wymiana pompy wspomagania

Moderatorzy: mcgan, Pavulon_, Rezor, stang232, celibad, pluzz, Przemek64

Awatar użytkownika
stang232
Forumowicz
Posty: 2121
Rejestracja: 2008-12-12, 15:16
Model: stang'95
Silnik: V8 5.0
Kolor: czarny
Lokalizacja:: Bełchatów
Stajnia: Stajnia Łódzka

wymiana pompy wspomagania

Post autor: stang232 » 2010-09-28, 09:45

Nadszedł czas, że moja tolerancja na odgłosy z pompy wspomagania się wyczerpała.
I zakupiłem drugą.
Obrazek

W związku z czym gdzieś za dwa tygodnie ( wcześniej nie dam rady bo nie mam czasu) chcę ją wymienić.
I tu jest problem, bo nigdy tego nie robiłem :zdegustowany:
Znalazłem w necie to:
http://www.ranger-forums.com/showthread ... c&t=104580" onclick="window.open(this.href);return false;

Po przeczytaniu cały proces nie wygląda na skomplikowany, ale widać potrzebuję do tego takiego specjalnego zestawu.
Pyt.
1. Wie ktoś czy można coś takiego u nas kupić?
2. Jaki koszt?
3. Może jakiś podobny zestaw?
4. Macie inne sposoby na wymianę pompy?
5. Polecacie jakiś płyn?
6. Ile płynu kupić?

Strasznie mnie ostatnio mechanicy – najdelikatniej mówiąc zawiedli – i na myśl aby oddać konia do takich rzeźników robię się nerwowy i nieprzyjemny :looka:

Wolałbym to zrobić sam, i porządnie wypłukać układ bo od starego płynu strasznie czuć ,,metalem” i ogólnie syf.

A na końcu mieć pewność do jakości prac oraz satysfakcję - czekam na porady :)


Obrazek

Awatar użytkownika
RAFAŁ (GROSZEK)
Stowarzyszenie MKP
Posty: 2382
Rejestracja: 2009-03-28, 17:28
Model: był SN95 jest GT2011
Silnik: V8 5.0
Kolor: SREBRNY

Post autor: RAFAŁ (GROSZEK) » 2010-09-28, 12:37

bez tego ściągacza nie ściągniesz koła pasowego i jeżeli nie beziesz miał tej śruby z tulejką to nie założysz spowrotem
ja przy ściąganiu się umęczyłem i zepsułem tą wargę od koła i pewnie drugi raz tego nie ściągnę a jak nabijałem to sobie zmroziłem ośkę i jakoś nabiłem
ale najlepiej to sobie kup taki ściągacz a stanach bo tam jest gwint calowy i może ja bym skorzystał



Awatar użytkownika
AluStar
Forumowicz
Posty: 2316
Rejestracja: 2008-09-09, 23:25
Model: GT500
Silnik: inny V8
Kontakt:

Post autor: AluStar » 2010-09-28, 13:23

RAFAŁ pisze:bez tego ściągacza nie ściągniesz koła pasowego i jeżeli nie beziesz miał tej śruby z tulejką to nie założysz spowrotem
ja przy ściąganiu się umęczyłem i zepsułem tą wargę od koła i pewnie drugi raz tego nie ściągnę a jak nabijałem to sobie zmroziłem ośkę i jakoś nabiłem
ale najlepiej to sobie kup taki ściągacz a stanach bo tam jest gwint calowy i może ja bym skorzystał
Swiete slowa !! W S197 jest ta sama sytuacja .. Mozna zepsuc tylko .



Awatar użytkownika
smerf
Forumowicz
Posty: 482
Rejestracja: 2008-11-21, 22:08
Model: Ford Mustang GT/1995r/silnik 5.0L/automatic
Silnik: inny V8
Kolor: czerwony
Kontakt:

Post autor: smerf » 2010-09-28, 17:08

Swięta racja bez odpowiednich narzedzi ani sie nie zabieraj ,,ja jak zauwazyłem że ten płyn dexrtron--mineralny nieciekawie wygląda to przepłukałem sobie cały układ ,rozpiołem wąz powrotny za chłodnicą a przed pompą dolewałem do pompy płynu a na powrotnym łapałem krecac kierą we wszystkie strony ale pompa tylko na rozruszniku bo jak silnik zaskoczy to wyleje sie wszystko w sekundę,sa fajne filtry magnetyczne zakłada sie na powrót---pozdr..


