zaprojektowanie kolektora wydechowego I6 250

jedna czy dwie rury?

Moderatorzy: Pavulon_, Rezor, pluzz, Przemek64, Piotrek86skc

Awatar użytkownika
veeefour
Forumowicz
Posty: 1578
Rejestracja: 2016-02-25, 18:48
Model: 2015 GT Fastback US
Silnik: V8 5.0
Kolor: Race red AT
Kontakt:

Re: zaprojektowanie kolektora wydechowego I6 250

Post autor: veeefour » 2017-01-14, 15:49

bolsiak pisze: Mylisz się. Long tubes i equal length to "parametry", które bardzo mocno się łączą jeśli chcesz uzyskać jakiś pozytywny efekt w charakterystyce pracy silnika i wydechu. Oczywiście można je stosować rozdzielnie, ale wtedy kształtujesz tylko część z parametrów pracy układu wydechowego. Jeśli wkładasz czas i wysiłek w zabawę z wydechem "temi ręcami", warto jest poświęcić chwilę i wycisnąć max, nawet jeśli jest to te 2%. Efekt piorunujący nie będzie, ale satysfakcja gwarantowana. A w 6-cyl klasyku miejsca pod maską masz tyle, że te kolektory możesz w rollecoaster wykręcić, jeśli takie masz życzenie.
Ty sie mylisz.

Long tubes bazuje na zjawisku odpowiedzi impulsowej i predkosci fali, jej przyspieszeaniu.

Equal length ma jedynie za zadanie niedopuszczenie do zaklucania sie cylindrow wzajemnie tak jak napisal Rezor.

Krotko piszac jedno ksztaltuje fale a drugie izoluje.

Long tubes i np stepped size maja wiele wspolnego a z equal length maja tylko jedno wspolnego - jakis tam zysk.



Awatar użytkownika
veeefour
Forumowicz
Posty: 1578
Rejestracja: 2016-02-25, 18:48
Model: 2015 GT Fastback US
Silnik: V8 5.0
Kolor: Race red AT
Kontakt:

Re: zaprojektowanie kolektora wydechowego I6 250

Post autor: veeefour » 2017-01-14, 15:55

Rezor pisze:
veeefour pisze:Poza tym to jest troche nowszy V8 a koledze z I6 w dziadku, z dziadkowym zapolonem i dziadkowym gaznikiem bedzie ten 2% przyrost po co...please :wstyd:
Najlepiej pospawać wydech z czego tam się ma i w jakich długościach się chce. Będzie działać z jedynymi 2% strat względen eq length "please :wstyd: "
Oj tiaaa sami tu widze specjalisci do doradzania i od wchodzenia w tematy o ktorch tylko gdzies kiedys slyszeli...a wiekszosc nawet spawarki nie ma ba..nigdy nie spawalo nawet...

Wy tu sie wywodzicie i podajecie czesto zabiegi ktorych w warunkach domowych prawie nie idzie osiagnac. Kolega wg mnie chce sobie po prostu
dorobic sobie kolektor bo do sprowadzenia za drogi bo stary zwyczajowo ma do wymiany. A wy mu tu walice o equal length...

Bo Kryszard na pewno ma w garazu 3 TIGi z obrotnikiem, trzepieniowa gietarke do rur, magazyn 100 roznych srednic rur pod reka, wycinarke wodna,
szesciu spawaczy i 3 konstruktorow na etacie...for fook sake...please... :wstyd: :wstyd: :wstyd:



bolsiak
Stowarzyszenie MKP
Posty: 134
Rejestracja: 2014-02-24, 11:50

Re: zaprojektowanie kolektora wydechowego I6 250

Post autor: bolsiak » 2017-01-14, 16:00

Long tubes nie kształtuje fali tylko czasy interakcji pomiędzy cylindrami i wpływ na charakterystykę napełniania cylindrów (jeśli o jakiejś interakcji w ogóle mówimy ze względu na czasy współotwarcia zaworów wydechowych i dolotowych). Fala w układzie wydechowym jest zjawiskiem samoistnym. Możesz ją wykorzystać lub nie projektując odpowiednio układ wydechowy. Short tubes też może wykorzystać zjawisko fali, choć ze względu na ilość odbić będzie ona już bardzo słaba lub zostanie już przykryta fazą wydechu z kolejnego cylindra.
Equal length jest bardzo ważne dla wykorzystania zjawiska fali, bo tylko to zapewni Ci, że wykorzystując zjawisko fali będziesz miał taką samą charakterystykę opróżniania i napełniania wszystkich cylindrów w sekcji.



