Znikający płyn chłodniczy

chłodnica, nagrzewnica i okolica, samochód mi się gotuje

Moderatorzy: mcgan, Pavulon_, Rezor, stang232, celibad, pluzz, Przemek64

FLIPPER
Posty: 8
Rejestracja: 2009-02-27, 16:46
Model: Mustang 3,8V6 '97
Kolor: Saphire Blue

Post autor: FLIPPER » 2009-03-03, 12:17

witam
czy to ubywanie płynu nie było połączone z wydobywaniem się większej ilości pary z wydechu ? U mnie tak właśnie to wygląda tak więc uszczelka lub inny "mikroprzeciek" w silniku prawdopodobnie



Forest
Młodszy Forumowicz
Posty: 40
Rejestracja: 2009-01-03, 14:46
Model: 1995 Mustang GT
Silnik: V8 5.0
Kolor: Czarny

Post autor: Forest » 2009-03-03, 13:56

Trudno powiedzieć czy więcej pary, troche po odpaleniu na mrozie, ale po rogrzaniu ok. Ale zdecydowanie nie była to zasłona dymna jakie się czasem widuje.
Dalej jest to dla mnie zagadką, odpowietrzyłem i przez ostatnie 1,5 k km nie złego się nie dzieje, chochlik jakiś :zdziwko:



Awatar użytkownika
stang232
Forumowicz
Posty: 2120
Rejestracja: 2008-12-12, 15:16
Model: stang'95
Silnik: V8 5.0
Kolor: czarny
Lokalizacja:: Bełchatów
Stajnia: Stajnia Łódzka

Post autor: stang232 » 2009-03-03, 15:39

witam
czy to ubywanie płynu nie było połączone z wydobywaniem się większej ilości pary z wydechu ? U mnie tak właśnie to wygląda tak więc uszczelka lub inny "mikroprzeciek" w silniku prawdopodobnie
Czyli na 90% uszczelka powoli odchodzi do krainy wiecznych łowów, ja na dniach wymieniam uszczelkę pod głowicą.

Przez ostatni rok tak właśnie wyglądało, że płyn powolutku ubywał, i układ się zapowietrzał - przy czym po dolaniu i odpowietrzeniu miałem spokój na 1 tys mil.

Czytałem też forum forda, że podobny problem jest w windstarach wyposażonych w 3.8. Piszą tam, że winą jest fabrycznie za słabo dokręcona głowica. I że po 100tys km, należy robić dokładny przegląd instalacji chłodzenia, bo przestaje działać.

Cena dolara, powoduje że koszt kompletu uszczelek około 210$ -z 450zł pół roku temu podskoczył 760-780zł, niestety :(


Obrazek

Alexander25
Forumowicz
Posty: 1646
Rejestracja: 2008-11-10, 17:33
Model: 302HO 1994 rok
Silnik: V8 5.0
Kolor: sapphire blue
Lokalizacja:: Polska
Kontakt:

Post autor: Alexander25 » 2009-03-16, 23:11

To zobacz na necie bo mozna taniej kupic:)
Silniki 3.8 V6 w mustangu to nieporozumienie. Maja malo mocy strasznie sie grzeja i ciezko zrobic cokolwiek. Ostatnio meczylem sie godzine z wymiana kabli zaplonowych. A bagnet od skrzni juz nizej kurde byc nie mogl. No teraz mam 2 3.8 V6 z czego jeden ma przeprogramowany komp i troche takich gadzetow jak sportowy filtr itp..
zbiera sie troche szybciej ale jednak temperatura mu mocniej skacze iec go nie cisne. najdrozsze w remoncie bylo u mnie dlubanie przy glowicach bo to kosztowalo 500zl od sztuki. W sumie z nowym termostatem czujnikiem temp wymiana oleju plynu chlodnicego itp zamknalem sie w 3500tys auto smiga fajnie nie gubi plynu. bede teraz robil przeglad ukladu chlodzacego w drugim mustangu to sie okaze czy cos sie sypnelo.
Zwroc uwage na kable idace do czujnika temperatury one czesto sie przecieraja co powoduje ze na desce rozdzielczej wskaznik temperatury sobie lata jak chce:) . Gdyby nie to ze nawalil termostat te kable i zapchana byla chlodnica jakims mulem od wewnatrz to bym mial prawie 4kola wiecej w kieszeni:) Niestety walnely 3 rzeczy jednoczesnie i myslalem ze jak na desce temperatura jest ok i sie wentylator nie zalacza to jest ok.