Galeria zdjęć http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id= ... angkalinka" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
Magic
Forumowicz
Posty: 864
Rejestracja: 2008-07-20, 20:17
Model: RTR 2012
Silnik: V6 3.7
Kolor: BLACK
Lokalizacja:: Oleśnica
Stajnia: Stajnia Dolny Śląsk
Kontakt:

Post autor: Magic » 2010-09-28, 19:55

Patrzyłem w katalogach narzędzi i nie znalazłem takiego ściągacza wiec tylko USA choć na upartego da się zrobić po pierwsze jak się wyciągnie tą pompę z kołem to łatwiej jest to koło ściągnąć, choć z jej odkręceniem pompy jest gimnastyki bo z tego co pamiętam to z całą łapą da się ją wyciągnąć, bo z łapy jej nie wykręci bo śruby zasłania to koło, ale mniejsza z tym...

Takie pytanie przy okazji bo od początku jak mam rumaka to mnie nęka taki problem mianowicie:

Przeważnie jak skręcę kierownicę do oporu kilka razy przy gazuję nawet nie za mocno i puszcze gaz to nie mam wspomagania wystarczy jak dodam minimalnie gazu to wraca, tak samo się dzieje jak trzymam długo na gazie np. jak robiłem kukłeczka zimą po jakimś czasie trzymania na wysokich obrotach wspomaganie zanika i wystarczy puścić gaz zejdzie z obrotów i lekko dodać gaz to załapuje jak by się zapowietrzało, czy jest to wina przekładni bo widzę że z jednej strony delikatnie się poci choć płynu nie ubywa, czy to pompa nie daje rady.

płyn jest niezbyt nowy choć nie wygląda tragicznie, a zbytnio za wymianę nie chce się łapać bo znają życie zaczną się wycieki i będą wydatki...


Obrazek

Awatar użytkownika
stang232
Forumowicz
Posty: 2121
Rejestracja: 2008-12-12, 15:16
Model: stang'95
Silnik: V8 5.0
Kolor: czarny
Lokalizacja:: Bełchatów
Stajnia: Stajnia Łódzka

Post autor: stang232 » 2010-09-28, 21:59

Właśnie przejrzałem Haynesa i chyba najbardziej wyglądem pasuje ten zestaw
http://cgi.ebay.com/ebaymotors/POWER-ST ... veQ5fTools


Obrazek

Awatar użytkownika
pudel
Forumowicz
Posty: 1406
Rejestracja: 2008-11-07, 21:08
Model: 2002 V6,2007 V8
Silnik: V8 4.6
Kolor: Szary metalik & Torch red
Kontakt:

Post autor: pudel » 2010-09-28, 22:01

dr.killer pisze:Patrzyłem w katalogach narzędzi i nie znalazłem takiego ściągacza wiec tylko USA choć na upartego da się zrobić po pierwsze jak się wyciągnie tą pompę z kołem to łatwiej jest to koło ściągnąć, choć z jej odkręceniem pompy jest gimnastyki bo z tego co pamiętam to z całą łapą da się ją wyciągnąć, bo z łapy jej nie wykręci bo śruby zasłania to koło, ale mniejsza z tym...

