Otóż podczas jazdy samochód sprawuje się bardzo dobrze, jednak po zatrzymaniu (np. na czerwonym świetle) zaczyna coś huczeć/trzeszczeć w kabinie. Jest to hałas taki, jakby coś wpadało w wibracje, trzęsło się. Dla dokładnego zobrazowania jak to wygląda i brzmi, wrzucam filmik na którym to uchwyciłem.
" onclick="window.open(this.href);return false;
Po ruszeniu, właściwie po samym puszczeniu hamulca dźwięk ten natychmiast znika. W samochodzie jest automatyczna skrzynia biegów i kiedy już się zatrzymam i to zaczyna hałasować, to jeśli przerzucę bieg na N, lub P, to hałas ustaje. Jednak po ponownym wrzuceniu D, lub R, ponownie wraca.... aż do momentu puszczenia hamulca, ruszenia z miejsca.
Dodam jeszcze, że przypadłość ma charakter przemijający, tzn. jednego dnia hałasuje, a drugiego już nie. Czasami można w ogóle zapomnieć o problemie, a potem za jakiś czas znowu wraca. Przykładowo tego dnia, kiedy nagrałem filmik, pół godziny później, po zgaszeniu i zapaleniu auta, hałasu już nie było.
Ktoś miał może coś takiego? Jakieś pomysły co to może być, albo do kogo się zgłosić? Będę dźwięczny za każdą radę i opinię, pozdrawiam
![Padam :padam:](./images/smilies/notworthy.gif)
P.S. Autko ma tą przypadłość od samego początku jak je kupiłem, w sumie da się z tym żyć, ale no kurde... na pewno da się to jakoś ogarnąć