problem z Mustangiem 1995r silnik 5.0L-automat

[smerf]

Witam!jestem nowy więc witam wszystkich zainteresowanych.Szukam kogoś kto ma mustanga 1994-1995 silnik 5.0L z automatem,mam kłopoty z odpalaniem silnika jak jest ciepły,dlatego chcialbym popytać kogoś kto ma takie auto jak to jes u niego-Damian

[Radek]

Proponuję podpiąć się do komputera.. ale gdzie... Jak nie pali na zimno to pewnie jakiś czujnik odpowiedzialny za dawkowanie/ciśnieni paliwa, ew. jeżeli taki jest to może wtryskiwać rozruchowy. Zakopci Ci na czarno (za bogata mieszanka)?

A na czym polega problem? Długo kręci zanim odpali czy...?

[LIZZARD]

[quote:a82992c24b="smerf"]Witam!jestem nowy więc witam wszystkich zainteresowanych.Szukam kogoś kto ma mustanga 1994-1995 silnik 5.0L z automatem,mam kłopoty z odpalaniem silnika jak jest ciepły,dlatego chcialbym popytać kogoś kto ma takie auto jak to jes u niego-Damian[/quote:a82992c24b]
Właśnie sobie przypomniałem, iż będąc posiadaczem (byłym)amerykańskiej wersji Hyundaia XG30 w automacie, miałem identyczny problem z zapalaniem na ciepłym + po pewnym czasie równolegle z nagłym gaśnięciem podczas jazdy . I wiecie co było przyczyną...tzw czujnik położenia wału , po jego wymianie święty spokój

[smerf]

sprawy mają sie tak!!! kondycja silnika jest super,wtryski wyczyszczone,wszystkie czujniki silnika nowe,przepływomierz też-dokładnie wszystkie,diagnostyka na skanerze nic nie pokazuje,przewody wysokiego swiece nowe kopułka palec czujnik hala w aparacie zapł tez nowy,pompa paliwa nowa,ciśnienie paliwa ok cisnienie w cylindrach ok zapłon też-już nie ma co wymieniać,jak jest zimny pali jak zbój-super jak trochę pochodzi zaczynają się problemy albo za pierwszym razem nie chce zapalić,za nastepnym razem kulawo ale zapali,sprowadziłem nawet kompa ale okazalo sie ze komp był remanofakture po regeneracji i teraz nie wiem czy moje 2 kompy są dobre czy maja tę samą wadę,,wszystko wskazuje na szaleństwa kompa,czasami zapala super czasami kuleje --ciezka sprawa-tak jakby komp pierniczył coś ze swoja pamięcią--koncepcje już mi się skończyły,jeżeli chodzi o jazdę chodzi niesamowicie tz. jest ok.dlatego szukam kogoś z takim samym mustangiem 5.0l GT 94-95--automat,aby się dowiedzieć czy to nie jest przypadkiem amerykański standard czekam na zmiłowanie

[Radek]

Póki nie znajdziesz identycznego:

-masy (wszystkie)
-przekaźniki od komputera (podmień)

Miałem ciutkę podobnie w dwóch bmw. Przekaźnik od komputera zaczynał szwankować... i nie dawał mu prądu, jak postał to działał jak się roztelepał to nie... kręciłem jak głupi po 30sek i łapał (od drgań). Ale tam czasem nagle pyk podczas jazdy gasło wszystko na 1-2 sek i zapalał z powrotem... mimo że to automat . Gaśnięcie raptem 2-3 razy się zdarzyło, odpalanie ciągle.

- a przerwy na świecach?

[smerf]

NIESTETY!!! nic nie pomaga,bedę musial jechać z nim chyba do USA

[Radek]

[b:7bbfd54113]smerf[/b:7bbfd54113], jest jeszcze gości z Krakowa, który robi elektronikę i pasjonuje się amerykańskimi autami. Ma Mustanga KR SS.... nick na PIRO na forum forda.

Jest chyba właścicielem firmy V-Tech. Jak zadzwonisz to rozmawiaj tylko z nim nie z sekretarką ani nikim innym. O ile się nie mylę ma na nazwisko Pirowski.

[smerf]

Dzieki za info i zainteresowanie,własnie napisałem do niego,może odpowie a jak nie to będę dzwonił--pozdrawiam-ach te Mustangi delikatne jak prawdziwe konie,tylko dmuchnie i już chory

[Radek]

Info o Shelby wydzieliłem do nowego tematu:
http://mustangklub.pl/forum/viewtopic.php?t=259" onclick="window.open(this.href);return false;

[michal@]

[quote:72ae628027="smerf"]Dzieki za info i zainteresowanie,własnie napisałem do niego,może odpowie a jak nie to będę dzwonił--pozdrawiam-ach te Mustangi delikatne jak prawdziwe konie,tylko dmuchnie i już chory [/quote:72ae628027]

Raczej na odpowiedz na mila od Piro nie licz,lepiej od razu dzwoń.

