Wóz: Mustang V6 2005+.
Audio: fabryczne, Shaker 500.
Bardzo lubię słuchać muzyki

Sam Shaker 500 całkowicie mi starcza (słuch mam OK, ale nie jestem audiofilem), ale ... przy niektórych kawałkach niektóre elementy (plastikowe z pewnością) zaczynają nieznośnie trzeszczeć


Wyraźnie widać, że owe rezonowanie / trzeszczenie pojawia się szczególnie przy niektórych kawałkach, zgaduję zatem, że to jakiś rodzaj rezonansu, jakieś konkretne częstotliwości, przy których elementy zaczynają rezonować.
Dobra, mniejsza o ten fizyczny bełkot - pytanie brzmi: czy znacie magików (niby od car audio, ale tu chodzi o rezonanse w samochodzie:), którzy zajęliby się wozem, popodkładali coś czy juz sam nie wiem co, tak aby pozbyć się tych rezonansów / trzasków?
Najlepiej dla mnie w rejonach Warszawy.
Ihaaa! ;]
Adaslaw