Awatar użytkownika
stang232
Forumowicz
Posty: 2120
Rejestracja: 2008-12-12, 15:16
Model: stang'95
Silnik: V8 5.0
Kolor: czarny
Lokalizacja:: Bełchatów
Stajnia: Stajnia Łódzka

Post autor: stang232 » 2009-03-17, 09:24

Poszukałem dogłębnie i kupiłem komplet za 365zł :D , wczoraj mechanik rozebrał silnik i okazało się że poszła na 4 cylindrze, dziś podrzucę mu olej i płyn, więc jak nic się przy skręcaniu nie urwie, powinienem w czwartek już śmigać - w końcu. Przydałaby się ładna pogoda na weekand...choć jeden dzień słońca.


Obrazek

Awatar użytkownika
Radek
Młodszy Forumowicz
Posty: 36
Rejestracja: 2008-08-22, 19:27
Model: Brak
Silnik: inny V8
Kontakt:

Post autor: Radek » 2009-03-17, 13:57

Alexander25 pisze:Silniki 3.8 V6 w mustangu to nieporozumienie. Maja malo mocy strasznie sie grzeja
Mój się nie grzeje. Pewnie wszystko zależy od stanu auta. Ja mam 50tys mil i zadbane auto. Nie mam z nim żadnych problemów. Oleju nie bierze, chodzi jak zegarek itd. itp. 190km może za mało ale 300nm daje rade ;)


Był Mustang... czy będzie znowu? Kto wie... Ja, nie...

Alexander25
Forumowicz
Posty: 1646
Rejestracja: 2008-11-10, 17:33
Model: 302HO 1994 rok
Silnik: V8 5.0
Kolor: sapphire blue
Lokalizacja:: Polska
Kontakt:

Post autor: Alexander25 » 2009-04-06, 09:43

Pewnie sie nie grzeje bo mniej w korkach jezdzisz niz ja. W porownaniu do silnika V8 to 3.8 V6 grzeje sie strasznie. Nie jest to tylko moja opinia:)



Awatar użytkownika
Adrian
Forumowicz
Posty: 837
Rejestracja: 2009-04-13, 20:26
Model: Brutal
Silnik: inny V8
Kolor: Orange
Lokalizacja:: Kraków
Kontakt:

Post autor: Adrian » 2009-04-18, 16:01

Radek pisze:
Alexander25 pisze:Silniki 3.8 V6 w mustangu to nieporozumienie. Maja malo mocy strasznie sie grzeja
Mój się nie grzeje. Pewnie wszystko zależy od stanu auta. Ja mam 50tys mil i zadbane auto. Nie mam z nim żadnych problemów. Oleju nie bierze, chodzi jak zegarek itd. itp. 190km może za mało ale 300nm daje rade ;)
Miałem kiedys Poldka z silnikiem Rovera 1.4 MPI i V-max 194km/h... Też uważam że 3.8 V6 to porażka. Nie powinno tak być w koniku.



Alexander25
Forumowicz
Posty: 1646
Rejestracja: 2008-11-10, 17:33
Model: 302HO 1994 rok
Silnik: V8 5.0
Kolor: sapphire blue
Lokalizacja:: Polska
Kontakt:

Post autor: Alexander25 » 2009-04-18, 19:32

Silniki 3.8 V6 maja problemy temp. Trzeba w korku patrzec na wskaznik na desce i podczas mycia auto co jakis czas sprawdzac uklad chlodenia. Wystarczy 10min na to poswiecic co 2-3tyg przy myciu auta i wszystko jest ok:)
Ja sprawdzam raz na tydzien oba swoje mustangi taki maly przeglad robie i jsest jak narazie ok.



ODPOWIEDZ

Wróć do „2 układ chłodzenia”