Kolektor dolotowy V6

[Michał P.]

Panowie czy ktoś widział jakieś opcje dla naszych V6 ( 3.7l ) jeżeli chodzi o kolektory dolotowe ? Dla V8 oczywiście tego jest od groma, wpadł mi też w oko taki spawany:


Czy widzieliście tego typu wynalazek (customowy spawany kolektor dolotowy) ? Widziałem, że sporo osób w USA robi porting kolektora, ale chyba nie znalazłem nic co by zastąpiło fabryczny.

[Michał P.]

Takie cudo:
https://www.mustangevolution.com/forum/f356/t359214/

[Magic]

niestety w USA V6 zawsze były to silniki uznane za nie tuningowalne sam porting kolektora dale coś podobno koło 20KM, a najgorsze że 3,7 to bardzo udany silnik już z nie małą mocą w serii jak na V6 i ma potencjał co widać po 600KM w FORD GT a ani superchargera ani walków niema w ofercie tylko jak już to przekładają turbo z ecoboosta 3.5

ten kolektor co zrobili to jakiś taki nie wypał coś za mały, chyba że pod turbo

w sumie jedna z nielicznych firm co coś tam grzebie w V6 ale w 3,7 terz szału nie robi

http://www.supersixmotorsports.com/EcoB ... -Kit.shtml

[Radziu]

Ja jak szukałem modów do mojego, to nie znalazłem niczego aftermarketowego w kolektorach. Widziałem samorobki, ale po opiniach z reguły ciężko to było wystroić, było nieprzewidywalne.

[Michał P.]

Przeszukałem parę forum i na 3 konstrukcje w 2 przypadkach moc spadała w porównaniu z fabrycznym. Widziałem również "test" przepływu w fabrycznym kolektorze na zasadzie dmuchawy podłączonej do otworu montażowego przepustnicy i papierka na wyjściu najbliżej zderzaka papierek ledwo się uginał od przepływu powietrza, gdzie przy ostatnim (bliżej ściany grodziowej) giął się od strumienia powietrza. także fabryczna chyba nie jest idealna

[slavol]

Taki test z dmuchaniem powietrza jest bez sensu. Silnik powietrze sobie ssie w ilości sobie potrzebnej więc taki "test" nic nie mówi. Co innego by było gdyby powietrze było by tam wpychane przez turbo czy kompresor.
Niewiele jest aut gdzie powiększenie dolotu w wolnossaku coś poprawi. Znam przykład alfy romeo z silnikami V6. Włosi zaprojektowali dolot do 2.5 litra a potem stosowali ten dolot bez zmian do 3.0 i następnie 3.2. Tam faktycznie powiększenie dawało wymierne rezultaty w wyższej parti obrotów. Tu, gdzie producent nie mnoży wersji silnika jest to chyba sztuka dla sztuki. Pomijam kwestie doładowania.

[Michał P.]

Okej ale to trochę zaprzecza faktu, że dla V8 jest od zatrzęsienia kolektorów, które wprowadzają zmiany.

[slavol]

Z drugiej strony jest popyt jest produkt
Producent ma inny priorytet niż jakiś procent użytkowników. Często poprawa na górze i moc na papierze ciągnie w dół moment obrotowy. Jak z wydechem, za luźny-żle, za ciasny-żle.
Do tego dochodzą skomplikowane zjawiska falowe, przepływ laminarny-opór, ciężkie sprawy dla amatora bez wiedzy i sprzętu. Czasem się uda czasem nie.
Ale placebo, efekt wizualny i zadowolenie też są często warte swojej ceny.

[Michał P.]

Dokładnie, czerwone pasy na seicento, czerwone zaciski i od razu +10 koni