Autentyczność numerów nadwozia

Moderatorzy: Pavulon_, Rezor, pluzz, Przemek64, Piotrek86skc

Awatar użytkownika
6t07t
Forumowicz
Posty: 1650
Rejestracja: 2009-02-19, 11:13
Model: 1966-2008
Kolor: Silver Blue, Black
Lokalizacja:: Gliwice
Stajnia: Stajnia Górny Śląsk

Re: Autentyczność numerów nadwozia

Post autor: 6t07t » 2013-03-28, 11:50

Położenie numerów bywa różne, widziałem nawet takie ukosem wybite, nakładające się, z brakującym znakiem ale wszystkie były fabryczne.
Gwiazdki jednak właściwie zawsze występują na początku i końcu.


1966 Silver-Blue Coupe od nowości w PL
2008 Black Bullitt 3620
Ex: 1964-1/2, 1965, 1966, 1967, 1968, 1971, 1972, 1973, 1995, 2007

Awatar użytkownika
emgie
Forumowicz
Posty: 392
Rejestracja: 2012-02-14, 12:41
Model: 1966 Fastback
Silnik: inny V8
Kolor: biały, niebieskie pasy
Lokalizacja:: Warszawa
Stajnia: Stajnia Mazowiecka
Kontakt:

Re: Autentyczność numerów nadwozia

Post autor: emgie » 2013-03-28, 13:54

Prosiłbym jednak o opinie w kontekście I genracji :)


pzdr
M


Michał
http://senomustangu.pl

Awatar użytkownika
stang232
Forumowicz
Posty: 2121
Rejestracja: 2008-12-12, 15:16
Model: stang'95
Silnik: V8 5.0
Kolor: czarny
Lokalizacja:: Bełchatów
Stajnia: Stajnia Łódzka

Re: Autentyczność numerów nadwozia

Post autor: stang232 » 2013-03-28, 16:52

Jeśli to auto dopiero kupujesz. To jak masz innego na oku to odpuść. Bo jak ci się kiedyś policja przyczepi to tylko będziesz miał problemy.

Ewentualnie niech sprzedający napisze ci na umowie pkt. Że gwarantuje, że auto ma oryginalne numery nadwozia i w razie zakwestionowanie ich przez diagnostę, policje , rzeczoznawcę zwróci ci pieniądze.

Tylko jak władujesz w niego kupę tys w remont to i tak będziesz w plecy. Masz wątpliwości szukaj dalej auta, wybór jest przecież duży.

ze zdjęcia widać że coś nie pasuje. Są specjaliści co potrafią sprawdzić czy numery nie przebite, lub nie wspawana ćwiartka z innym numerem. Jak specjalista stwierdzi, że ok. to wtedy kupuj. Najwyżej będziesz sie z nim sądził (weź rachunek,fakturę, nie na gębę )


Obrazek

Awatar użytkownika
stang67
Forumowicz
Posty: 1460
Rejestracja: 2009-07-31, 18:22
Model: 1967 Mustang A-code
Silnik: inny V8
Kolor: Candy Apple Red
Kontakt:

Re: Autentyczność numerów nadwozia

Post autor: stang67 » 2013-03-28, 17:46

No, wygląda mega podejrzanie... :/ Bardzo możliwe że wycięte i wspawane...


_______F___U___C___K_________T___H___E_________F___U___E___L_________E___C___O___N___O___M___Y_______
Obrazek
1.1967 Mustang 289-4v V8
2.
1997 BMW e36 318ti ///M
3.1998 BMW e36 320i convertible ///M

Awatar użytkownika
6t07t
Forumowicz
Posty: 1650
Rejestracja: 2009-02-19, 11:13
Model: 1966-2008
Kolor: Silver Blue, Black
Lokalizacja:: Gliwice
Stajnia: Stajnia Górny Śląsk