Awatar użytkownika
Rezor
Forumowicz
Posty: 1612
Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
Model: SN95 GT
Silnik: V8 5.0
Kolor: Niebieski

Re: zaprojektowanie kolektora wydechowego I6 250

Post autor: Rezor » 2017-01-14, 16:01

veeefour pisze: Wy tu sie wywodzicie i podajecie czesto zabiegi ktorych w warunkach domowych prawie nie idzie osiagnac. Kolega wg mnie chce sobie po prostu
dorobic sobie kolektor bo do sprowadzenia za drogi bo stary zwyczajowo ma do wymiany. A wy mu tu walice o equal length...
Ja nie każe mu robić EQ lenght tylko piszę, że w warunkach domowych jest prostszy do zaprojektowania i wykonania... To samo z wydechami w układzie Y (aczkolwiek też warto przysiąść z kartką i dobrze połączyć cylindry parami). Jeśli zamierza spawać (albo odlewać :P) wydech o różnych długościach rur to nie na pałę jak do turbo: krótko i żeby turbo wsadzić, tylko albo na podstawie jakiegoś gotowca albo własnego przekalkulowanego projektu...

EDIT: najprostszy kalkulator do zrobienia kolektorów z obrazkami poniżej :)
http://www.mezporting.com/exhaust_length.html" onclick="window.open(this.href);return false;


Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać

Awatar użytkownika
veeefour
Forumowicz
Posty: 1578
Rejestracja: 2016-02-25, 18:48
Model: 2015 GT Fastback US
Silnik: V8 5.0
Kolor: Race red AT
Kontakt:

Re: zaprojektowanie kolektora wydechowego I6 250

Post autor: veeefour » 2017-01-14, 16:30

bolsiak pisze:Long tubes nie kształtuje fali tylko czasy interakcji pomiędzy cylindrami i wpływ na charakterystykę napełniania cylindrów (jeśli o jakiejś interakcji w ogóle mówimy ze względu na czasy współotwarcia zaworów wydechowych i dolotowych). Fala w układzie wydechowym jest zjawiskiem samoistnym. Możesz ją wykorzystać lub nie projektując odpowiednio układ wydechowy. Short tubes też może wykorzystać zjawisko fali, choć ze względu na ilość odbić będzie ona już bardzo słaba lub zostanie już przykryta fazą wydechu z kolejnego cylindra.
Equal length jest bardzo ważne dla wykorzystania zjawiska fali, bo tylko to zapewni Ci, że wykorzystując zjawisko fali będziesz miał taką samą charakterystykę opróżniania i napełniania wszystkich cylindrów w sekcji.
Oczywiscie, ze ksztaltuje - na wyjsciu z 4 w 1 w long tubes sa kilkukrotnie wieksze turbulencje - stad powstal tzw scavenger spike.

"Fala w układzie wydechowym jest zjawiskiem samoistnym" - wiekszej glupoty dawno nie slyszalem. Zaplon tez jest samoistny bo to co diesel... :wstyd:
Fala jest wynikiem detonacji - detonacje moga byc rozne w silniku i o roznej sile i moga produkowac roznej dlugosci fale. Long tube pozwala sie jedynie jej
fali bardziej rozpedzic i pozwala sie praktycznie nastepujacej fali dogonic w tym czasie jak jest jeszcze otwarty zawor dolotowy. Log tube jest tak naprawde
kumulatorem tak samo jak x-pipe czy h-pipe. Jak wspomnialem(bo chyba long tuba poza TV nigdy nie widziales) same long tuby nie sa rownej dlugosci - wiesz
wiem bo osobiscie przemierzylem z piec sztuk.

