Mocowanie akumulatora

[Midnite Tom]

Cześć
Jak w Waszych SNach rozwiązane jest mocowanie akumulatora?
U mnie brak jakichkolwiek części do unieruchomienia go a chciałoby się od czasu do czasu wyskoczyć na tor.
Pozdro

[Rezor]

ekhm... Więc miałem instalację gazową i zostały sanki od butli. Akumulator jest osadzony w sankach i dociśnięty skręcanym pasem... W bagażniku jc

[stang232]

bo fabrycznie wychodził z akumulatorem amerykańskich rozmiarów, te nasze europejskie standardowe sa większe przez co poprzedni właściciele wyciągali fabryczne podstawy mocujące aku (takie plastiki) sam mam taki w garażu od poprzedniego właściciela.

musialbys zobic cos takiego



luba jakie prostsze rozwiązanie typu pasek lub płaskownik przykręcony do wnętrza komory wokół aku

[artu-41]

Ja u siebie zrobiłem z kwasówki trochę większy bo ten plastikowy oryginalny był za mały a ponadto trącił tandetą.

[stang232]

Ja u siebie zrobiłem z kwasówki trochę większy bo ten plastikowy oryginalny był za mały a ponadto trącił tandetą.

jakieś zdjęcie?

[Midnite Tom]

bo fabrycznie wychodził z akumulatorem amerykańskich rozmiarów, te nasze europejskie standardowe sa większe przez co poprzedni właściciele wyciągali fabryczne podstawy mocujące aku (takie plastiki) sam mam taki w garażu od poprzedniego właściciela.



luba jakie prostsze rozwiązanie typu pasek lub płaskownik przykręcony do wnętrza komory wokół aku

Przy tym plastiku na zdjęciu chyba brakuje czegoś co obejmowałoby akumulator od góry i mocowałoby się do tych otworów po prawej.
Pokombinuję może coś wymodzę, a aku mam teraz amerykański, europejski ledwo kręcił silnikiem

Zdjęcie z CJP? mają takie tacki w sprzedaży - jak się toto nazywa bo nie mogę znaleźć. - ok znalazłem "battery tray with hold down"

Pozdro

[Rezor]

Od góry o ile dobrze pamiętam idzie taki plastikowy klin wkręcanmy w ten metalowy płaskownik i "ściąga" akumulator

EDIT:

[smerf]

Tę śrubę i klin sobie zostaw ,resztę wywal ,musisz dorobić podstawę z blachy i zabudować ją w miejsce tego plastiku,klin wykorzystasz do zamocowania akumulatora ,główny problem to wysokość aku, inaczej maska będzie dobijać ,,musisz mieć aku wysoki 175mm wyższe nie za bardzo wejdą na wysokość ,ja tam władowałem centre futurę 72Ah 720A ,normalna z prawym plusem,wszystko pasuje

[artu-41]

Właśnie ja tak zrobiłem jak pisze Smerf - zostawiłem klin a podstawę dorobiłem z blachy kwasowej, wymiary zdjąłem z tej plastikowej ale tylko szerokość i umiejscowienie otworów długość zrobiłem taką aby większy akumulator się mieścił. Nadmienię że parę złotych to kosztowało bo zapłaciłem chyba z 250 zł dla fachowca ale mustang obróci się w popiół a ta podstawa będzie na wieki. Zrobię fotkę i pokażę wam ale za parę dni bo wyjeżdżam na weekend niestety nie mustangiem.

[Rezor]

Dobrze jest zrobić podstawę z czegoś odpornego. Akumulator nawet sprawny bardzo przyspiesza utlenianie metali w pobliżu

[Midnite Tom]

No właśnie ani klinu, ani śruby ani podstawki nie mam. Coś tam wymodzę.
Dzięki

[artu-41]

Miałem te fotki zrobić wcześniej ale nie bardzo było z czasem - tak to wygląda, może piękne nie jest ale napewno solidne i niezniszczalne.

[Midnite Tom]

hehe podstawka się znalazła, muszę przejrzeć jeszcze raz graty wymiecione z bagażnika po kupnie, jeśli nie wyrzuciłem to może i reszta się znajdzie

[danek]

Hmmmm..

Muszę również pomyśleć nad taką podstawką do naszych europejskich akumulatorów