Re: Autentyczność numerów nadwozia

Post autor: 6t07t » 2013-03-28, 18:09

Nie ma co robić jakiegos problemu nawet jesli numer nie został wybity w fabryce. Ważne żeby był zgodny z dokumentami i samochodem. Panel na którym jest wybity należy do bardziej niszczejących elementów i często jest cały wymieniany, szczególnie przy cenie nowego $25.
Naturalne jest przywrócenie numeru na nowy element i nikt nie robi jakiegos problemu z tego tytułu.
Dla weryfikacji i potrwierdzenia zgodności można sprawdzić dodatkowe numery na nadkolach (jeśli tylko nie skorodowały i są jeszcze fabryczne), które widoczne są po zdjeciu błotników. Rozwiązanie to w Mustangach jest ciagle stosowane.
Oczywiście bywają auta-przeszczepy i to z oryginalnymi numerami. Po prostu wstawiany jest cały oryginalny panel wraz z numerem do innego auta.
Spotkałem już dwa takie przypadki: nadwozie '65 a oryginalny panel z numerem od '66 lub nadwozie '67 a panel z numerem '68.
Lepiej miec przywrócony właściwy numer niż oryginalny ale przeszczepiony z innego auta.


1966 Silver-Blue Coupe od nowości w PL
2008 Black Bullitt 3620
Ex: 1964-1/2, 1965, 1966, 1967, 1968, 1971, 1972, 1973, 1995, 2007

Awatar użytkownika
emgie
Forumowicz
Posty: 392
Rejestracja: 2012-02-14, 12:41
Model: 1966 Fastback
Silnik: inny V8
Kolor: biały, niebieskie pasy
Lokalizacja:: Warszawa
Stajnia: Stajnia Mazowiecka
Kontakt:

Re: Autentyczność numerów nadwozia

Post autor: emgie » 2013-03-28, 19:42

Co ciekawe, po lewej stronie jakby wzdłuż krawędzi jest linia cięcia. To nie spaw, ale przecięta blacha. Tego raczej być nie powinno. Nie wiem co o tym myśleć.
Dokumenty generalnie są w porządku. Opinia rzeczoznawcy w sprawie rejestracji na zabytek podaje wspomniany numer. Pozostaje chyba jedynie wynajęcie dodatkowego rzeczoznawcy i uzyskać pisemną opinię.

Może zwyczajnie szukam dziury w całym?

pozdrawiam
M.


Michał
http://senomustangu.pl

Awatar użytkownika
6t07t
Forumowicz
Posty: 1650
Rejestracja: 2009-02-19, 11:13
Model: 1966-2008
Kolor: Silver Blue, Black
Lokalizacja:: Gliwice
Stajnia: Stajnia Górny Śląsk

Re: Autentyczność numerów nadwozia

Post autor: 6t07t » 2013-03-29, 00:07

Rzeczoznawcy na takich autach zwykle się nie znają a juz na pewno nie ma wielu takich, którzy znaja specyfikę i detale w klasycznych Mustangach. Właśnie jeden z takich przeszczepionych Mustangów gdzie auto było poskładane z kilku i niewiele było wspólnego z oryginałem była ładna opinia rzeczoznawcy stwierdzajaca, że wszystko jest z autem cacy.
Formalnie i prawnie rzeczoznawca w przypadku stwierdzenia, podejżenia o sfałszowanie cech identyfikacyjnych pojazdu ma obowiązek zawiadomienia policji i prokuratury bo jest to przestępstwo. Zaznaczam chodzi o sfałszowanie.


1966 Silver-Blue Coupe od nowości w PL
2008 Black Bullitt 3620
Ex: 1964-1/2, 1965, 1966, 1967, 1968, 1971, 1972, 1973, 1995, 2007

Awatar użytkownika
Evening
Forumowicz
Posty: 317
Rejestracja: 2009-11-16, 16:24
Model: 302'cid 1975
Silnik: V8 5.0
Kolor: Medium copper metallic

Re: Autentyczność numerów nadwozia

Post autor: Evening » 2013-03-29, 10:53

W.g mnie jeśli ma papiery na ten numer + jest w dobrej cenie to mozna go brac.
Ostatnio widziałem jedna ulepe który na sobie ma nabite 4 rózne tabliczki VIN :D i ma opinie ze wszystko jest w porzadku. Albo w innym egzemplarzu inny VIN na podszybiu a inny na aucie nabity.

