TEN TYP TAK MA czyli spis wad niekoniecznie do usunięcia

Informacje i porady specyficzne dla silników V6

Moderatorzy: mcgan, Pavulon_, stang232, celibad, pluzz

Awatar użytkownika
Hans
Forumowicz
Posty: 1030
Rejestracja: 2008-12-30, 11:18
Model: 500
Kolor: Black
Lokalizacja:: Warszawa
Stajnia: Stajnia Mazowiecka

Post autor: Hans » 2009-09-07, 12:12

jtng pisze:
Hans pisze:Nie. W sumie narzekacie tak, że aż okulary przecierałem ze zdziwienia. :)
:rotfl:
Ale jak ktoś wrzuci tu genialne porady będzie COOL
Poszukaj moich "magicznych" sposobów tankowania to nie uwierzysz. :D


.:: :evil: my other ride is your mom :evil: ::.

Awatar użytkownika
Ronin
Forumowicz
Posty: 261
Rejestracja: 2009-04-04, 00:25
Model: s 197
Silnik: V6 4.0
Kolor: black

Post autor: Ronin » 2009-09-08, 11:08

A mnie boli , że przy złożonym dachu i jeździe po dziurach czasami coś sobie piszczy i trzeszczy w desce rozdzielczej i okolicach tylnej kanapy :/


mustang... just a dream ...

Awatar użytkownika
Dark Red
Forumowicz
Posty: 219
Rejestracja: 2008-07-31, 23:54
Model: GT 2005
Silnik: V8 4.6
Kolor: Dark Red

Post autor: Dark Red » 2009-09-15, 12:21

kaes pisze:
jtng pisze:i po to właśnie jest ten post... zaraz sie pobawie i wyszukam
klikaj w menu i znajdziesz RDS OFF. Na forum zresztą już był wątek o tym bo też niektórzy tego nie znaleźli :)
tomec pisze:a dołożę konieczność ustawiania oparcia siedzeń po pochyleniu, żeby dostać się do tyłu. Ale to taka drobna wada, ale zawsze
z tym się zgadzam. Pierdółka, zwłaszcza, że przeważnie tyłu nie używamy, ale byłoby miło :)

A kontroli trakcji wogóle nie mam, więc chyba niewiele tracę :) Bardziej mnie boli, że ABS w moim nie mam nawet, ale trudno. Boli nie pod kątem bezpieczeństwa co pod kątem hamulców - wszystkie lepsze są do wersji z ABS.
ABS pogarsza hamowanie, wydłuża hamowanie na pofałdowanej i dziurawej drodze, ostatnio jechałem sobie w nocy po takiej właśnie drodze i wyskoczył mi lis, nacisnąłem na hamulec, a samochód lekko przyhamował bo włączył się ABS, dlatego że koło nie przylegało do drogi. Gdybym nie miał ABS-u hamowanie było by lepsze. 10 lat jeździłem bez ABS-u i byłem zadowolony. Mnie irytuje problem z tankowaniem, czasami pomaga odwrócenie pistoletu do tankowania o 180 stopni, ( do góry nogami ), spróbujcie tej metody i napiszcie czy działa.


1968 Coupe 6-cyl. / 2005 V8: Boost Brothers LT, FRPP Hot Rod cams & Intake, GT500 TB, H&R stabilizers, J&M LCA, Metco UCA, Spohn panhard bar, UPR CAI, line lock, Brembo 14" brakes, Seibon carbon hood, 18" shelby rims, 4.10 gears

Awatar użytkownika
AluStar
Forumowicz
Posty: 2316
Rejestracja: 2008-09-09, 23:25
Model: GT500
Silnik: inny V8
Kontakt:

Post autor: AluStar » 2009-09-15, 12:57

Wiecie u mnie nie ma problemu z tankowaniem - poprawili w 08 czy cos.
ABS ma zalety i wady ( ostatnio hamowanie bez ABS - u kosztowało mnie kpl nowych opon :( - wiadomo wszystko z czuciem )



Awatar użytkownika
horse
Forumowicz
Posty: 636
Rejestracja: 2009-02-09, 22:43
Model: Mustang Convertible
Silnik: V6 4.0
Kolor: Torch Red
Kontakt:

Post autor: horse » 2009-09-15, 17:49

a moj jest 2005 v6 i nigdy zadnego problemu nie mialem z laniem papu dla konika...
i tankuje na roznych stacjach


Jam jest Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty!!! :D

caniggia
Stowarzyszenie MKP
Posty: 3868
Rejestracja: 2008-12-19, 15:05
Model: Mustang GT 4.6 Turbo
Silnik: V8 4.6
Kolor: satin silver

Post autor: caniggia » 2009-09-16, 14:13

mialem 2008 i problem z tankowaniem byl pow1/2 baku, w 2006 jest tak samo, pomaga faktycznie pistolet o 180%.



