Pomoc dla zielonego.

[rafa0017]

Witam wszystkich.

Jestem tu nowy i najpierw wypadałoby się przywitać, wiec Cześć. Od dłuższego czasu marzy mi się Mustang (najlepiej 2005+). Z tego co czytałem na forum i widziałem na allegro trzeba wydać sporo kasy. I niechcący natknąwszy się na stronę z bitymi autami z USA. Ceny są bardzo niskie. No i w tym problem. Nie znam się na tym i chciałem spytać się Was, drogich forumowiczów o zdanie. Przykładowo mustang 4,6 v8 2008 lekko pobite boki, zderzaki i porysowany można kopic max do 5tys dolarów. Trochę zdziwiła mnie tak niska cena. I cały szkopuł w tym czy on w ogóle będzie jeździł. Nie znam się na tym i dlatego proszę Was o rade, może miał ktoś doczynienia z podobna sprawa albo ściągał takie autko (w senie bite). Strasznie się rozpisałem i chyba nie wiele w tym sensu ale możne ktoś mnie zrozumie. Z góru dzięki.

P.S nie wiem czy dobry dział.

[LIZZARD]

Witam wszystkich.

Jestem tu nowy i najpierw wypadałoby się przywitać, wiec Cześć. Od dłuższego czasu marzy mi się Mustang (najlepiej 2005+). Z tego co czytałem na forum i widziałem na allegro trzeba wydać sporo kasy. I niechcący natknąwszy się na stronę z bitymi autami z USA. Ceny są bardzo niskie. No i w tym problem. Nie znam się na tym i chciałem spytać się Was, drogich forumowiczów o zdanie. Przykładowo mustang 4,6 v8 2008 lekko pobite boki, zderzaki i porysowany można kopic max do 5tys dolarów. Trochę zdziwiła mnie tak niska cena. I cały szkopuł w tym czy on w ogóle będzie jeździł. Nie znam się na tym i dlatego proszę Was o rade, może miał ktoś doczynienia z podobna sprawa albo ściągał takie autko (w senie bite). Strasznie się rozpisałem i chyba nie wiele w tym sensu ale możne ktoś mnie zrozumie. Z góru dzięki.

P.S nie wiem czy dobry dział.

Jak ma sprawny silnik ze skrzynią i 4 koła to będzie jeździć

Dział może być

[Olaf]

Przykładowo mustang 4,6 v8 2008 lekko pobite boki, zderzaki i porysowany można kopic max do 5tys dolarów.

Hm, jakby to była prawda to zamiast swojego 2005r. bym naraz kupił 4 szt. tych "lekko bitych" z 2008r. : ))

Tak serio to myślałem żeby kupić jakiś "naprawdę lekko zawadzony" ale ceny były zamiast 20 000 $ to 17 000 $... Czy dla 3 000$ warto się chrzanić z naprawami /sprowadzaniem części/problemami z kompem?? Ja stwierdziłem, że nie!

Wiele nie jestem w stanie pomóc, ale wg. mnie za 5 000$ to są wraki. Co gorzej trudno je odbudować w Polsce - części raczej mało ; ( Nie polecam. Tu chyba nie ma takiej szansy na "szybki numer" z Mustangiem bo... jakby tak było to cała Polska by jeżdziął Mustangami a nie Astrami

[rafa0017]

Ale jeżeli za te 5tys jak kolega pisał wyżej, będzie miał wszystko sprawne tylko poobijany to chyba się opłaca. Zderzaki kupić na miejscu i niech przypłyną razem z autem. Mam kolegę mechanika, oglądaliśmy razem bite mustangi i mówił ze szpachla czyni cuda, abym miał nowe części (błotniki, maska i takie tam, wszystko co pobite mieć nowe) a on zrobi co trzeba.

[LIZZARD]

Ale jeżeli za te 5tys jak kolega pisał wyżej, będzie miał wszystko sprawne tylko poobijany to chyba się opłaca.

