Mustang automat czy manual?
Moderatorzy: Pavulon_, stang232, celibad, pluzz
- Kylo1789
- Forumowicz
- Posty: 137
- Rejestracja: 2011-04-18, 06:49
- Model: GT Premium 2006
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Satin Silver with black stripes
Mustang automat czy manual?
Witam. Mam pytanie dotyczące skrzyni manualnej w rocznikach 05-09. Jak to się sprawuje? Ma jakieś wady? Chciałbym powrócić do samochodów wprost ze "stajni" Forda i ciekawi mnie użytkowanie manuala w tych rocznikach. W poprzednim modelu sprawowała się ona nieźle, sam miałem manuala, a teraz się zastanawiam... Z manualną skrzynią jest więcej frajdy z jazdy, no ale jest też wygoda automata
Osobiście wolałbym manual, tylko nie wiem jak z awaryjnością tych skrzyń itp itd. Doradźcie coś, wyraźcie swoje opinie. Aja, dodam, że miałby to być Stang 05-09 GT 4,6
Osobiście wolałbym manual, tylko nie wiem jak z awaryjnością tych skrzyń itp itd. Doradźcie coś, wyraźcie swoje opinie. Aja, dodam, że miałby to być Stang 05-09 GT 4,6
- Stachu_xjr
- Forumowicz
- Posty: 1285
- Rejestracja: 2009-04-10, 06:28
- Model: GT 2016
- Silnik: V8 5.0
Re: Mustang automat czy manual?
Automaty dośc często padają a koszt naprawy jest duży , manual chodzi super i na seryjnej mocy jest praktycznie nie zniszczalny i daje większą frajdę
- Kylo1789
- Forumowicz
- Posty: 137
- Rejestracja: 2011-04-18, 06:49
- Model: GT Premium 2006
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Satin Silver with black stripes
Re: Mustang automat czy manual?
Właśnie nie wiedziałem jak ma się manual do wersji GT...w sumie przy ostrzejszej jezdzie automat moze troche dostawac
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: Mustang automat czy manual?
Zależy od jazdy. Manuale szybciej padają w mieście i właśnie przy ostrej jeździe. Ruszanie na półsprzęgle albo gaz do podłogi i gwałtowne puszczenie sprzęgła. W sumie głównie pada sprzęgło. Poniekąd to samo tyczy się automatów. Najczęstszą przyczyną jest wrzucenie N gaz do podłogi i przełączenie na D. Tak naprawdę automaty nie są drogie w obsłudze. Drogie są usługi z nimi związane, głównie z powodu niskiej popularności. Jak ktoś się "zna" to woła jak za zborze.
PS. Sam lubie automaty ale do mojego mustanga prędzej czy później zrobie swap na manual
PS. Sam lubie automaty ale do mojego mustanga prędzej czy później zrobie swap na manual
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- MaciekW
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 490
- Rejestracja: 2012-07-28, 22:13
- Model: MY 2014 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: black
- Lokalizacja:: Kędzierzyn-Koźle
- Stajnia: Stajnia Dolny Śląsk
Re: Mustang automat czy manual?
Manual jest w porządku! Zestrojony seryjnie (jak to u mnie) tak, że z jednej strony od 50 km/h można jechać bez protestów na piątce, a z drugiej na dwójce wycisnąć prawie 120 km/h przy odcince. Jakoś nie słyszałem o awariach manuali, a o automatach wiele już tu napisano. Do tego po wymianie u Pawła oleju na zalecany przez producenta skrzyni, a nie Forda, skrzynia zaczęła zdecydowanie lżej chodzić i nie haczy przy szybkich zmianach, co jej się wcześniej czasami zdarzało.
Z drugiej strony musisz pamiętać, że sprzęgło zdecydowanie nie chodzi lekko, co nie przeszkadza przy pojeżdżawkach dla przyjemności, ale w korku już potrafi nadwerężyć lewą nogę. No i przy radosnym korzystaniu z możliwości V8 w manualu zamiast naprawiać automat będziesz wymieniał sprzęgło. Słyszałem, że wytrzymuje około 20 tys km - ale to u mnie ma od nowości 50 tys i chodzi idealnie, choć nie jeżdżę powoli, więc wiele zależy od stylu jazdy.
