Odgłosy z mostu ?

[Kamilos]

Cześć. Kilka dni temu odkupiłem od znajomego mustanga 2006 automat 4.0 v6 z kilkoma problemami. Większość to pierdoły ale najwiekszy problem przede mną. Pomijając fakt że wczoraj po 3 dniach od kupna wjechał mi w tył gowniarz bez prawa jazdy i połamał mi zderzak (nie wiem jeszcze co jest pod spodem) mam problem z odgłosami napędu.
Biegi wchodza idealnie , nie ma zadnych dzwiekow z okolic skrzyni , natomiast slychac typowe dla łożysk huczenie 'łu łu łu' i huczenie dochodzące z tyłu. Podczas szybszej jazdy i odpuszczeniu gazu nie słychać nic poza cichym 'łu łu łu'. Pod obciążeniem jest zdecydowanie głośniej. Od samego początku wiem że w oleju były mikro opiłki metalu , podobno z sypiącego sie lozyska (grzebane nie było). Ogólnie jestem jeszcze bardzo zielony w temacie tylnego napedy bo cale zycie jezdzilem VW. Czy ten problem pojawia sie standardowo w stangu ? Ktoś sie z tym spotkał ?