Bardzo możliwe, że tak jak Piotr napisał, ktoś nabił nowy numer bo panel wymieniał. W sumie zawsze można zrobić to samemu, wymienić panel na wiekszej częsci i jeszcze raz nabić ten numer samemu oczywiście zgodny z dokumentami, żeby nie było fałszerstwa. Zrobić to porządnie i bedziesz wiedzieć, że nie będzie rdzewieć :) .


Mercury Comet '75
Dodge Dart '66
Chevrolet Bel Air '60
Plymouth Barracuda '69
Porsche 912 [race car]
;)

Awatar użytkownika
emgie
Forumowicz
Posty: 392
Rejestracja: 2012-02-14, 12:41
Model: 1966 Fastback
Silnik: inny V8
Kolor: biały, niebieskie pasy
Lokalizacja:: Warszawa
Stajnia: Stajnia Mazowiecka
Kontakt:

Re: Autentyczność numerów nadwozia

Post autor: emgie » 2013-03-29, 11:08

Hej!
Zadzwoniłem wczoraj do rzeczoznawcy, przesłałem dokumenty, zdjęcia itp z prośbą o opinię. Powiedział, że nawet jeżeli zdejmiemy błotnik i stwierdzimy przebitkę numeru to nie wiele znaczy, bo:
1. Mogła być wymiana części oryginalnej i przespawano kawałek starej blachy z numerem
2. Numer mógł być naniesiony na nowo

Generalnie przy starych autach należy spodziewać się wielu takich rzeczy.

Pan rzeczoznawca powiedział, że nie podejmie się formalnej opinii ponieważ zwyczajnie nie jest w stanie dać żadnych gwarancji na to co napisze. Co więcej - takich gwarancji na tak stare auta nikt rozsądny dać nie może. To samochód zabytkowy i w pewnym sensie traktuje się go inaczej.

Cóż... to mniej więcej jego słowa. Osobiście nie podoba mi się takie podejście, jednak chyba nie ma wyjścia - trzeba przyjąć tą opinię. Dokumenty są w porządku, odprawa celna, opinia na zabytek też.

pozdrawiam
M


Michał
http://senomustangu.pl

Awatar użytkownika
simontlc
Forumowicz
Posty: 1078
Rejestracja: 2011-08-02, 23:16
Model: 289 coupe 1965
Kolor: mechaniczna pomarańcza (Poppy Red )
Lokalizacja:: TL.
Kontakt:

Re: Autentyczność numerów nadwozia

Post autor: simontlc » 2013-03-29, 13:04

emgie pisze:Hej!
Zadzwoniłem wczoraj do rzeczoznawcy, przesłałem dokumenty, zdjęcia itp z prośbą o opinię. Powiedział, że nawet jeżeli zdejmiemy błotnik i stwierdzimy przebitkę numeru to nie wiele znaczy, bo:
1. Mogła być wymiana części oryginalnej i przespawano kawałek starej blachy z numerem
2. Numer mógł być naniesiony na nowo

Generalnie przy starych autach należy spodziewać się wielu takich rzeczy.

Pan rzeczoznawca powiedział, że nie podejmie się formalnej opinii ponieważ zwyczajnie nie jest w stanie dać żadnych gwarancji na to co napisze. Co więcej - takich gwarancji na tak stare auta nikt rozsądny dać nie może. To samochód zabytkowy i w pewnym sensie traktuje się go inaczej.

Cóż... to mniej więcej jego słowa. Osobiście nie podoba mi się takie podejście, jednak chyba nie ma wyjścia - trzeba przyjąć tą opinię. Dokumenty są w porządku, odprawa celna, opinia na zabytek też.

pozdrawiam
M
ja mysle że jeśli masz opinie juz zrobioną i odprawe celna tez to nie powinno być problemów


ObrazekObrazek
"NO IT'S NOT JUST A SIX, IT'S A PART OF THE LEGACY OF THE MUSTANG"

Awatar użytkownika
6t07t
Forumowicz
Posty: 1650
Rejestracja: 2009-02-19, 11:13
Model: 1966-2008
Kolor: Silver Blue, Black
Lokalizacja:: Gliwice
Stajnia: Stajnia Górny Śląsk