Takie pytanie przy okazji bo od początku jak mam rumaka to mnie nęka taki problem mianowicie:

Przeważnie jak skręcę kierownicę do oporu kilka razy przy gazuję nawet nie za mocno i puszcze gaz to nie mam wspomagania wystarczy jak dodam minimalnie gazu to wraca, tak samo się dzieje jak trzymam długo na gazie np. jak robiłem kukłeczka zimą po jakimś czasie trzymania na wysokich obrotach wspomaganie zanika i wystarczy puścić gaz zejdzie z obrotów i lekko dodać gaz to załapuje jak by się zapowietrzało, czy jest to wina przekładni bo widzę że z jednej strony delikatnie się poci choć płynu nie ubywa, czy to pompa nie daje rady.

płyn jest niezbyt nowy choć nie wygląda tragicznie, a zbytnio za wymianę nie chce się łapać bo znają życie zaczną się wycieki i będą wydatki...
ja w moim wymieniałem tyle na ile się dało płyn takim odsysaczem i jeden przewód był luzowany no i uzupełnieni nic nie wybija ale też czasem ciężej chodzi jak spada z obrotów


GDYBY BÓG POPIERAŁ PRZEDNI NAPĘD - CHODZILIBYŚMY NA RĘKACH.....

Awatar użytkownika
RAFAŁ (GROSZEK)
Stowarzyszenie MKP
Posty: 2382
Rejestracja: 2009-03-28, 17:28
Model: był SN95 jest GT2011
Silnik: V8 5.0
Kolor: SREBRNY

Post autor: RAFAŁ (GROSZEK) » 2010-09-29, 06:17

obojetnie który każdym ściągniesz, ale bez niego ani rusz

jak już będziesz miał ściągacz to robota prosta
-ściągasz koło
-odkrecasz koło
-zmieniasz pompe
-i zakładasz koło tym drugim narzędziem
jak chcesz wymienić płyn to jak będziesz miał wszystko rozkręcone przewody na dół podnieś z jednej strony sam. (żeby było lżej kręcić kierą) pokręć kierą w jedną i w drugą i coś tam wyleci a w układ wchodzi niedużo oleju coś koło 0,7 l
jaki olej mercon V lud dextron III lub IV



Anonymous

Post autor: Anonymous » 2010-11-28, 23:56

pudel pisze:
ja w moim wymieniałem tyle na ile się dało płyn takim odsysaczem i jeden przewód był luzowany no i uzupełnieni nic nie wybija ale też czasem ciężej chodzi jak spada z obrotów
Robi sie wymiane dynamiczna.
Odkrecasz waz powrotu,wlewasz plyn.Zapalasz silnik.Ustawiasz kiere w lewo lub w prawo.

Jak zacznie wypier...lac przez powrot,dolewasz.Krecisz kiera w lewo az do chwili,kiedy kolor wywalanego plynu bedzie taki jak trzeba.Potem krecisz kiera w prawo do chwili,az kolor plynu bedzie taki jak ma byc.
Potem jeszcze dla pewnosci w lewo i w prawo pare razy.Kolor ma byc taki jak trzeba.
Jak jest - gotowe.
Zakrecasz powrot i uzupelniasz plyn.

Jedyny skuteczny sposob.
Rozlejesz z litr plynu,ale przepompujesz caly.


Stary temat,ale chyba warto bylo odswiezyc.



Awatar użytkownika
rafalbanasiak
Młodszy Forumowicz
Posty: 60
Rejestracja: 2009-08-08, 16:58
Model: cabrio 1997
Silnik: V6 3.8
Kolor: czarny

Re: wymiana pompy wspomagania

Post autor: rafalbanasiak » 2011-04-04, 21:24

witam padlo mi wspomaganie w silniku V6 niemoge zdjac kola pasowego juz wyczerpaly mi sie pomysly na te kolo i pomyslalem ze zamontuje wspomaganie elektryczne TRW z opla astry tylko zastanawiam sie czy ono wytrzyma czy sie zaraz nie popsuje czy w mustangu maglownica stawia taki sam opor jak w takim opelku czy moze wiekszy



Awatar użytkownika
Dezo
Forumowicz
Posty: 1622
Rejestracja: 2009-03-10, 14:14
Model: BULLITT
Silnik: V8 4.6
Kolor: HG
Kontakt:

Re: wymiana pompy wspomagania

Post autor: Dezo » 2011-05-27, 08:37

Ile wchodzi oleju do wspomagania?