Co do twojej usterki to wydaje mi się z tego co opisujesz,że będzie to pewnie jakiś detal,bo budowa 302-ki jest banalnie prosta i nie ma co się tam w sumie większego popsuć .Jeżeli wymieniałeś już cewkę(co jest często przyczyną takich objawów)
Proponuje sprawdzić jeszcze przewody podciśnieniowe biegnące od kolektora ssącego może jakiś się odczepił,albo jest przerwany,no chyba że w aucie jest LPG no to wtedy już może być spory problem z lokalizacją usterki

[smerf]

twój musti to automat??

[michal@]

[quote:b853d306d1="smerf"]twój musti to automat??[/quote:b853d306d1]
nie ja mam manuala,ale obiawy o których piszesz to razczej z przeniesieniem napędu nie będą miały nic wspólnego.
Cyba że masz inne pytania dotyczące tego modelu z automatem,to pisz do osoby o niku Baz_One , ma 95 5.0 autom. bez przerwy grzebie coś przy swoim mustangu napewno jak będzie znał odpowiedzi na twoje pytania to się podzieli wiedzą

[Radek]

[quote:17e560afb5="michal@"]Proponuje sprawdzić jeszcze przewody podciśnieniowe biegnące od kolektora ssącego może jakiś się odczepił[/quote:17e560afb5]

Dokładnie. Silniki np. BMW potrafią chodzić tragicznie, jak przewód podciśnienia, przeważnie gdzieś schowany pod kolektorem się zsunie, albo jest sparciały i puszcza lewe powietrze.

[ziomalV8]

[quote:d378dbb0bb="smerf"]sprawy mają sie tak!!! kondycja silnika jest super,wtryski wyczyszczone,wszystkie czujniki silnika nowe,przepływomierz też-dokładnie wszystkie,diagnostyka na skanerze nic nie pokazuje,przewody wysokiego swiece nowe kopułka palec czujnik hala w aparacie zapł tez nowy,pompa paliwa nowa,ciśnienie paliwa ok cisnienie w cylindrach ok zapłon też-już nie ma co wymieniać,jak jest zimny pali jak zbój-super jak trochę pochodzi zaczynają się problemy albo za pierwszym razem nie chce zapalić,za nastepnym razem kulawo ale zapali,sprowadziłem nawet kompa ale okazalo sie ze komp był remanofakture po regeneracji i teraz nie wiem czy moje 2 kompy są dobre czy maja tę samą wadę,,wszystko wskazuje na szaleństwa kompa,czasami zapala super czasami kuleje --ciezka sprawa-tak jakby komp pierniczył coś ze swoja pamięcią--koncepcje już mi się skończyły,jeżeli chodzi o jazdę chodzi niesamowicie tz. jest ok.dlatego szukam kogoś z takim samym mustangiem 5.0l GT 94-95--automat,aby się dowiedzieć czy to nie jest przypadkiem amerykański standard czekam na zmiłowanie [/quote:d378dbb0bb]
a moduł zapłonu ten pod filtrem powietrza wymieniłeś??
pozatym ja miałem troszke podobne problemy -poprowadziłem dodatkowe masy od minusowej klemy do elementów silnika , pomogło na tyle ze nie gasnie i nie mam problemów ale mam jakby falowanie obrotów -takie przysiadanie -nie wiem czemu są takie objawy juz troche nerwów straciłem i narazie na okres zimowy dałem sobie spokój....

[smerf]

wsztstko mam nowe dokladnie wwszystko,sondy też tylko komp niepewny doszedlem do tego że jak nie chce zapalić ale musi być ciepły bo zimny zapala zawsze to za pierwszym razem tak jakby iskra byla w innym czzasie niż powinna być --bo jest ogólnie ,,bo jak się potem wycofię i zapalam drugi raz to ma tyle paliwa zadane że jak tylko dotknę to jest milisekunda i zapali z wielkim impetem---coś traci pamięć i pierniczy zapłon,bez kostki do ustawiania zapłonu to samo się dzieje{{{a wiadomo jak kostkę się wypnie to nie ma przesunięć zapłonu-wyprzedzeń}}}--potrzebny by mi był komp do automatica z 1995 żeby sprawdzić ale nikaj ni ma

[ [i:9e243b2d58][b:9e243b2d58]Dodano[/b:9e243b2d58]: 2008-12-05, 21:32[/i:9e243b2d58] ][/size:9e243b2d58]
jak ci caly czas falują obrot to znaczy rosną i potem coś je koryguje i spadają to przeważnie lewe powietrze jest lub zawór tz. silnik krokowy lewe powietrze to przewaznie na przewodach podciśnieniowych się dostaje,nieszczelny EGR,musisz eliminować po kolei.