Ostatnio zalozylem u siebie Kooks long tube ktore sa wlasciwie bardziej middle length. Coyote do tego I6 jest o epoke lodowcowa w przodzie.
Seryjnie jest 435 HP z short unequal tube headers i z catami 500 cpsi - zalozenie 1 i 7/8 do 3 cala spowodowalo przyrost 20 kilku koni i to z programem!
To jakies manikalne 4-5% :przestraszony: :przestraszony: :przestraszony: :przestraszony:

Teraz przy jego mocarnych 120 kuniach z dziadkowej rzedowki zakladajac, ze nic przez 50 lat nie zgubl a zgubil na pewno, to stosujac wasze super hiper
teorie bedzie mial zyski rzedu 4-5 hp...normalnie zyc, szalec i nie umierac....was naprawde pogielo... :wstyd:
Rezor pisze: Ja nie każe mu robić EQ lenght tylko piszę, że w warunkach domowych jest prostszy do zaprojektowania i wykonania...
No wlasnie unequal bedzie latwiejszy do wykonania - equal length jest bardzo trudny w budowie...



bolsiak
Stowarzyszenie MKP
Posty: 134
Rejestracja: 2014-02-24, 11:50

Re: zaprojektowanie kolektora wydechowego I6 250

Post autor: bolsiak » 2017-01-14, 17:07

Veeefour, ja rozumiem, że znasz się na wszystkim najlepiej, nie będę sie wdawał w pyskówke typu "mam spawarkę więc wiem lepiej".

Fale w wydechu można traktować jako zjawisko samoistne bo powstaje w momencie otwarcia zaworu wydechowego, jak sam wspomniałeś jest wynikiem detonacji w cylindrze a nie w wydechu. Dalej - mówimy o fali nad- i podciśnienia, o stałej predkości ~550m/s, dzięki czemu możemy dokładnie policzyć jaki wpływ będą miały na siebie poszczególne cylindry w sekcji ze względu na odbicia fal nad- i podciśnienia. Kolektor, do którego schodzą się fale nad- i podciśnienia pozwala na interakcje i odbicie fali podciśnienia spowrotem do cylindra, jeśli jest to skorelowane z czasem współotwarcia zaworów dolotowych i wydechowych to pomaga ona doskonale w wymianie mieszanki w cylindrze i zapewnia lepsze jego napełnienie.
Long czy short tube nie pozwala sie fali rozpędzic więcej lub mniej a jedynie "wyregulować" czas, po jakim fala podciśnienia wróci do cylindra.
Long tube, a właściwie miejsce, w którym łączą sie wszystkie rury z cylindrów, tak samo jak H- czy X-pipe, oraz każdy tłumik w układzie jest de facto komorą rozprężną, która kreuje fale podciśnienia w układzie.

Daruj sobie teksty typu "long tube to tylko w telewizji widziałeś", bo to wyglada dziecinnie. Też znam pare fachowych pojęć po angielsku z tego tematu, ale dla czysto akademickiej dyskusji o plusach, minusach i własciwościach takiego czy innego rozwiązania nie maja one żadnego znaczenia a ich używanie nic nie wnosi do tematu jako takiego.

W moim pierwszym poście odniosłem sie najpierw do tego co napisałeś o LT i EQ, a co jest nieprawdą jakoby te dwa parametry układu nie miały ze sobą nic wspólnego.
Jakbyś doczytał dalej, to znalazłbyś tam również sugestię, że lepiej skoncentrować się na uzyskaniu lepiej brzmiącego układu niż walczyć o drobne procenty jego wydajności.
Co nie zmienia faktu, ze dyskusja być może skłoni czy to pytającego czy też kogoś czytającego do zainteresowania sie tematem i zgłębienie jego zgadnień. Ja to nazywam krzewieniem kultury technicznej. Pyskówki i wycieczki personalne nie wnoszą żadnej wartości do dyskusji. Skup się na merytoryce.



