yoozeq pisze: Oj tam, oj tam klasyk tak ma że czasem coś wyskoczy
Fakt że im dalej w las z remontem tym mniej tych niespodzianek, ale zawsze masz duży procent zregenerowanych części, które nie są nowe. Choć jak tak pomyśleć to te zregenerowane często są lepszej jakości niż reprodukcje (często azjatyckie). Ostatnio w V8 rozmawiałem też chwilę na temat reprodukcji bo koledzy pokazali mi listwę chromowaną podszybia i zapinki (reprodukcje)... masakra... odkształcały się w palcach...
Tutaj zawsze należy się liczyć że coś może nawalić bo to zupełnie inaczej zaprojektowane auta i tam nikt zbytnio się nie zastanawiał czy wąż się przypali albo przetrze, więc nawet jak nowy założysz to i tak po pewnym czasie może być bach...
Co do sprzętu kolegi to musi go ogarnąć bo ktoś zaniechał parę spraw niestety Ale już ostro działa
ojtam są piekne mają prawo się psuć