Kapryśna kamera cofania

Moderatorzy: mcgan, Pavulon_, stang232, celibad, pluzz, SECHUBU

ODPOWIEDZ
Angron
Młodszy Forumowicz
Posty: 10
Rejestracja: 2020-02-12, 14:20
Model: VI
Silnik: V6 3.7
Kolor: czerwony
Lokalizacja:: Zabrze

Kapryśna kamera cofania

Post autor: Angron » 2020-05-08, 20:30

Koń jeździ, wszystko jest super, ale ostatnimi czasy pojawił się taki problem, że po wrzuceniu wstecznego biegu nie odpaliła się kamera cofania, pojawił się komunikat "Rear View Camera Not Available". Komunikat sobie pobył ze mną całe popołudnie, w międzyczasie zrobiłem KAM reset odpinając aku na 30 minut, ale po podpięciu na nowo kamery dalej nie było... aż do poranka dnia następnego kiedy załączyła się normalnie i działała znakomicie przez ponad tydzień. Następnie samochód stał 4 dni nie używany, z wyjętymi lampami tylnymi (przeróbka na EU) ale nic nie było grzebane w tylnej wiązce i po odbiorze...kamera znowu straszy komunikatem "Rear View Camera Not Available". W teorii mogę po prostu wrócić do gościa, który przerabiał mi lampy i zajmie się tematem, ale w praktyce - sporo czytałem że winny bywa przetarty kabel w tylnej wiązce, a dorwanie się do niego nie stanowi problemu. Tylko gdyby kabel był uszkodzony, to problem by się pojawił i trwał, a nie zniknął po 1 dniu, do tego jakość obrazu była idealna, zero zakłóceń.

Ktoś już się z tym mierzył? Jakieś pomysły? Czy to może być związane z akumulatorem? Niby nic mu nie dolega, ale wydaje się być w aucie od nowości

2015 USA V6 3.7l jakby co ;)



Awatar użytkownika
SebJaw
Młodszy Forumowicz
Posty: 58
Rejestracja: 2018-03-31, 23:17
Model: 2016
Silnik: V6 3.7
Kolor: Tripple Yellow
Lokalizacja:: Florentynów

Re: Kapryśna kamera cofania

Post autor: SebJaw » 2020-05-09, 11:18

Hej.
Widziałem taki przypadek.
Kabelki przetarte/złamane ale nie do końca - czasem styka czasem nie...
Sprawdź wszystkie wtyczki.
Seb



Awatar użytkownika
Mr_X
Młodszy Forumowicz
Posty: 51
Rejestracja: 2015-12-22, 09:27
Model: 2015
Kolor: biały

Re: Kapryśna kamera cofania

Post autor: Mr_X » 2020-05-11, 09:01

Po 5 latach naprawiałem. Takie same objawy jak opisałeś a zaczęło się od zniknięcia przewidywanego toru kół. Wiązka przetarta był w 4 miejscach na całej długości po jednej, 2 żyłach. Na szczęście mechanik nie znalazł w katalogu częśc i i podjął się napraw :-). Lutował, lutował i po 2 godzinach działało jak od nowości. Działa do dzisiaj :-). Koniecznie trzeba wyjąć z koszulki ochronnej aby zobaczyć potencjalne miejsca uszkodzeń.



Angron
Młodszy Forumowicz
Posty: 10
Rejestracja: 2020-02-12, 14:20
Model: VI
Silnik: V6 3.7
Kolor: czerwony
Lokalizacja:: Zabrze

Re: Kapryśna kamera cofania

Post autor: Angron » 2020-06-05, 22:15

Dzięki za sugestie, problem został dziś ostatecznie rozwiązany, i faktycznie dotyczył wiązki, ale co ciekawe uszkodzony nie był żaden przewód. Po dobraniu się do kabli wszystko wydawało się ok, wywaliłem więc tylko tą plastikową tulejkę spod oplotu materiałowego (podobno ona często uszkadza kable). Fachowiec też uznał że kable są ok więc drążył dalej aż znalazł...zaśniedziałą kostkę ;) Dostało się tam jakimś cudem trochę wilgoci, kostka wymieniona, kable obrobione, wszystko działa jak złoto. Zostawiam temat i rozwiązanie jakby ktoś w przyszłości miał podobny problem ;)



Awatar użytkownika
pab567
Forumowicz
Posty: 107
Rejestracja: 2019-10-14, 13:40
Model: GT convertible MY16
Silnik: V8 5.0
Kolor: czerwony
Lokalizacja:: WaWa
Stajnia: Stajnia Mazowiecka

Re: Kapryśna kamera cofania

Post autor: pab567 » 2020-07-16, 10:26

Problem nie działających linii skrętnych w kamerze też własnie mnie dotknął. Trzeba będzie w weekend rozebrać...