Awatar użytkownika
veeefour
Forumowicz
Posty: 1578
Rejestracja: 2016-02-25, 18:48
Model: 2015 GT Fastback US
Silnik: V8 5.0
Kolor: Race red AT
Kontakt:

Re: zaprojektowanie kolektora wydechowego I6 250

Post autor: veeefour » 2017-01-14, 17:49

Po pierwsze to nie pyskuje bo nie mam 12 lat zebys mogl sobie pozwolic na takie "slowo w stosunku do mnie", po drugie ja stosuje
merytoryke i to dosyc konkretna a podeprzec sie moge rowniez PRAKTYKA ktorej wam ewidentie brak(vide latwiej wykonac equal length)
a swoja wiedze czerpiecie widocznie tylko z internetu.

Posiadam zabawki, wiedze i praktyke i nie jeden juz wydech przerobilem/zrobilem/naprawilem - to nie jest wymadrzanie sie tylko fakty.
A pisanie do mnie w taki sposob: pyskujesz, wymadrzasz sie,czy obrazasz stawia jedynie Ciebie w zlym swietle...takie "bo ty wiesz lepiej"
to jest dopiero mega dziecinne. Miej to na uwadze prosze i dostosuj poziom swojej wypowiedzi bo ludzie to czytaja.

Nie ma czegos takiego jak "samoistnosc" w tym przypadku - w ogole w fizyce nie ma - nic bez powodu nie istnieje a tym bardziej energia...
Dalej twierdze, ze albo nie wiesz co pisesz albo po prostu uparcie brniesz na slepo dalej w dyskusje.
Skoro wypisujesz takie brednie to co ja Ci mam innego napisac? Skoro nigdy spawarki w reku nie miales a walisz rady jak "profesor elektroda"
i przy tym zarzuczasz nieprawde czlowiekowi ktory tego zrobil tego calkiem sporo to cos z toba jest nie tak. To tak jakbys wpadl do jakiegos
biura konstruktorow samochodu z krzykiem:panowie zle, ja wam pokaze jak...zawiezli by cie tylko do czubkow.

A jak zawor sie nie otworzy to fali nie bedzie? Bedzie tylko bardzo gwaltowna i krotka w samej komorze spalanie.
Zeby wytworzyc energie z ktorej powstanie fala trzeba doprowadzic paliwo i je zapalic i tym spowodowac eksplozje.
Fala jest wynikiem tej eksplozji. Fale to mozna wytlumic,odizolowac, wymieszac uksztaltowac a nawet przyspieszyc.
Fala zniknac nie moze - moze sie wytracic. Tylko po co to wyszstko skoro nie mozna w dziadku opoznic zaplonu na zadanie? :rotfl:
No chyba, ze jest samoistna forma zycia to skoro sama sie pojawila to w sumie sama moze zniknac, czaje... :zakrecony:


Ewidentnie czytalismy inne ksiazki, studiowalismy inna fizyke(jezeli w ogole cos studiowales) i chyba piszemy w innym jezyku bo to co wypisujesz
to sobie wlasnie skopiowalem i pokaze kilku kolegom "po fachu" bo czegos takiego to ja juz dawno nie widzialem. Na pewno sie nie dogadamy...

Powodzenia...ja wysiadam.



bolsiak
Stowarzyszenie MKP
Posty: 134
Rejestracja: 2014-02-24, 11:50

Re: zaprojektowanie kolektora wydechowego I6 250

Post autor: bolsiak » 2017-01-14, 18:11

Masz rację, nie dogadamy się. W końcu wiesz wszystko najlepiej.

Pozdrawiam.