Awatar użytkownika
stang232
Forumowicz
Posty: 2121
Rejestracja: 2008-12-12, 15:16
Model: stang'95
Silnik: V8 5.0
Kolor: czarny
Lokalizacja:: Bełchatów
Stajnia: Stajnia Łódzka

Post autor: stang232 » 2009-09-16, 14:18

czasem przednie kola tracą przyczepność :rotfl:
http://www.mototube.pl/film/2921/mustan ... eel-stand/


Obrazek

Awatar użytkownika
zaborjr
Forumowicz
Posty: 169
Rejestracja: 2009-07-09, 08:25
Model: 2014
Silnik: V6 3.7
Kolor: RubyRed

Post autor: zaborjr » 2009-10-11, 19:34

Jak dla mnie największym rozczarowaniem było zalanie połogi pasażera :kwasny: o którym jest wzmianka na forum ---> viewtopic.php?t=1047
Według mnie to mega błąd konstrukcyjny jakiego się dopuścili, i który nie powinien mieć miejsca w samochodach nowej generacji :]



caniggia
Stowarzyszenie MKP
Posty: 3868
Rejestracja: 2008-12-19, 15:05
Model: Mustang GT 4.6 Turbo
Silnik: V8 4.6
Kolor: satin silver

Post autor: caniggia » 2009-12-16, 15:06

zaborjr pisze:Jak dla mnie największym rozczarowaniem było zalanie połogi pasażera :kwasny: o którym jest wzmianka na forum ---> viewtopic.php?t=1047
Według mnie to mega błąd konstrukcyjny jakiego się dopuścili, i który nie powinien mieć miejsca w samochodach nowej generacji :]
co raczej jest blad goscia ktory wklejal szybe do tego auta a nie konstrukcji. widzialem jak chcialem go kupic przed stachem, szyba fatalnie wklejona.



Awatar użytkownika
Stachu_xjr
Forumowicz
Posty: 1285
Rejestracja: 2009-04-10, 06:28
Model: GT 2016
Silnik: V8 5.0

Post autor: Stachu_xjr » 2009-12-16, 22:50

fakt troche ktoś spartaczył, ale ta woda nie wydaje mi sie zeby przez tą szyble leciała na wiosne sie za to ponownie wezne teraz Stang stoi w grzanym garażu i czeka wiosny :)



Awatar użytkownika
Olaf
Forumowicz
Posty: 450
Rejestracja: 2008-07-09, 21:57
Model: GT 2005
Silnik: V8 4.6
Kolor: królewski błękit : )
Lokalizacja:: Warszawa
Stajnia: Stajnia Mazowiecka

Post autor: Olaf » 2010-01-03, 23:32

nie no, maska lekko dygocze gdy są ŻLE (za słabo) odkręcone 4 gumowe/czarne odbojniki maski... ja je odkręcięłm o 2 obroty i nawet przy 220km/h nic nie drga.

Za to przy 220km GT jest trochę niestabilny - ale nie wiem czy to nie wina polskich dróg (chyba tak, w W-wie nie ma autostrad i ciężko przetestować ; ))

Odchylanie siedzenia kierowcy i powrót w ''nie-to-samo miejsce'' to największa skucha - ja codziennie wkładam za fotel teczkę i strasznie mi to przeszkadza!! (co dziwne bo Ford np. w Cougarze miał super to rozwiązane - 1 dzwignia powodowała położenie oparcia i odsunięcie fotela! )



Awatar użytkownika
Darenty
Forumowicz
Posty: 488
Rejestracja: 2008-12-16, 16:02
Model: S197 GT
Silnik: V8 4.6
Kolor: Satin Silver Metallic
Lokalizacja:: Przemyśl

Post autor: Darenty » 2010-01-03, 23:43

Olaf pisze:Odchylanie siedzenia kierowcy i powrót w ''nie-to-samo miejsce'' to największa skucha - ja codziennie wkładam za fotel teczkę i strasznie mi to przeszkadza!! (co dziwne bo Ford np. w Cougarze miał super to rozwiązane - 1 dzwignia powodowała położenie oparcia i odsunięcie fotela! )
Oj tak - debilnie to u nas jest zrobione na karę poprostu.. można by rzec, że zrobili to na odpindol poprostu :/
Dlatego ja wsiadam i walizkę czy torbę z laptopem siedząc już kładę za tylnej kanapie za fotelem pasażera.. w dobrze leżą w tych grajdołkach i nie fruwają po aucie :D


You can never have too much power, just not enough traction.

leshack
Młodszy Forumowicz
Posty: 30
Rejestracja: 2009-05-19, 22:47
Model: mustang 2007
Silnik: V6 4.0
Kolor: czarny
Kontakt:

