Silnik zdechł

[ERTE]

Buduj na bloku 302, zawsze ciut wieksza pojemnosc chyba ze zależy ci na oryginalności
nie wiem czy są jakieś różnice między blokiem 302 z lat 90tych a windsorami z lat 60tych ale być może te nowsze mają lepiej zaprojektowane chłodzenie - Rick rozwieje wątpliwości:)

Co do kanałów wodnych to wszystko jest do ogarnięcia:
http://www.allfordmustangs.com/forums/c ... block.html" onclick="window.open(this.href);return false;

pytanie tylko czy te głowice z 289 są szczelne bo jak pisałeś woda stała w kilku cylindrach a nie tylko w tym który był pęknięty
czy przy okazji regeneracji głowic utwardziłeś gniazda? jak pytałem o taką usługe to mało kto chciał się tego podjąć (nawet jeśli dałbym materiał na gniazda), bo jest ryzyko wwiercenia się w płaszcz wodny a cena tej usługi za 1 głowice = cenie nowej alu głowicy

wałek ok

[stang67]

Mam blok 289. Pisz na priv jakby co

[tyvon]

Rozumiem, że wystarczy nawiercić w bloku otwory po przyłożeniu uszczelki aby pasowały do głowić z silnika 289? Sprawdziłem te kanały wodne przechodzą w bloku tam gdzie w głowicach są te otwory w kształcie fasolek. Dobrze kumam, że otwory załatwią sprawę, czy coś jeszcze trzeba zrobić?

[yoozeq]

...przy okazji regeneracji głowic utwardziłeś gniazda? jak pytałem o taką usługe to mało kto chciał się tego podjąć (nawet jeśli dałbym materiał na gniazda), bo jest ryzyko wwiercenia się w płaszcz wodny a cena tej usługi za 1 głowice = cenie nowej alu głowicy
wałek ok

ERTE ostatnio jak szukałem zaworów do mojej rzędówki to sprawdziłem też na rockauto czy mają gniazda do moich głowic 302 z 72..., i maja. Ja w moich głowicach 302 mam skorodowane gniazda wydechowe więc raczej będę musiał je wymienić ale nie powinno być problemu skoro są dostępne i podają że mają wymiar stock.. Do tego w moich głowicach z 72 widać wyraźnie że gniazda są wciskane a jak poczytałem to podobno w tych rocznikach były już zakładane utwardzane idukcyjnie... (do d... i tak ale lepszy rydz niż nic) W tym tygodniu zabieram je do oględzin więc się wszystkiego dowiem. 289 z wczesnych lat tak niestety nie ma...

tyvon ja bym został przy głowicach jakie masz i pomierzył silnik tzn. jaki masz stosunek kompresji bo główny ból późniejszych głowic to większe komory spalania plus tłoki z wklęsłym denkiem. Zbierając głowicę i dodając np. płaskie tłoki możesz to wyregulować ale musisz wiedzieć co masz teraz. Osobiście jeśli silnik chodzi ja bym głowice odpuścił i uzbierał kasę na dobre alusy a nie zakładał na bloku z lat 90 głowicy z 60... Taka zagrywka może się udać u mnie gdzie różnica to 66 a 74 ... Dróg do zwiększenia kompresji jest sporo, pogadaj z kims kto robi silniki to podpowie, pomierzy i policzy.

Wałek ok, do żeliwnych się nada choć Rick mi pisał, że spokojnie może być większy

P.S. Ja mam kompletny silnik 289 z '66 ale póki co zostaje u mnie aż swojego 302 nie zrobię

[ERTE]

To wiem że można kupić nowe gniazda nawet na cj mają
problem polega na rozwierceniu i wklejeniu tych gniazd bez uszkodzenia płaszcza wodnego (no chyba że się ma drugi kpl głowic na testy

[yoozeq]

Mały offtop ale co tam chyba się tyvon nie pogniewa No jeśli w moich 302 z '72 są wstawiane to muszą je tylko wytoczyć sprawdzając czy już wybrali całe i na tym powinno się zakończyć ale w przypadku 289 gdzie nie ma takich wciskanych to może być problem... choć na mój chłopski rozum jeśli oferują gniazda o danej średnicy i głębokości to powinny one zawsze pasować..., ale to tylko moje dywagacje

