Bardzo proszę o parę głosów czy też tak macie jak ja i czy to jest normalne?
Otóż gdy quń poleży dłużej niż 2 tygodnie nietykany nie pali od jednego przękręcenia kluczykiem w stacyjce, a wymaga nieco więcej pieszczot. Natomiast gdy już zaskoczy wymaga cały czas intensywnej kroplówki z bezołowiówką (dodawania gazu) by nie padł. Długość podtrzymywania na intensywnej kroplówce (3min czy 30min) oraz ilość ponownych rozruchów nie ma znaczenia, bo i tak popyrka 1-3 sekundy i padnie. Natomiast dziwne było dla mnie to, że gdy przyszedłem ponownie po kilku godzinach (nie minutach) od nieudanych prób wystartowania odpalił normalnie i nie wymagał żadnej kroplówy kręcąc sie spokojnie i czekając grzecznie na przejażdżkę.
Odpalanie po kilku tygodniach postoju
Moderatorzy: Pavulon_, pluzz, Rezor, Przemek64, Piotrek86skc
- CzyTyTez
- Forumowicz
- Posty: 456
- Rejestracja: 2011-01-14, 16:14
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: vintage burgundy
- Kontakt:
Odpalanie po kilku tygodniach postoju
Ostatnio zmieniony 2014-11-13, 15:26 przez CzyTyTez, łącznie zmieniany 2 razy.
- simontlc
- Forumowicz
- Posty: 1078
- Rejestracja: 2011-08-02, 23:16
- Model: 289 coupe 1965
- Kolor: mechaniczna pomarańcza (Poppy Red )
- Lokalizacja:: TL.
- Kontakt:
Re: Odpalanie po kilku tygodniach postoju
Moze ci pompka paliwowa nie trzyma paliwa?
"NO IT'S NOT JUST A SIX, IT'S A PART OF THE LEGACY OF THE MUSTANG"
- CzyTyTez
- Forumowicz
- Posty: 456
- Rejestracja: 2011-01-14, 16:14
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: vintage burgundy
- Kontakt:
Re: Odpalanie po kilku tygodniach postoju
czy brak pracy przez 2 tygodnie może mieć dla niej jakieś znaczenie? bo tak jak napisałem poza takimi przestojami wydaje się że wszystko działa poprawnie.simontlc pisze:Moze ci pompka paliwowa nie trzyma paliwa?
lub jak to najprościej sprawdzić?
- simontlc
- Forumowicz
- Posty: 1078
- Rejestracja: 2011-08-02, 23:16
- Model: 289 coupe 1965
- Kolor: mechaniczna pomarańcza (Poppy Red )
- Lokalizacja:: TL.
- Kontakt:
Re: Odpalanie po kilku tygodniach postoju
Poprostu spada cisnienie I paliwo wezykiem wraca sobie do zbiornika, chyba ze sie myle ale ja mam podobnie
"NO IT'S NOT JUST A SIX, IT'S A PART OF THE LEGACY OF THE MUSTANG"
- conver67
- Forumowicz
- Posty: 817
- Rejestracja: 2009-11-05, 19:08
- Model: convertible '67
- Silnik: inny V8
- Kolor: Acapulco blue
Re: Odpalanie po kilku tygodniach postoju
Simon ma racje i ja tez podzielam te zdanie.Mam identycznie,bo mamy mechaniczne pompy paliwa i troche musisz go powahlować,aby paliwo ze zbiornika doszło do gaznika.
można zakupic sobie taką pompke elektryczna,którą podłączysz pod węże paliwa i ona sama po włączenu(elektryczna) podessa paliwo do gaznika i Quń odpala od razu:)
można zakupic sobie taką pompke elektryczna,którą podłączysz pod węże paliwa i ona sama po włączenu(elektryczna) podessa paliwo do gaznika i Quń odpala od razu:)