Z drugiej strony musisz pamiętać, że sprzęgło zdecydowanie nie chodzi lekko, co nie przeszkadza przy pojeżdżawkach dla przyjemności, ale w korku już potrafi nadwerężyć lewą nogę. No i przy radosnym korzystaniu z możliwości V8 w manualu zamiast naprawiać automat będziesz wymieniał sprzęgło. Słyszałem, że wytrzymuje około 20 tys km - ale to u mnie ma od nowości 50 tys i chodzi idealnie, choć nie jeżdżę powoli, więc wiele zależy od stylu jazdy.
-
- Forumowicz
- Posty: 238
- Rejestracja: 2015-03-20, 00:06
- Model: Mustang GT 2008
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Czarny
- Lokalizacja:: Śląsk
- Stajnia: Stajnia Górny Śląsk
Re: Mustang automat czy manual?
Mam manuala i sobie chwalę. Co prawda biegi nie wskakują tak delikatnie jak w europejskich samochodach ale podobno przy dużej mocy to normalne. W mieście można wbić dwójkę i jeździć jak automatem ale używam tego w awaryjnych sytuacjach np. żeby zjeść zupę czy się ogolić w drodze do pracy
Jeżeli to kogoś interesuje, podobno spalanie manuala jest mniejsze. Kiedyś się spieszyłem i galopując ok 180km/h, na trasie, komputer pokazał mi 12l/100km, aż się wystraszyłem że coś się popsuło.
Korzystając z okazji zapytam czy przyśpieszając automatem w deszczu przeskoczenie biegu może być powodem uślizgu kół?
Jeżeli to kogoś interesuje, podobno spalanie manuala jest mniejsze. Kiedyś się spieszyłem i galopując ok 180km/h, na trasie, komputer pokazał mi 12l/100km, aż się wystraszyłem że coś się popsuło.
Korzystając z okazji zapytam czy przyśpieszając automatem w deszczu przeskoczenie biegu może być powodem uślizgu kół?
- empi1955
- Forumowicz
- Posty: 762
- Rejestracja: 2013-02-19, 23:40
- Model: GT 2006 ; 1978 KC
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Satin Silver ; Bright Red
- Lokalizacja:: 3city
Re: Mustang automat czy manual?
Przy mocnym depnięciu i wymuszonej redukcji np. o 2 biegi w dół - może się śliznąć, to samo przy ostrym przyspieszaniu z butem w podłodze (od 1 do 4). Przy normalnej jeździe -nie. W normalnej jeździe zmianę biegu rozpoznajesz po dźwięku silnika i wahaniach obrotomierza.Korzystając z okazji zapytam czy przyśpieszając automatem w deszczu przeskoczenie biegu może być powodem uślizgu kół?
Wszystko jednak jeszcze zależy od ustawień programu pracy skrzyni.
Relax , relax i jeszcze raz relax. Mozna też w czasie jazdy, lewą nogą wspomagać perkusję ulubionego utworu, który właśnie leci z Shakera.
Tak więc, kto co lubi.
Jedyne moje:
- słuszny, wolnossący GT 4,6 V8; 431 Hp; 569 Nm; tuned by HD-Customs
- taki na forum; Mustang II King Cobra 1978; 302 V8; 141 Hp; 339 Nm; import by As-Profi
- z kompresorem; GT500 5,4 V8; 600+ Hp; 800+ Nm; tuned by HD-Customs
- słuszny, wolnossący GT 4,6 V8; 431 Hp; 569 Nm; tuned by HD-Customs
- taki na forum; Mustang II King Cobra 1978; 302 V8; 141 Hp; 339 Nm; import by As-Profi
- z kompresorem; GT500 5,4 V8; 600+ Hp; 800+ Nm; tuned by HD-Customs
- Kylo1789
- Forumowicz
- Posty: 137
- Rejestracja: 2011-04-18, 06:49
- Model: GT Premium 2006
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Satin Silver with black stripes
Re: Mustang automat czy manual?