Tutaj koleś remontuje Junaki i wstawia gniazda może by z nim pogadać... http://www.motocyklejacka.pl/junak_glowice.php

Podobno też jest tak, że jeśli nie masz utwardzonych ale auto jeździło w epoce na paliwo z Pb to same się powierzchniowo utwardziły a dopiero remont gniazd i zebranie tej warstwy prowadzi do awarii głowic w przeciągu roku dwóch... Ja w rzędówce nie mam utwardzonych remont robiłem dwa lata temu, więc jak je ściągnę to sprawdzę jak wyglądają. W I6 przesiadam się w tym roku na głowice z '77 z utwardzonymi gniazdami i większym dolotem bo ciekawostka... głowica alu kosztuje do niej... w sumie... 2500$

[tyvon]

Kusi mnie aby jednak spróbować z tymi głowicami. Dotychczasowe głowice od 302 są jakieś kombinowane, każda inna, wyglądają nieciekawie, w silniku było dużo nagaru. Te od 289 zregenerowałem bardzo ładnie, wydałem 800 zł/netto za usługę, wymieniłem sprężyny, jakieś uszczelki, 8 zaworów dorobiłem pod konkretny wymiar ( kwota 60 zł/netto za szt. w firmie Paradowscy - Warszawa/Ursus, robią zawory na całą Europę). Co prawda nie utwardziłem gniazd, ale i tak wyglądają całkiem nieźle, poniosłem koszty i szkoda by mi było teraz je wyrzucić, albo oddać za grosze. Póki co spróbuje zaryzykować, "nie ma ryzyka nie ma zabawy" Nie jest problemem dla mnie lać tego specyfiku do każdego tankowania. Ważne aby "kucyk" fajnie brykał:) Mam nadzieję, że tak będzie po wymianie wałka, głowic, kolektora dolotowego, nowego gaźnika Holleya, no i oczywiście po prawidłowej regulacji wszystkiego. Po tej wiosennej akcji z wymianą zatartego silnika samochód pracował tragicznie, nie chciał odpalać. Jak już zatrybił to długo pracował nierówno, jakby bez kilku "garów", dopiero jak się porządnie rozgrzał to zaczynał w miarę pracować, ale i tak na wolnych obrotach telepało nim ( firma która robiła mi przekładkę twierdziła, że to kwestia założonego balansera od starego silnika 289, od 302 nie pasował bo problemy z kołami od osprzętu. Nie wiem na ile w tym prawdy.

Mam jedynie pytanie jako zupełny laik. Co mnie może "ciekawego" spotkać po założeniu tych głowic (289-zregenerowanych) do silnika 302 z lat 90-tych? Zakładam, że otwory wodne w bloku wykonam prawidłowo
yoozeq- piszesz, że stare głowice od 302 mają mniejszą komorę spalania od tych 289. Według mnie jest na odwrót, jeżeli 289 dają większą kompresję tzn, że maja mniejszą komorę, widać to nawet na oko. Mylę się?

Tak z ciekawości poinformuję, że w kwestii odszkodowania to Warta na początku wyceniła szkodę na 12 tys. zł/netto, po pierwszym proteście zweryfikowali kwotę do 17 tys. zł/netto. Walczymy dalej, rzeczoznawca z PZM wycenił szkodę na ok. 32 tys/netto i o taką kwotę będziemy się bili, pożyjemy zobaczymy. Dostali wezwanie ostateczne do zapłaty, jeżeli nie zapłacą to idziemy do sądu.

[yoozeq]

yoozeq- piszesz, że stare głowice od 302 mają mniejszą komorę spalania od tych 289. Według mnie jest na odwrót, jeżeli 289 dają większą kompresję tzn, że maja mniejszą komorę, widać to nawet na oko. Mylę się?

