Otoz: w innym watku wspominalem, ze po problemach z akumulatorem/ladowaniem zaczely mi falowac obroty. Poszperalem na forach - najprostszy powod brudna przepustnica, MAF tez do czyszczenia.
Zaopatrzylem sie zatem w odpowiednie specyfiki, wyczyscilem zarowno przepustnice jak i MAF, zmontowalem w calosc i owszem obroty zachowuja sie lepiej (choc nadal momentami czuc, ze auto "faluje") ale nadal pozostalo wysokie spalanie.
Jezdze glownie po miescie, krotkie trasy, do tej pory ok. 15 gora 17 przy wyglupach.
W tej chwili przy testowej, spokojnej jezdzie 23-25 - wskaznik maleje w oczach.
Moze gdyby to byl jakis 7 litrowy Big Block to bym zaakceptowal, ale tak nie jest.
Czy macie jeszcze jakies pomysly czym moze byc spowodowany ten stan rzeczy (czyli duze spalanie+falowanie obrotow) ??
Powiem szczerze, ze mi sie skonczyly pomysly. Na allfordmustangs wskazuja jeszcze na EGR, ale nim sie do niego dobiore, chetnie poznam Wasza opinie.
Z gory dzieki za konstruktywne diagnozy
![Padam :padam:](./images/smilies/notworthy.gif)