Awatar użytkownika
Rezor
Forumowicz
Posty: 1612
Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
Model: SN95 GT
Silnik: V8 5.0
Kolor: Niebieski

Re: zaprojektowanie kolektora wydechowego I6 250

Post autor: Rezor » 2017-01-14, 18:28

Przywaliłeś się do tych eq length, klapy na oczach i w ogóle najgorsze świństwo. Jak ja głupi mogłem o czymś takim wspomnieć kiedy tu taki guru siedzi... :zalamany: Jeszcze raz: Nie każe nikomu eq length robić ale prościej jest skonstruować wydech o jednakowych długościach niż na chama pospawać z czego tam sie ma pod ręką...
Już widzę sprawny kolektor z losowo dobranych rurek, najlepiej jeszcze puszczony pod kątem 90* z kanałami wydechowmi w głowicy i zakręconymi w ślimaka...
veeefour pisze:swoja wiedze czerpiecie widocznie tylko z internetu.
No niestety nie mam dostępu do manuskryptów Świętowida Pierwszego "O budowie rur gazów wydalanych z machin płomiennych "
veeefour pisze:Posiadam zabawki, wiedze i praktyke i nie jeden juz wydech przerobilem/zrobilem/naprawilem
To weź pod uwagę, ze ktoś tej wiedzy posiadać nie musi i z Twoich właśnie wypowiedzi wynika, że wydech możesz pospawać jak chcesz i zawsze będzie dobrze...
veeefour pisze: Skoro wypisujesz takie brednie to co ja Ci mam innego napisac? Skoro nigdy spawarki w reku nie miales a walisz rady jak "profesor elektroda"
i przy tym zarzuczasz nieprawde czlowiekowi ktory tego zrobil tego calkiem sporo to cos z toba jest nie tak. To tak jakbys wpadl do jakiegos
biura konstruktorow samochodu z krzykiem:panowie zle, ja wam pokaze jak...zawiezli by cie tylko do czubkow.
Co Ty masz z tą spawarką? Co ma spawarka do projektu? Robiłem swojego czasu dość dużo z ludźmi w ciężkim przemyśle i często niestety widziałem jak się wykonawca z inżynierem wykłócał bo on stary i swoje wiedział i nie będzie mu wykształcony mówił, że robi źle. Problem z Tobą jest taki, że operujesz jednobiegunowo musi być po Twojemu - żadnych pros/cons bo Twoje rozwiązanie nie uznaje wad...


Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać

Kryszard
Młodszy Forumowicz
Posty: 37
Rejestracja: 2015-04-01, 21:19

Re: zaprojektowanie kolektora wydechowego I6 250

Post autor: Kryszard » 2017-01-18, 19:50

Kurde panowie ja tylko chciałem sie dowiedzieć trochę o kolektorze, a tu taka burza ;). Co do spawarek, gietarek, pil taśmowych i spawaczy to akurat tak sie głupio złożyło, że zajmuje się spawaniem rurociągów http://www.kelb.pl" onclick="window.open(this.href);return false; więc ze sprzętu cos tam mam ;), ale pojęcia jak zrobić wydech żeby się przy v8 nie wstydzić to juz nie bardzo wiem. Byłbym wdzięczny jakby ktoś miał ochotę pomóc merytorycznie. Chodzi o walory estetyczne, więc na pewno polerowany austenit i dźwiękowe, dobrze by było, żeby przy zabiegu żaden konik nie uciekł, bo niewiele ich w 4.1.



Awatar użytkownika
simontlc
Forumowicz
Posty: 1078
Rejestracja: 2011-08-02, 23:16
Model: 289 coupe 1965
Kolor: mechaniczna pomarańcza (Poppy Red )
Lokalizacja:: TL.
Kontakt:

Re: zaprojektowanie kolektora wydechowego I6 250

Post autor: simontlc » 2017-01-18, 20:00

Cześć, najłatwiej było by gdybyś sobie pomierzyl u kogoś kto ma założone te z choroby, nie wiem gdzie mieszkasz, ale takie coś w rzędówce mam ja (Tomaszów lubelski) , Yoozeq w Gnieźnie, Paweł (kapitan planeta)w Otwocku , też kiedyś myślałem żeby dać komuś do zrobienia, ale najszybciej i najtaniej było kupić ze Stanów


ObrazekObrazek
"NO IT'S NOT JUST A SIX, IT'S A PART OF THE LEGACY OF THE MUSTANG"

ODPOWIEDZ

Wróć do „5. układ wydechowy”