem orkiestrę przy stracie za plecami...
alski
It's Never Too Late to Have a Happy Childhood
It's Never Too Late to Have a Happy Childhood
Re: Smarowanie gum wahacza
Podziękował wszystkim za podpowiedzi Do tego telefoniczna instrukcja krok po kroku od Alskiego Jutro pędze do sklepu na zakupy i na dniach biore się za robotę
mustang... just a dream ...
Re: Smarowanie gum wahacza
Chodzi o to co rick pisze aby nie uzyc zwyklego smaru bo zniszczy gume - wyzre. trzeba uzyc smaru do el metalowo - gumowych. ja kiedys nawet w swoich wahaczach zalozylem kalamitki do smarowania.
Obecnie w GR40 ST tez mam kalamitki i smaruje co okolo 2000 km i wtedy nie piszczy .
Obecnie w GR40 ST tez mam kalamitki i smaruje co okolo 2000 km i wtedy nie piszczy .
- bathrust
- Forumowicz
- Posty: 217
- Rejestracja: 2011-04-17, 15:56
- Model: FoxBody 79' Ghia
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Grafit
Re: Smarowanie gum wahacza
Też tak myślałem jak jeszcze jeździłem Oplem Corsa Później jednak bardzo żałowałem, kiedy zobaczyłem co się porobiło
- escalar
- Forumowicz
- Posty: 361
- Rejestracja: 2008-08-31, 23:49
- Model: GT Premium Bullitt
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: czarny metalik
- Kontakt:
Re: Smarowanie gum wahacza
potwierdzamAluStar pisze:Chodzi o to co rick pisze aby nie uzyc zwyklego smaru bo zniszczy gume - wyzre. trzeba uzyc smaru do el metalowo - gumowych. ja kiedys nawet w swoich wahaczach zalozylem kalamitki do smarowania.
Obecnie w GR40 ST tez mam kalamitki i smaruje co okolo 2000 km i wtedy nie piszczy .
...skorzystalem z rady Alustara...
co dwa tygodnie jezdze na serwis dla tirow... zamawiam usluge smarowania maglownicy... nabijam kalamitki nowym smarem i jest gitara
...koszt uslugi 8-15 PLN... szkoda oszczedzac i sie brudzic
...tylko trzeba miec pomontowane kalamitki u siebie
Re: Smarowanie gum wahacza
co dwa tygodnie?? dobrze zrozumiałem?? spokojnie wystarczy jak pojedziesz raz do roku..... ewentualnie nasmarować na zimę i później na wiosnę/lato, i wystarczy spokojnie..... chyba, że jest jakieś logiczne wytłumaczenie takiego postępowania, to chętnie wysłucham.escalar pisze:[
co dwa tygodnie jezdze na serwis dla tirow... zamawiam usluge smarowania maglownicy... nabijam kalamitki nowym smarem i jest gitara
...koszt uslugi 8-15 PLN... szkoda oszczedzac i sie brudzic
...tylko trzeba miec pomontowane kalamitki u siebie
Nic na siłę, wszystko młotkiem i wyklepie się coś takiego:
-
- Forumowicz
- Posty: 648
- Rejestracja: 2009-04-19, 13:23
- Model: GT500 & FAST'67
- Silnik: inny V8
- Kolor: Aktualnie Qnia brak na stanie...
- Lokalizacja:: Poznań
- Stajnia: Stajnia Wielkopolska
Re: Smarowanie gum wahacza
Zależy od liczby km przejechanych....Escalar jeździ 50 tys. km rocznie stangiem czyli tyle co pozostali użytkownicy przez 10 lat...
Czyli PRAWILNO!
Czyli PRAWILNO!
alski
It's Never Too Late to Have a Happy Childhood
It's Never Too Late to Have a Happy Childhood
- escalar
- Forumowicz
- Posty: 361
- Rejestracja: 2008-08-31, 23:49
- Model: GT Premium Bullitt
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: czarny metalik
- Kontakt:
Re: Smarowanie gum wahacza
...moze nieco przesadzilem, no moze raz na miesiac wystarczy:)sławekw pisze:co dwa tygodnie?? dobrze zrozumiałem?? spokojnie wystarczy jak pojedziesz raz do roku..... ewentualnie nasmarować na zimę i później na wiosnę/lato, i wystarczy spokojnie..... chyba, że jest jakieś logiczne wytłumaczenie takiego postępowania, to chętnie wysłucham.escalar pisze:[
co dwa tygodnie jezdze na serwis dla tirow... zamawiam usluge smarowania maglownicy... nabijam kalamitki nowym smarem i jest gitara
...koszt uslugi 8-15 PLN... szkoda oszczedzac i sie brudzic
...tylko trzeba miec pomontowane kalamitki u siebie
...jezdze duzo, ok. 40-45 tys. kilometrow rocznie...
...skrzypienie odzywa sie dosc szybko.... smar w gumach poluretanowych wyplukuje deszcz, wysoka temperatura prawdopodobnie rowniez pomaga mu opuscic miejsca gdzie wepchnieto go towotnica...
alustar napisal wczesniej, ze smatuje co 2tys. kilometrow.... to by sie w pewien sposob zgadzalo z moja czestotliwoscia smarowania w stosunku do eksploatacji auta
...jesli nie jezdzicie tak duzo to nie ma potrzeby smarowac tak czesto
Re: Smarowanie gum wahacza
a to w tej chwili mnie zastrzeliliście....alski pisze:Zależy od liczby km przejechanych....Escalar jeździ 50 tys. km rocznie stangiem czyli tyle co pozostali użytkownicy przez 10 lat...
Czyli PRAWILNO!
Nic na siłę, wszystko młotkiem i wyklepie się coś takiego:
Re: Smarowanie gum wahacza
Odswieze temat -
Gumy i poliuretany należy smarować co 15 000 km - mozna czesciej .
1) Smar HiMol 20 do przegubów, z dwusiarczkiem molibdenu
2) ..( zapomnialem a mam w garazu - sorki - uzupelnie niebawem wpis )
Ja stosuje go i jest mega dobry !! Nie mylic ze standardowymi smarami warsztatowymi - zreszta cena 98 zl za 500 ml robi swoje
Gumy i poliuretany należy smarować co 15 000 km - mozna czesciej .
1) Smar HiMol 20 do przegubów, z dwusiarczkiem molibdenu
2) ..( zapomnialem a mam w garazu - sorki - uzupelnie niebawem wpis )
Ja stosuje go i jest mega dobry !! Nie mylic ze standardowymi smarami warsztatowymi - zreszta cena 98 zl za 500 ml robi swoje