Pomoc przy kupnie mutanga.

[kaskader bart]

Witam. Niedlugo będę oglądal dwa hardtop-y jeden z 65 drugi z 68.
Mam pytania:
Gdzie znajdują się numery VIN w 65r a w 68r.
Gdzie koniecznie zajżeć w karoseri / silniku ? ( dysponuję miernikiem grubośc lakieru, ciśnienia oleju i sprężania )
Na co zwrócić uwagę przy kupowaniu ?
Jak odróżnić wersję v8 od r6 ( poza nr VIN).
Pozdrawim i z góry dziekuję

[Patyk]

viewtopic.php?t=309

Odpowiedzi, na część twoich pytań (:

[Dezo]

r6 wygląda jak pół V8 w pionie.

Resztę odpowiedzi znajdziesz w tematach na formum.

[kaskader bart]

Dzięki za linka do tematu.
Może podpowiecie mi gdzie znajdują się numery VIN w 65r a w 68r.

"r6 wygląda jak pół V8 w pionie. " - to oczywiste
Chodzilo mi o sytuację kiedy VIN jest w trzech miejscach inny np, papiery a tabliczka na drzwiach.

[Pavulon_]

w 65 VIN jest umieszczony przy prawej krawędzi komory silnika, widoczny po otwarciu maski, mniej wiecej po środku błotnika oraz na tabliczce (jeśli takowa jest) na drzwiach kierowcy przy elemencie zatrzasku zamku.

w 68 jest równiez pod maską, na drzwiach oraz gdzieś na desce rozdzielczej ale nie wiem dokładnie...

R6- przede wszystkim jak podniesiesz maske to od razu wiadomo oraz ma koła na 4 sruby (V8 - na 5) no i oczywiscie VIN, to na szybko wystarczy wiedziec.

powodzenia

p.s.
masz linki ogłoszen tych aut ?

[pluzz]

Wydaje mi sie, ze pytasz o sytuacje kiedy ktos sprzedaje V8 a ty chcesz wiedziec czy byl przerabiany z I6?

Jesli dobrze zrozumialem twoje pytanie to tu sa wskazowki:
+ VIN jest na tabliczce znamionowej na drzwiach kierowcy oraz powinien byc wybity w komorze silnika przy lewym nadkolu (przynajmniej jesli chodzi o roczniki 65-66);
+ jesli konwersja na V8 nie byla solidna to bedziesz mial kola mocowane czterema srubami (I6) a nie piecioma (V8);
+ cos tam jest chyba namieszane (czyt. inaczej rozwiazane) z linka gazu;
+ most moze byc inny;

Ktos pewnie rzuci wiecej swiatla na te kwestie ale mozesz doczytac troche tutaj gdzie ktos zebral liste rzeczy jaka nalezy zmienic przy konwersji I6 do V8 (po angielsku): http://www.stangnet.com/mustang-forums/ ... rsion.html

[kaskader bart]

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C9518327 - tego oglądalem. Wygląda na pożądnego swapa na v8 ( most na 5 śrub ale w VIN "T")

Te chcę obejżeć:

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C13171597
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C13171343

[kaskader bart]

Jak myślicie którą drogą lepiej iść:
1 - kupić coś już porządnie zrobionego
2 - kupić dobrą baze i robić w polsce

Wiadomo, chodzi o kasę Niestety nie mam 70k pln od zaraz.
Mogę jeszcze pozbierać kasę trochę czasu albo kupić jeżdzącą bazę i w zimę remont
Co doradzice?

[Tadi]

ja tez przyłączam się do pytania powyżej, czy warto podejmować się napraw w pl. myślę nad kupnem stanga lekko pokiereszowanego i zrobić go bo podstawy mechaniki znam, powoli bym mógł działać ale czy to się opłaca??

[Laka]

Najlepiej kupić dobra bazę ze zrobionym silnikiem na cacy, ale blacharkę, lakier i wnętrze lepiej samemu, przynajmniej tak słyszałem Wtedy powinno wyjść taniej i z lepszą dokładnością, dbałością o szczegóły. Zależy też, czy chcesz robić sam czy oddać do warsztatu...

[pluzz]

Z tego co sie orientuje, Polska ma dobra opinie jesli chodzi o fachowcow od samochodow. Amerykanie wlasciwie nie potrafia robic aut, wiec moim zdaniem droga jaka proponujesz jest sluszna.

Jest takie powiedzienie: jak chcesz cos zrobic dobrze - zrob to sam (ewentualnie przypilnuj kogos komu za to placisz). Mozesz kupic pieknie odpicowane auto za gruba kase a pol roku pozniej zacznie wychodzic rdza, farba odpadac czy co tam jeszcze.

Ja jestem za. Kup jezdzacy projekt i w zimie go doprowadz do porzadku. Poczytaj na forum kto gdzie robil auto i czy jest zadowolony z pracy to bedziesz wiedzial gdzie uderzac.

[Pavulon_]

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C9518327 - tego oglądalem. Wygląda na pożądnego swapa na v8 ( most na 5 śrub ale w VIN "T")

Te chcę obejżeć:

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C13171597
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C13171343

Firma z Siedlec, chyba classic mustang, to zdaje sie ta sama co robi renowacje czyli stajnia mustangów, ma dobrą renomę jeśli chodzi o remonty. Jesli piszą jak jest to 34-35k pln przy aktualnym kursie USD to niezła propozycja jak na auto ze zdrową blacharką i w niezłym stanie mechaniką.

Aczkolwiek ten 68 miał robione tylne błotniki, w 68 były swiatełka odblaskowe na tych błotnikach w okolicy zderzaka...

Za zdrowe egzemplarze w Usa musisz dać 7-9k USD (a i tak nie jestes pewien jak są zrobione) + transport + opłaty = drożej aniżeli te z ogłoszenia

w razie pytań wal...

[kaskader bart]

Co do firmy stajniamustangów to panowie już razem nie pracują... jest teraz mustangclasic.

[kaskader bart]

Jest takie powiedzienie: jak chcesz cos zrobic dobrze - zrob to sam (ewentualnie przypilnuj kogos komu za to placisz).

-święte slowa men
Tak wlaśnie robilem moje poprzednie zabytki. Mialem dwa VW ( garbus).
Problem z ty jest taki że to dość dlugo trwa...

[6t07t]

Auto dobrze zrobione jest bardzo cięzko trafić. To, że się błyszczy z daleka i ładnie wygląda to nie wszystko i niestety zwykle pod tym blaskiem jest syf.
Ja wolę auto z widoczną rdzą, dziurami, wyciekami i innymi mankamentami, wcześniej nie remontowane. Wtedy widać stan rzeczywisty.
Takie auto trzeba jednak zrobić samemu i się na tym bardzo dobrze znać. Ze zlecaniem remontu tez jest problem bo nie wiem czy na palcach jednej ręki się wyliczy miejsca gdzie można by zlecić prawidłową renowację.