Re: Autentyczność numerów nadwozia

Post autor: 6t07t » 2013-03-29, 13:10

To może być powód i argument na lepszą cenę ;)


1966 Silver-Blue Coupe od nowości w PL
2008 Black Bullitt 3620
Ex: 1964-1/2, 1965, 1966, 1967, 1968, 1971, 1972, 1973, 1995, 2007

Awatar użytkownika
Tomasz78
Forumowicz
Posty: 262
Rejestracja: 2011-08-15, 00:01
Model: 68 coupe, 65 Coupe
Silnik: V8 5.0
Kolor: BLACK

Re: Autentyczność numerów nadwozia

Post autor: Tomasz78 » 2013-05-31, 12:29

Witam - w temacie wątku, czy po samym VIN-ie da się sprawdzić dane z tabliczki ( kolor, wyposażenie itp)?? :zakrecony:

Mam takowy 5F07C385339 ale nie znam danych na tabliczce a chce to zweryfikować... :niepewny:

Pozdrawiam,

Tomasz



Awatar użytkownika
yoozeq
Stowarzyszenie MKP
Posty: 1357
Rejestracja: 2013-01-02, 21:34
Model: 68,69,69, ..?
Kolor: ładny
Kontakt:

Re: Autentyczność numerów nadwozia

Post autor: yoozeq » 2013-05-31, 12:45

Tomasz78 pisze:Witam - w temacie wątku, czy po samym VIN-ie da się sprawdzić dane z tabliczki ( kolor, wyposażenie itp)?? :zakrecony:

Mam takowy 5F07C385339 ale nie znam danych na tabliczce a chce to zweryfikować... :niepewny:

Pozdrawiam,

Tomasz
Marti report i wszystko wiesz. Wystarczy VIN ;)


pozdrawiam, yoozeq
-------------
Mustang 1968 fastback JCode - projekt
Mustang 1969 coupe 200 c.i. I6
Mustang 1969 sportsroof 331 stroker
Mustang 1973 MACH 25%
Mustang 2017 GT S550 - dzienny
http://www.facebook.com/My.Mustang.69

Awatar użytkownika
emgie
Forumowicz
Posty: 392
Rejestracja: 2012-02-14, 12:41
Model: 1966 Fastback
Silnik: inny V8
Kolor: biały, niebieskie pasy
Lokalizacja:: Warszawa
Stajnia: Stajnia Mazowiecka
Kontakt:

Re: Autentyczność numerów nadwozia

Post autor: emgie » 2013-05-31, 12:53

no właśnie... słyszałem o Marti Reports. Może banalne pytanie... ale jak z tego korzystać? Też mam tylko VIN i nic poza tym :(

Szczególnie, że interesuje mnie mój stang '66, a na stronie znajduje się informacja:

"Marti Reports are currently available for all Ford, Lincoln and Mercury vehicles built in the United States or Canada 1967-1979. Mustangs and Capris are available through 1993. (Other models through 1993 will be available in the near future.) Unfortunately, data is not available for vehicle 1966 and earlier."

Są jakieś szanse na odkrycie tajemnic autka z '66?

pozdrawiam
M


Michał
http://senomustangu.pl

Awatar użytkownika
simontlc
Forumowicz
Posty: 1078
Rejestracja: 2011-08-02, 23:16
Model: 289 coupe 1965
Kolor: mechaniczna pomarańcza (Poppy Red )
Lokalizacja:: TL.
Kontakt:

Re: Autentyczność numerów nadwozia

Post autor: simontlc » 2013-05-31, 13:17

wlasnie 64-66 nie posiadaja raportu i ciezko bedzie dojsc co i jak ale moze masz titel amerykanski to mozesz znalezc wlasciciela w stanach i on moze cos pomoze


ObrazekObrazek
"NO IT'S NOT JUST A SIX, IT'S A PART OF THE LEGACY OF THE MUSTANG"

ODPOWIEDZ

Wróć do „23. VIN - rozkodowanie”