Post autor: leshack » 2010-02-16, 02:29

hejka! ja tez jak Hans za duzo sie czepiacie, dobrej baletnicy przyskadza rąbek u spudnicy, ale powaznie, moim zdaniem: abs moze przyskadzac czasem, tak jak i kontrola trakcji i to w kazdym aucie, mozna porównac sprawnego PN z najnowszym mercedesem po zasniezonych kocich łbach, jak ktos nie prubował to proponuje nie przekraczac mercedesem 10 km/h PN bez problemu 40 km/h tak działaja komputery. brak przyczepnosci koła włancza "kołowrotek" tanczy niesamowicie. odnosnie niestabilnosci mustanga 200km/h uwazam jak kazdy tylni most tego typu z zabezpieczeniem półosi musi chodzic koło 0.5mm inaczej nie rozbierzesz półosi i nie wyjmiesz jej. powoduje to niestety na torowiskach i tego typu podobnych dyskomfo, ale mustang nie jest dla niedzielnych kierowców, odnosnie sprawdzania drązków stabilizatora to sie nie sprawdza na podnosniku, tylko na stojącym aucie na kołach..... chyba przynudzam ale denerwuja mnie te nazekania, pozdrawiam wszystkich :padam: moze znajdzcie kogos kto zna sie na autach, a nie tylko pracuje w warsztacie i bierze kase. :D


fajnie...

Awatar użytkownika
michal@
Forumowicz
Posty: 251
Rejestracja: 2008-07-10, 22:13
Model: GNATSUM.NAMI
Silnik: V8 5.0
Kolor: czerwony(najszybszy kolor ;) )

Post autor: michal@ » 2010-02-16, 10:14

leshack pisze:odnosnie niestabilnosci mustanga 200km/h uwazam jak kazdy tylni most tego typu z zabezpieczeniem półosi musi chodzic koło 0.5mm inaczej nie rozbierzesz półosi i nie wyjmiesz jej. powoduje to niestety na torowiskach i tego typu podobnych dyskomfo


Tego luzu to fabryka napewno nie zrobiła,nie powinno go być jest to nawet niebezpieczne jak na mój rozum,ciągle przesuwające się koło w osi poziomej uszkadza klocki i tarcze hamulcowe,że nie wspomnę już o łożyskach walcowych kół, oraz bieżni półosi które bezustannie trą o siebie w nienaturalny sposób co powoduje ich przyspieszone zużycie,co jak w przypadku łożyska można go wymienić,natomiast wytarta bieżnia półosi to już zakup niestety drogiej nowej.

Samo zdjęcie półosi nie mając luzu nie stanowi żadnego problemu,wystarczy przy rozbieraniu odkręcić czujnik położenia koła(od ABS) i go wyciągnąć,pozostawiony skutecznie zapiera sie o zębatkę ABS zamontowana przy pieście koła co uniemożliwia lub utrudnia zdjęcie półksiężyców (zapinek )półosi w satelicie,po jego zdemontowaniu zapinki same wypadają :)

powodem luzu poziomego koła jest zużycie okładzin tarczek szpery (lsd),lub odkształcenie sie sprężyny rozpierającej pakiet tarczek i blaszek z zębatką.
Tarczki te wymienia się wg. producenta o ile się nie myle po 70 tyś mil,
zabić je idzie szybciej wystarczy zły olej lub nie dolanie dodatku do mostów z LSD :papa:


13.09 08 Borsk ET13.400 300KM
19.07 09 Borsk ET 13.250
19.09.09 Borsk ET 12.840 340KM
07.08.10 Dajtki ET 12.979 street
21.05.11 Czaplinek ET12.68 390KM
03.07.11 Dajtki ET 12,38 340+75KM
20.07.12 Wilcze laski ET 12.27
19.08.12 Ełk ET11.87 480KM @ 200km/h

Awatar użytkownika
celibad
Forumowicz
Posty: 1232
Rejestracja: 2008-08-26, 09:21
Model: GT 2015
Silnik: V8 5.0
Kolor: yellow triple
Kontakt:

Post autor: celibad » 2010-02-16, 10:35

Jazda z prędkością około 200 jest dla mnie piosenką cyt Pan Jezus już sie zbliża ..... nie jechałem tylko swoim koniem , bo od Lajzarda też i od Alustara też .... Mustangi sa bardzo niebezpieczne jeśli jedziemy sami w aucie , przy obciążeniu 4 osobami jest zdecydowanie lepiej , ale napewno nie bezpieczniej .... najgorsze na koleinach jest przeskakiwanie tyłu i to napewno nie jest spowodowane luzem osiowym półosi tylko po prostu złą konstrukcją od podstaw , nie na darmo są robione zestawy stabilizujące most .. Dla mnie jazda pasatem nawet powyzej 220 jest poezja , a koniem jest próbą popełnienia samobójstwa :)


"najlepszym lekiem na wszystkie problemy jest zwykła woda. dwie krople na szklankę wódki i wszystko przechodzi jak ręką odjął"

Jak mam czas to leże i odpoczywam, a jak nie mam czasu to tylko leże.

ObrazekObrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „4.0 V6 2005 - 2010”