Ja robiłem przegląd w zeszłym tygodniu ale w Bełchatowie, a dokładniej na obrzerzach. Nie będe mówił gdzie dokładnie bo facet potraktował mnie po ludzku co nie oznacza, że tak jak chce tego nasze państwo

. W samochodzie usterki: cieknąca poma wody, zderzak popękany, rejestracja za szybą, tylna powyginana bo się nie mieści, kierunki "oruginał" czerwone ale świecą na pomarańczowo i światła chińskie o-ringi. Podczas przeglądu wyglądało to mniej więcej tak:
-coś Panu cieknie spod spodu...
-pompa wody, czekam aż mi przyjdzie ze stanów
-no tak, amerykański to i części ciężko dostać. Niech Pan nim narazie nie jeździ bo szkoda silnika. Rejestracje Pan sobie załatwi dwie prostąkątne bo tył i przód nieprzystosowane to nie trzeba będzie za szybą wozić, a z tyłu to mogą dowód za taką zabrać bo niedoświetlona, chyba, że pan żarówki sobie dorobisz. Ojj reflektory to bym raczej szykował do wymiany!
- Chińskie podróby ale zamierzam zmienić
- Aha no tak na części trzeba poczekać. Masz pan przegląd tylko te usterki pan napraw bo jak policja dowód zabierze to nie podbije jak to dalej będzie tak wyglądać.
Potem jeszcze zdjęcia porobił, że LPG zdemontowane