No i raczej nie zmienię decyzji i poszukam manuala z automatami w roznych samochodach mam do czynienia od dawna i na codzień, ale jednak kobyłę poszukam w manualu.
Co do sprzęgła to w każdym samochodzie będzie do wymiany prędzej czy później, zwłaszcza jak się będzie człowiek "bawił" samochodem. Przy normalnych dojazdach do pracu, czy tez wypadach na zakupy nic się nie stanie, a od czasu do czasu można bokiem polecieć. Dzięki za odpowiedzi, jak ktoś jeszcze ma jakąś myśl w głowie to z chęcią przeczytam kolejne opinie.
Poprzedni V6 z 2001 roku był na manualu i te biegi rzeczywiście nie wchodziły tak miękko i gładko jak w europejczykach, ale zarazem precyzyjnie i czułem że każdy bieg wchodzi.
Co do sprzęgła to w każdym samochodzie będzie do wymiany prędzej czy później, zwłaszcza jak się będzie człowiek "bawił" samochodem. Przy normalnych dojazdach do pracu, czy tez wypadach na zakupy nic się nie stanie, a od czasu do czasu można bokiem polecieć. Dzięki za odpowiedzi, jak ktoś jeszcze ma jakąś myśl w głowie to z chęcią przeczytam kolejne opinie.
Poprzedni V6 z 2001 roku był na manualu i te biegi rzeczywiście nie wchodziły tak miękko i gładko jak w europejczykach, ale zarazem precyzyjnie i czułem że każdy bieg wchodzi.
-
- Forumowicz
- Posty: 178
- Rejestracja: 2010-10-17, 22:25
- Model: GT 2005
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: wiśniowy
Re: Mustang automat czy manual?
może, i nie tylko zmiana biegu ale samo przyspieszenie.samakra pisze:Korzystając z okazji zapytam czy przyśpieszając automatem w deszczu przeskoczenie biegu może być powodem uślizgu kół?
mój potrafi zabuksować przy lekkim przyspieszeniu w deszczu np przy próbie wyprzedzenia jadąc 70/h bez mocnego depniecia - ale dużo zależy od opon ja mam oryginalne całoroczne made in usa
Piotrek
-
- Forumowicz
- Posty: 238
- Rejestracja: 2015-03-20, 00:06
- Model: Mustang GT 2008
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Czarny
- Lokalizacja:: Śląsk
- Stajnia: Stajnia Górny Śląsk
Re: Mustang automat czy manual?
No tak, to każdy tak ma ale bardziej chciałem wiedzieć czy automatyczna/niespodziewana zmiana biegu nie powoduje dodatkowych wrażeń. Zmiana biegu wiąże się z zmianą momentu przekazywanego na koła, więc czy takie coś może zaskoczyć w ekstremalnych warunkach jak deszcz czy śnieg?Piotrek pisze:może, i nie tylko zmiana biegu ale samo przyspieszenie.samakra pisze:Korzystając z okazji zapytam czy przyśpieszając automatem w deszczu przeskoczenie biegu może być powodem uślizgu kół?
mój potrafi zabuksować przy lekkim przyspieszeniu w deszczu np przy próbie wyprzedzenia jadąc 70/h bez mocnego depniecia - ale dużo zależy od opon ja mam oryginalne całoroczne made in usa
- empi1955
- Forumowicz
- Posty: 762
- Rejestracja: 2013-02-19, 23:40
- Model: GT 2006 ; 1978 KC
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Satin Silver ; Bright Red
- Lokalizacja:: 3city
Re: Mustang automat czy manual?
Jak dla mnie dziwne pytanie. Nie , nie może. Nie ma czegoś takiego jak "automatyczna/niespodziewana zmiana biegu". Przecież na końcu pedału gazu i kierownicy jest "kierownik" sterujący i zarządzający procesem zmiany biegów. Automatyczna skrzynia biegów nie zwalnia od myślenia podczas jazdy.samakra pisze: bardziej chciałem wiedzieć czy automatyczna/niespodziewana zmiana biegu nie powoduje dodatkowych wrażeń. Zmiana biegu wiąże się z zmianą momentu przekazywanego na koła, więc czy takie coś może zaskoczyć w ekstremalnych warunkach jak deszcz czy śnieg?