Samotny Wilk

Awatar użytkownika
stang232
Forumowicz
Posty: 2121
Rejestracja: 2008-12-12, 15:16
Model: stang'95
Silnik: V8 5.0
Kolor: czarny
Lokalizacja:: Bełchatów
Stajnia: Stajnia Łódzka

Re: wymiana pompy wspomagania

Post autor: stang232 » 2011-05-27, 09:00

0.8 litra wchodzi wg instrukcji


Obrazek

kotbury
Młodszy Forumowicz
Posty: 27
Rejestracja: 2011-03-27, 02:09
Model: coupe
Silnik: V6 3.8
Kolor: wiśniowa perła

Re: wymiana pompy wspomagania

Post autor: kotbury » 2011-06-02, 00:11

Jedyne wyjście na zdjęcie kółka to fabryczny albo taki sam jak fabryczny ściągacz. Jak u siebie zmieniałem rozrząd to nie miałem wyjścia i zrobiłem sobie taki. U tokarza dorobiłem dwie okrągłe grube płytki - jedna ma otwór z profilem ukształtowanym idealnie na kszatałt wgłębienia w szyjce kółka. Druga ma otwór taki aby przeszła śruba 8 mm. Oba kółeczka dospawałem z dwóch stron rury 1,5 cala i wszystko przeciąłem wzdłuż dokładnie na pół. Do płytki (właściwie 1 połówki płytki) z dziurą na śrubę 8 mm dospawałem od środka rury nakrętkę ósemkę, czubek długiej śruby 8 mm zrobiłem na stożek i gotowe. Obie połówki zakładam na szyjkę, sciągam je solidną opaską z płaskownika, w otworek ośki pompy wkładam śrubkę z dołkiem w łebku i średnicą mniejszą od otworka w kółku (żeby nie rozjechać gwintu w ośce potrzebnego później do nakładania kółka) i kręcę śrubą. Kółko grzecznie złazi - ale jest cholernie mocno nasadzone i trrzeba mieć parę w łapach do tego ściągania. Do nałożenia potrzebny jest prostszu przyrząd - długa śruba (chyba ok. fi 7mm) z końcem na ok. 2,5 cm przegwintowanym na calowy gwint (albo cała calowa z nakrętką) -śrubkę z nakręconą daleko nakrętką wkręca się w otwór w ośce pompy a i potem kręci nakrętką - i kółko wchodzi na ośkę.
Próbowałem paru prowizorek ale dopiero zrobienie wszystkiego konkretnie dało efekt.



Awatar użytkownika
stang232
Forumowicz
Posty: 2121
Rejestracja: 2008-12-12, 15:16
Model: stang'95
Silnik: V8 5.0
Kolor: czarny
Lokalizacja:: Bełchatów
Stajnia: Stajnia Łódzka

Re: wymiana pompy wspomagania

Post autor: stang232 » 2011-06-02, 11:27

Wrzuć zdjęcie jak wygląda ten przyrząd. Bo jestem ciekawy


Obrazek

Awatar użytkownika
Magic
Forumowicz
Posty: 864
Rejestracja: 2008-07-20, 20:17
Model: RTR 2012
Silnik: V6 3.7
Kolor: BLACK
Lokalizacja:: Oleśnica
Stajnia: Stajnia Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: wymiana pompy wspomagania

Post autor: Magic » 2011-06-02, 12:33

A przecież takim ściągaczem do łożysk (odklejacz)
http://allegro.pl/sciagacz-dwuramienny- ... 32725.html
http://allegro.pl/sciagacz-odklejacz-kp ... 54324.html


powinno bez problemu pójść wato taki zestaw kupić ja mam ciut większy bo do 105mm minimum do ściągania łożysk z wałka atakującego w moście czy dyfra, innym przyrządem tego nie ściągnie bez ciecia... po za tym można to zastosować jako prasa, łożyska wchodzą jak masło i nawet można do tulei wahacza ale to trochę kombinacji jest, ale da się bo już to robiłem.

Trochę kosztowny sprzęt ale można se kupować po trochę same odolejacze np. z Yato i wystarczy dwie śruby i do zwykłego ściągacza da się dopasować.


Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „12 zawieszenie i układ kierowniczy”