No mylisz Ja napisałem że późniejsze głowice czyli chodziło mi o młodsze Zanim cokolwiek gdziekolwiek pozakładasz policz stopień kompresji, tu masz przykładowy kalkulator http://www.gtsparkplugs.com/CompRatioCalc.html

[ERTE]

Tyvon, nie przejmuj się kwotą netto wyceny tylko listą części przyznanych ( i robocizny)

jeśli przyznali np wymiane ćwiartki to dajesz do najlepszego warsztatu (z autoryzacja jakiejkolwiek ubezpieczalni) jaki znasz oni sprowadzają tą część, wymieniają wg swojego cennika a ty tylko zaznaczasz że chcesz naprawe szkody bezgotowkowo (jesli mowimy o sytuacji gdzie chcesz naprawić auto dokładnie a nie zarobić na naprawie)

i jeśli ten warsztat napisze że kosztowało to 32tys netto to problem ma ubezpieczalnia a Ty płacisz jedynie vat jeśli masz firme który i tak ci zwróci US


dla porownania hestia wyceniła mi szkode na 900zł (przerysowany cały bok wgniecone drzwi, wyszczerbiona felga), mówie daj 1500 i zapominamy o sprawie, oni że tyle im program wyliczył, no to pojechałem do ASO przyznali nowe drzwii nową felge bo sie tego nie naprawia, plus lakierowanie calego boku, razem 7800,- netto plus auto zastepcze 1000,-

[tyvon]

Byłoby to najlepsze rozwiązanie, wstawić na warsztat i bezgotówkowo załatwić temat. Jednak w związku z tym, że istniejący lakier jest położony licho(amerykańskie malowanie), to jak usunąłbym jedynie szkodę to miałbym dużą różnicę w stosunku do pozostałych elementów. Dlatego muszę robić całość, płacić za całość lakierowania samochodu , dlatego zależy mi na jak najwyższym odszkodowaniu aby za dużo nie dołożyć. Buda na Mustangu jest wyjątkowo zdrowa, bez rdzy, wszystko ładnie zabezpieczone, wyciszone, ale i tak chcę pomalować dokładnie aby nigdzie nie pojawiał się w zakamarkach oryginalny kolor, nawet nie wiem jak go określić, taki jasno-kremowy, jakby wyprane gacie:) Dodatkowo chcę zabezpieczyć spód samochodu, no i oczywiście ten nieszczęsny silnik, spędzający sen z oczu((

[tyvon]

Witam Kolegów serdecznie.
Mam kolejną prośbę, przy okazji napraw blacharskich chciałem poprawić parametry pracy silnika, który został rozłożony na czynniki pierwsze i pomierzony. Generalnie wszystko wygląda nieźle, tylko należy wymienić panewki główne, panewki korbowe i pierścienie, wszystko w nominale. Silnik jak pamiętacie jest z Forda Econoline 5 l.V8( chyba 92-93 r). Jedna z firm niby dostarczająca części ze stanów już przysłała nie pasujące części. Jak to najlepiej teraz określić co jest potrzebne i gdzie kupować aby nie natknąć się na jakieś chińskie badziewie? Po raz kolejny proszę o pomoc

[yoozeq]

Możesz zobaczyć na http://www.rockauto.com/ masz duży wybór ładnie skatagolowany.

[stang67]

Ja kupowałem na summitracing.com
Jeśli masz jakiś problem z blokiem to ja nadal mam oryg blok 289

[tyvon]

Panowie, chciałbym zamówić panewki i pierścienie do mojego 302. Czy to dobry wybór?

http://www.summitracing.com/int/parts/c ... /overview/" onclick="window.open(this.href);return false;

http://www.summitracing.com/int/parts/s ... /overview/" onclick="window.open(this.href);return false;

http://www.summitracing.com/int/parts/s ... /overview/" onclick="window.open(this.href);return false;

Dzięki za ewentualne sugestie. Pytam bo w opisach np. pierścieni są informacje o różnych materiałach wykorzystanych do ich produkcji. Nie wiem, które będą lepsze do mojego silnika przy założeniu, że nie ma co przepłacać za bajery, ale w drugą stronę nie chcę żałować kilku dolców i kupić jakieś badziewie.

Jak zwykle dzięki za cenne informacje:)