Jedyne moje:
- słuszny, wolnossący GT 4,6 V8; 431 Hp; 569 Nm; tuned by HD-Customs
- taki na forum; Mustang II King Cobra 1978; 302 V8; 141 Hp; 339 Nm; import by As-Profi
- z kompresorem; GT500 5,4 V8; 600+ Hp; 800+ Nm; tuned by HD-Customs
- słuszny, wolnossący GT 4,6 V8; 431 Hp; 569 Nm; tuned by HD-Customs
- taki na forum; Mustang II King Cobra 1978; 302 V8; 141 Hp; 339 Nm; import by As-Profi
- z kompresorem; GT500 5,4 V8; 600+ Hp; 800+ Nm; tuned by HD-Customs
-
- Forumowicz
- Posty: 238
- Rejestracja: 2015-03-20, 00:06
- Model: Mustang GT 2008
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Czarny
- Lokalizacja:: Śląsk
- Stajnia: Stajnia Górny Śląsk
Re: Mustang automat czy manual?
Oczywiście że to głupie pytanie tyle że nigdy nie jeździłem automatem w tak szalonym pojeździe i dla mnie to zagadka. To Wy jeżdżącymi automatami dokładnie wiecie kiedy wskoczy bieg? czy jest to totalnie bez znaczenia? Osobiście sobie nie wyobrażam zmiany biegu w momencie jak leci się bokiem.empi1955 pisze:Jak dla mnie dziwne pytanie. Nie , nie może. Nie ma czegoś takiego jak "automatyczna/niespodziewana zmiana biegu". Przecież na końcu pedału gazu i kierownicy jest "kierownik" sterujący i zarządzający procesem zmiany biegów. Automatyczna skrzynia biegów nie zwalnia od myślenia podczas jazdy.
- Kylo1789
- Forumowicz
- Posty: 137
- Rejestracja: 2011-04-18, 06:49
- Model: GT Premium 2006
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Satin Silver with black stripes
Re: Mustang automat czy manual?
Odpowiednio umiejętne sterowanie dopływem mieszanki do silnika, czytaj przyciskanie pedału gazu powoduje, że skrzynia zmieni bieg kiedy osiągnie odpowoednie obroty, kiedy tego chcesz, albo jak tak jak piszesz lecisz bokiem i trzymasz silnik na wyższych obrotach to nie zmieni biegu i gładko przejedziesz w poślizgu. Każdy wie kiedy zbliża się zmiana biegu. Wyczuwa się to, widać po obrotach przy spokojnej jeździe, a kiedy się depnie i odpuści gaz, to wiadomo, że przerzuci na wyższy bieg. Pamiętajmy, że każdy samochód trzeba wyczuć, zaznajomić się z nim, a wtedy wszystko staje się prostsze i łatwiejsze automat nigdy nie zmieni biegu nieoczekiwanie, chociaż uważam że trzeba się odpowiednio nauczyć jeździć automatem ogółem i w każdym samochodzie z osobna. Mam rację? skrzynie automatyczne są niezwykle wygodne i fajne, znam wiele osób, które jeździły całe życie manualem, przesiadły się na automat i za nic by tego nie zmieniły. Ja osobiście jeżdżę codziennie na zmianę. W pracy mam automat z tip tronikiem, manual, w domu zarowno i automaty i manuale. Dla mnie to bez różnicy. Natomiast jak chcę kupić Mustanga GT to interesowała mnie kwestia czysto techniczna obu skrzyń w danym modelu. Chcę by to auto już dłużej mi posłużyło, a w odróżnieniu od poprzedniego Mustanga teraz mam wybór
Re: Mustang automat czy manual?
Odświeżam temat z pytaniem o rocznik 2010-2014. Poczytałem o awaryjności piątek z 2005, jak to jest z tymi nowszymi?
Re: Mustang automat czy manual?
Jak dbasz tak masz. Jak ktoś zmienia olej na czas i nie bawi sie w launch control to nie ma co sie psuć.