TEN TYP TAK MA czyli spis wad niekoniecznie do usunięcia

[jtng]

Zanim kupiłem wiedziałem że Mustang to auto powiedzmy - "z charakterem"
Tak miało być i nie ma tragedii, to nawet miły Freak patrząc na całokształt samochodu i reakcje szesnastolatek
Proponuję jednak wrzucić tu spis pojawiających się u was najczęściej stuków puków itp.. niekoniecznie do usunięcia, występujących w większości egzemplaży , przypadków częstych , trudnych i ewentualne ich rozwiązania...

osobiście ja się doliczyłem na razie kilku, które jak widzę na forum mają i inni...

- tankowanie - problem opisany wielokrotnie, ja nie usuwam przeżyję
- korek bez kluczyka MEGA ZASKOCZENIE przy pierwszym tankowaniu pół godziny szukałem rygielka przy klapce aż się doczytałem że tak ma być - też rozwiązane i opisane wielokrtnie
- luzy w układzie napędowym - no cóż na przykład po wbiciu P jedzie sobie jeszcze jakieś 2-5cm gdzie chce ale do opanowania
- stuki w przednim zawieszeniu, jak widzę nie tylko ja to mam, delikatne, bez luzów w prowadzeniu na razie niewykrywalna przyczyna na podnośniku, stawiam na łączniki stabilizatorów ale za wcześnie jeszcze aby z tym walczyć..

co jeszcze ?

[AluStar]

- Wahacze tylnie - zbyt miekie gumy - przynajmniej w tych najmocniejszych wersjach .
- Mocowanie tylnego mostu ( potrafi wyjechac o okolo 2cm w lewo ) przy przyspieszaniu.
- Niezniszczalny wolnoobrotowy Silnik !!
- prosta konstrukcja.
- Slabo dzialajacy system trakcji TCS. ( niebezpieczny )

[horse]

-alternator, ładowanie
-tarcze hamulcowe - trzeba uwazać bo łatwo można je zdeformować co się objawia biciem kierownicy (mówie o oryginałach)

[Konrado]

Czy was denerwuję te sprawy?:

mały zbiornik paliwa.
brak termometru temperatury powietrza na zewnątrz.

[Hans]

Nie. W sumie narzekacie tak, że aż okulary przecierałem ze zdziwienia.

Luzy w układzie napędowym. Jak samochód zostawiasz na biegu też może się kilka cm przesunąć i nie jest to tylko w Mustangu.
Stuki w przednim zawieszeniu? A wszystko w porządku z wahaczami/sworzniami?
Alternator/ładowanie - gdyby alternator był słaby, to bym z Rzetni do domu nie dojechał, bo by nie dawał rady zasilić autka, a dodam, że na graniu muzyki też nie oszczędzałem.
Korek bez klucza może być problemem i nie z powodu tego, że ktoś coś wsypie. Jest kryzys i jak to niektórzy na forum odczuli, ktoś może podprowadzić paliwo, jeśli chce zaoszczędzić.
Mały zbiornik paliwa? Polecam, jeśli nie trzeba, nie kręcić silnika powyżej 4k RPM.
Problemy z tankowaniem... poza kilkoma brzydkimi wyrazami na stacji staram się być mistrzem ZEN.

[escalar]

co do stukow w przednim zawieszeniu (u mnie objawialo sie to przy ruszaniu w przod lub w tyl i odbijaniu kierownicy w przeciwna strone)...

nie wiem jak to sie stalo.... dwa dni temu wstawilem short shiftera.... od tego czasu ustaly calkowicie ... moze to jednak nie laczniki stabilizatorow lecz .... ? cholera wie co ... jakies czary mary

[jtng]

Czy was denerwuję te sprawy?:

mały zbiornik paliwa.
brak termometru temperatury powietrza na zewnątrz.

Umówmy się że za braki w wyposażeniu Mustanga szanujemy
niby że taki spartański, mnie z bogatej listy wyposażenia którą ma żonka w Oplu Agili najbardziej boli brak RDS - wyświetlającego jaką aktualnie słucham stację (chyba że jest a ja nie umiem znaleźć) - więc słucham płyt

[jtng]

Nie. W sumie narzekacie tak, że aż okulary przecierałem ze zdziwienia.