Jasne, że się za 5k opłaca...tylko skąd będziesz wiedział, że to co niby ma być sprawne, jest sprawne faktycznie? Masz kogoś w US, który to sprawdzi?
Z drugiej strony, jeśli masz zacięcie do hazardu to wchodź w to rozdanie

[Robert]

Za 5K to nawet z poprzedniej generacji chyba nie tak latwo znalezc GT? Nie wiem jakie masz podejscie do zycia, ale w aucie za taka kase, ktore ma byc pewne obawialbym sie kazdego zakretu...

[Olaf]

Wiecie co? A ja "lekko stuknięte" Mustangi sprzedaję za 4 000 $ ! I co, wpłacacie kasę?? podac nr. konta?

Ww. jest ostrzeżeniem przed naciągaczami, naprawdę w Stanach nie mieszkają same głupole ; ))) A na ebay'u goście z 100% pozytywnymi komentarzami (natrzaskanymi na drobiazgach) też "znikają" gdy ktos im wpłaci 5000$.

Ale jak się uda to daj znać - przyjeżdzam z flaszką i uczcimy zakup!

[Darenty]

I nawet jeśli załóżmy byś kupił go za te 5k $.. już nawet pomijając że silnik jakoś by tam klepał, że skrzynia rozdupcona trochę, że elektryka dogorwa.. to na koniec pewnie byś go z portu niemógł w Polsce wybrać bo ma certyfikat TOTAL LOSS a takich aut już przez Polske nie da się wprowadzić do obiegu (i chwała bogu!) bo wątpie że w US za marne 5k$ ktoś sprzedaje GT '08 do remontu tylko karoseri. Zejdz na ziemie.
Nie ma nic za darmo. Dziś za free cieżko z morde dostać bo prawie każdy wie, że to od razu kwalifkuje się na rozprawe w sądzie i odszkodowanie.
Mustangów za drobne nie ma.. no chyba że do znaczącej odbudowy.
Albo sprawa wygląda tak jak Olaf naświetla - naciągacze.

[rafa0017]

niemógł w Polsce wybrać bo ma certyfikat TOTAL LOSS

Da się ten certyfikat jakoś sprawdzić? O co w nim chodzi? A i nie chce kupić przez eBay-a tylko przez strony z bitymi autami (dużo ich jest).

[RAFAŁ (GROSZEK)]

wstaw linki do tych stron

[Darenty]

DarentyV8 napisał/a:
niemógł w Polsce wybrać bo ma certyfikat TOTAL LOSS
Da się ten certyfikat jakoś sprawdzić? O co w nim chodzi? A i nie chce kupić przez eBay-a tylko przez strony z bitymi autami (dużo ich jest).

Sprawdzasz auto po numerze VIN na Carfax lub Autocheck. Tam masz calutką historię w stanach auta od samego jego początku. Choć znane są przypadki, że nie wszystko jest tam podane a auto figuruje jako bezwypadkowe chodz niedokońca nim jest.. niezdaża się to na tyle często chyba jednak i można uznać Carfax / Autocheck za wiarygodny.

[rafa0017]

http://www.crashescars.com/pl/main Jedna z tych stron. Jest tam ten VIN ale jak chce sprawdzić go to wyskakuje ze jest za krótki, powinien mieć 17 znaków a ma 14 albo mniej. Może ktoś zajrzeć na ta stronę i powiedzieć o co chodzi?

[Robert]

Wszystko fajnie tylko to sa aukcje - wiec cena aktualna nie rowna sie cenie koncowej. Auta ida pod mlotek i dopiero wtedy bedzie wiadomo za ile pojda.

Jak GT po lekkim dzwonie pojdzie za 5K, to sprzedaje swoje V6 i kupuje sobie 3 GT - bede sobie wybieral kolor adekwatnie do humoru

[kaes]

bo vin powinien mieć o ile sie nie mylę 17 znaków. przynajmniej mój ma

[rafa0017]

Czyli te aukcje to pic na wodę?