FANTASTYCZNA impreza
FANTASTYCZNI ludzie
FANTASTYCZNA organizacja
FANTASTYCZNIE spędzony czas
Kuba, Groszek - szacun
Mój Mustang znowu mnie nie zawiódł - 1500 kilometrów łyknął jak na preriowego wyjadacza przystało na luzie i z wrodzoną lekkością, znowu pokazał że 45 lat to dla Niego co najwyżej średni wiek.
Jak Go nie kochać.
Dzięki Wszystkim za wspaniałą zabawę a nade wszystko Przyjaciołom z "okrągłego stołu" za intelektualne igraszki
Za rok śmigamy po moim terenie