Ja wiedziałem na co się decyduję więc post jedynie na zasadzie autoironii. Nie zmieni to mojej opinii że ciężko mi będzie nabyć następną zabawkę fajniejszą od Mustanga - na razie nie widzę żadnej opcji.
A ten post - poradnik dla świeżych właścicieli : "nie przejmuj się tak ma być" SAM SIĘ NASZUKAŁEM NA FORUM ŻEBY DOJŚĆ DO TAKIEJ KONKLUZJI I WYBIĆ SOBIE Z GŁOWY NAPRAWY TEGO CO NIENAPRAWIALNE
Ale jak ktoś wrzuci tu genialne porady będzie COOL

[kaes]

najbardziej boli brak RDS

ja mam, w shaker500 powinien być.

[jtng]

A widzisz dzięki i szacunek
i po to właśnie jest ten post... zaraz sie pobawie i wyszukam
Za chwile się okaże że i inne awarie sobie wmówiłem

[alfatech]

Mnie irytuje trochę - tankowanie ,chociaż czasami na tej samej stacji przy tym samym nalewaku idzie bez problemu ? To o czym koledzy piszecie ( stuki itd ) u mnie nie występuje ,problem widzę przy V > 220 km/h ,mimo obniżenia i utwardzenia auto nie jest za bardzo stabilne ale że sporadycznie osiągam takie prędkości - można z tym żyć
Czasami skrzynia nie chodzi tak jak powinna ale wydaje mi się że to moja wina Konrado wspomniał o braku termometra ,moim zdaniem przesadzili z oszczędzaniem i wolałbym termometr od np tych kolorowych fajerwerków w zegarach.
Brak zabezpieczenai antykorozyjnego - straszna kaszana ,chyba najgorsze w tym aucie
Poza w/w jest mada faka

[tomec]

Ja dołożę konieczność ustawiania oparcia siedzeń po pochyleniu, żeby dostać się do tyłu. Ale to taka drobna wada, ale zawsze
Powtórzę to co już było, czyli TCS - coś co miało być kontrolą trakcji, a jest jakąś śmieszną namiastką

[kaes]

i po to właśnie jest ten post... zaraz sie pobawie i wyszukam

klikaj w menu i znajdziesz RDS OFF. Na forum zresztą już był wątek o tym bo też niektórzy tego nie znaleźli

a dołożę konieczność ustawiania oparcia siedzeń po pochyleniu, żeby dostać się do tyłu. Ale to taka drobna wada, ale zawsze

z tym się zgadzam. Pierdółka, zwłaszcza, że przeważnie tyłu nie używamy, ale byłoby miło

A kontroli trakcji wogóle nie mam, więc chyba niewiele tracę Bardziej mnie boli, że ABS w moim nie mam nawet, ale trudno. Boli nie pod kątem bezpieczeństwa co pod kątem hamulców - wszystkie lepsze są do wersji z ABS.

[escalar]

co do stukow w przednim zawieszeniu (u mnie objawialo sie to przy ruszaniu w przod lub w tyl i odbijaniu kierownicy w przeciwna strone)...

nie wiem jak to sie stalo.... dwa dni temu wstawilem short shiftera.... od tego czasu ustaly calkowicie ... moze to jednak nie laczniki stabilizatorow lecz .... ? cholera wie co ... jakies czary mary

no wiec jestem po rozmowie z jednym ze specow w Wolborzu
...wymyslilismy (uwazam to za najbardziej prawdopodobne), ze stuki i luzy na kierownicy, ktore mialy miejsce byly spowodowane tym ze fabrycznie skrzynia biegow byla luzniej zamocowana... montujac shiftera nieco ja podnieslismy i dokrecilismy
...korzysci jakie po tym zaobserwowalem to:
-znikly jakiekolwiek luzy na kierownicy przy jezdzie na pierwszym biegu i na wstecznym (skrecanie przy cofaniu i ruszaniu)
-auto przyspiesza plynnie bez jakichkolwiek odbic i szarpniec skrzyni biegow, a to jest dla mnie rewolucja bo myslalem ze ten typ tak musi miec, ze tylko przy wysokich obrotach moge uniknac stukow podczas zmiany biegow

[LIZZARD]

Ja dorzucę, co mnie boli w moim stangu, "fruwająca" maska od 150-160km/h, takie zachowanie spowodowało u mnie największe zaskoczenie i jedyny istotny negatyw. cała, powyżej wymieniona lista nie robi na mnie większego wrażenia