Panowie, dziś wpadłem na pomysł, że trochę polatam bokiem moim koniem. Niestety efekt był taki, że dźwignia zmiany biegów.. została mi w dłoni

Po pierwsze odczepiło się połączenie, które podłączone jest do guzika zmieniającego tryb pracy skrzyni.. ale co gorsza, ten dzyndzel, który jest w środku tego co wystaje i na co wkłada się dźwignie wyskoczył

Obecnie skrzynia pracuje poprawnie ale biegi można zmieniać bez konieczności wciskania kciukiem guzika w dźwigni. Co więcej, po umieszczeniu w pozycji P lub N i zgaszeniu auta jest niemożliwe wyjęcie kluczyka ze stacyjki
Nie bardzo wiem jak tam dostać się do środka. Zdjąłem środkowy panel ale to niewiele dało.. Może ktoś miał podobny problem i mógłby mi pomóc w naprawie? Jest to spory problem bo nie bardzo mogę zostawić auto z kluczykiem w środku
