Sorry, trochę się zagalopowałem no offencequidy pisze:Aż nie wierzę w to co czytam, co to ma byćChłopie Ty się chyba zatrzymałeś w latach 90 i nie wiesz co Ford robi od paru lat z Mustangiem czego zwieńczeniem jest MY2018.
 
   - rzeczywiście nie jestem fanem nowożytnej motoryzacji, a Ford choćby na przykładzie Mustanga w ostatnich kilku latach zrobił niesamowity postęp - szczególnie jeśli chodzi o zawias
 - rzeczywiście nie jestem fanem nowożytnej motoryzacji, a Ford choćby na przykładzie Mustanga w ostatnich kilku latach zrobił niesamowity postęp - szczególnie jeśli chodzi o zawias  Wysokie miejsce w pierwszej 50-tce w Nurburgring http://nurburgringlaptimes.com/lap-times-top-100/ tylko to potwierdza.
 Wysokie miejsce w pierwszej 50-tce w Nurburgring http://nurburgringlaptimes.com/lap-times-top-100/ tylko to potwierdza. Mam trzy auta z napędem na tył, a żadnego 4x4. OK żona ma 4x4, ale nie jest to auto sportowe. Więc trudno raczej uznać, że tak kocham napęd 4x4. Ale nie da się ukryć, że w wielu sytuacjach RWD może być przyczyną kłopotów. To fakt, na co dzień jeżdżę V generacją, a VI nie miałem nawet okazji przejechać się zimą na zimnym i mokrym asfalcie.quidy pisze:Jak kochasz 4x4 i uważasz, że tył napęd nie nadaje się do ganiania to chyba fora pomyliłeś zdeczko...
Ale swoim autem parę razy dałem się podpuścić i pójść ogniem ze startu na mokrym w okolicach 0'C i w sumie jakiegoś wstydu nie było, ale do tej pory wspominam dosyć niepewne zachowanie Mustanga (a w zasadzie do tej pory się zastanawiam, jakim cudem w ogóle zmieściłem się jako tako w drodze). Zdjęć Mustangów owiniętych na drzewach i słupach są w sieci dziesiątki, więc jedynie delikatnie zalecam, byś był ostrożny i mierzył siły na zamiary. Masz sporo mocniejszą ode mnie furę, być może ją doładujesz, a osób, które Cię będą prowokować na drodze spotkasz mnóstwo - czasem na mokrym lepiej odpuścić, niż zrobić sobie i samochodowi krzywdę próbując objechać starą Imprezę...
Fajnie odszedłeśquidy pisze:991S vs Mustang vs M2 - same tył napędy, jakoś nie stanęliśmy wszyscy w płomieniach i dojechaliśmy szczęśliwie do końca, z tym, że Mustang dojechał szybciej
" onclick="window.open(this.href);return false;
 Gratulacje. Może prosiak nie chodził na wszystkie gary? (podkreślam, że to tylko żart). Pewnie nie wrzucisz filmiku z podobnego starcia na mokrym (w sumie to dobrze, bo nawet wolałbym, żeby nie powstał
 Gratulacje. Może prosiak nie chodził na wszystkie gary? (podkreślam, że to tylko żart). Pewnie nie wrzucisz filmiku z podobnego starcia na mokrym (w sumie to dobrze, bo nawet wolałbym, żeby nie powstał  ), ale jak się złapiesz z tym gościem ze startu na suchym, to może być ciekawe starcie. Przez jakiś czas jeździłem 911 i powiem szczerze, że różnica w "pewności" prowadzenia się auta była kolosalna w stosunku do mojego auta a nawet porównując z przedliftową VI generacją, którą udało mi się przejechać.
 ), ale jak się złapiesz z tym gościem ze startu na suchym, to może być ciekawe starcie. Przez jakiś czas jeździłem 911 i powiem szczerze, że różnica w "pewności" prowadzenia się auta była kolosalna w stosunku do mojego auta a nawet porównując z przedliftową VI generacją, którą udało mi się przejechać.Reasumując. Trochę popłynąłem, bo ciągle widzę w pamięci te chwile, kiedy było blisko dzwona. Sorry, jeśli Cię uraziłem
 
   Ale na serio na mokrym nie przeginaj - szkoda zdrowia i fury
 Ale na serio na mokrym nie przeginaj - szkoda zdrowia i fury  
 
			

 
  Bapit, wyluzuj, pewnie na świecie znajdzie się i ktoś kto dostał razem z prawkiem na 18 ferrari californie. No i co? Nie życz ludziom, źle bo mają lepsze samochody.
 Bapit, wyluzuj, pewnie na świecie znajdzie się i ktoś kto dostał razem z prawkiem na 18 ferrari californie. No i co? Nie życz ludziom, źle bo mają lepsze samochody. Wyluzowałem. Nikomu też nigdy źle nie życzyłem. Zdaję sobie sprawę, że w Rotschieldach się nie urodziłem, więc na ferrari californie, czy nawet skromne Murcielago liczyć nie mogłem
  Wyluzowałem. Nikomu też nigdy źle nie życzyłem. Zdaję sobie sprawę, że w Rotschieldach się nie urodziłem, więc na ferrari californie, czy nawet skromne Murcielago liczyć nie mogłem  Zawsze pozostaje mi Xbox syna
 Zawsze pozostaje mi Xbox syna  