Awatar użytkownika
pab567
Forumowicz
Posty: 107
Rejestracja: 2019-10-14, 13:40
Model: GT convertible MY16
Silnik: V8 5.0
Kolor: czerwony
Lokalizacja:: WaWa
Stajnia: Stajnia Mazowiecka

Re: Kapryśna kamera cofania

Post autor: pab567 » 2020-12-21, 12:22

No to przejeździłem 5 miesięcy bez linii skrętnych - trochę brak czasu, trochę lenistwo, usterka mało krytyczna więc olałem. Ale jak mi się pod koniec zeszłego tygodnia kamera w ogóle wysrała to stwierdziłem, że już najwyższy czas. Przetarte okazały się dwa kable w wiązce. naprawa zajęła pół godziny. A idiocie, który oszczędził kilka centów i wybrał izolację w postaci zwijanej rurki z twardego tworzywa zamiast materiałowej taśmy izolacyjnej, kazałbym dla przykładu własnoręcznie naprawić ze 100 tak uszkodzonych egzemplarzy :)



Lanzarote
Posty: 5
Rejestracja: 2021-02-28, 00:32
Model: Gt 2015
Silnik: V8 5.0
Kolor: Bialy
Lokalizacja:: Wyspy Kanaryjskie

Re: Kapryśna kamera cofania

Post autor: Lanzarote » 2021-02-28, 00:50

Właśnie obejrzałem filmik na YouTube na ten temat. Tam jakiś Niemiec walczył z tą usterką do tego alarm mu się załączał i jeszcze jakieś psikusy. I fakt znalazł poprzecierane kabelki na uchwytach co trzymają kabel pod klapą bagażnika. Założył łączniki zaizolowal i grało jak ta lala.



Awatar użytkownika
Mih
Młodszy Forumowicz
Posty: 22
Rejestracja: 2019-11-11, 19:45
Model: VI
Lokalizacja:: Toruń

Re: Kapryśna kamera cofania

Post autor: Mih » 2021-03-13, 14:37

Miałem to samo u siebie w zeszłym roku.
Przetarte kabelki.. owszem wymieniłem wyglądały na "zmęczone" ale po wymianie pomogło na 'do następnego razu' więc fianlnie strwierdziłem, że to nie kabelki a problem samej kostki przy kamerze. Należy wymontowac kamerę, oczysicić styki zarówno na kablu/kostce jak i w samej kamerze, nieco je nagiąc tak aby połączenie było pewniejsze. Po takiej operacji NoProblemo. Następnym razem od tego bym zaczął, natomiast lutowalem wiązkę co zarówno czasochłonne jak i karkołomne zajęcie.



PiotreKarol
Młodszy Forumowicz
Posty: 15
Rejestracja: 2021-09-30, 13:29
Model: 2016 3.7 V6
Silnik: V6 3.7
Kolor: Biały
Lokalizacja:: Śląsk

Re: Kapryśna kamera cofania

Post autor: PiotreKarol » 2023-01-20, 12:33

Cześć,

Problem ten spotkał i mnie :(
Czy jest jakiś patent, na lepsze zabezpieczenie kabli, inne prowadzenie?
Tak żeby uniknąć tego problemu w przyszłości?



kulca
Młodszy Forumowicz
Posty: 12
Rejestracja: 2021-10-25, 00:03
Model: GT
Silnik: V8 5.0
Lokalizacja:: Sosnowiec

Re: Kapryśna kamera cofania

Post autor: kulca » 2023-01-31, 13:12

Ja u siebie dołożyłem pod plecionką i izolacją dodatkowe 2 sztuki usztywniaczy plastikowych. Zastosowałem je z przeciągacza do kabli w peszlach, taka sztywna plastikowa.



ODPOWIEDZ

Wróć do „VI Generacja (2015- ... )”