Zamierzam kupić swojego pierwszego mustanga (max pomoże
Koniec V gen vs początek VI
-
mic987
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 10
- Rejestracja: 2018-04-20, 21:37
- Model: GT
- Silnik: V8 5.0
- Lokalizacja:: Poznań
Koniec V gen vs początek VI
Siema
Zamierzam kupić swojego pierwszego mustanga (max pomoże
) i zastanawiam się czy jest duża różnica między V gen 2013-2014 a VI z początkow, poza wyglądem. Czy ta różnica jest warta dopłaty. Mam 21 lat i czy duża różnica jest w cenie utrzymania/serwisu między nimi? Mam rodzine w USA która pomoże mi z częściami itd w razie czego. I jeżeli ktoś sprowadzał samochód jako mienie przesiedleńcze to proszę o prv bardzo mi zależy na pomocy od kogoś kto ma pojęcie.
Zamierzam kupić swojego pierwszego mustanga (max pomoże
-
MaciekK
- Forumowicz
- Posty: 571
- Rejestracja: 2017-02-17, 10:02
- Model: 2015
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Czarny
- Lokalizacja:: ............
- Kontakt:
Re: Koniec V gen vs początek VI
Różnica jest ogromna, to zupełnie inne auto. Miałem V 2014 , mam VI z 2015. Serwis podstawowy jak oleje klocki filtry na podobnym poziomie cenowym. Co do reszty to nie wiem jeszcze
https://www.instagram.com/darkknightv6/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Michał P.
- Forumowicz
- Posty: 1757
- Rejestracja: 2017-06-07, 11:18
- Model: Mustang V GT/CS
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Czerwony
- Lokalizacja:: Zabrze
- Stajnia: Stajnia Górny Śląsk
Re: Koniec V gen vs początek VI
Co do części najlepiej jakbyś sobie wszedł na americanmuscle.com i po prostu porównał sobie części np wahaczy, stabilizatorów etc.
Mustang 3.7l - 2012 Black Beauty 2017 - 2021
Mustang 5.0 l - GT/CS 2012 2021 -
Mustang 5.0 l - GT/CS 2012 2021 -
-
PanzerMamba
- Forumowicz
- Posty: 178
- Rejestracja: 2017-07-16, 23:03
Re: Koniec V gen vs początek VI
Obie generacje mają swoje plusy i minusy. Nie jest tak, że jednoznacznie VI jest lepsza od V. Nowszy lepiej się prowadzi, ale starszy jest bardziej klasyczny w środku i na zewnątrz. Starszy jest przestronniejszy w środku, ale nie ma wentylacji tak jak nowszy. Starszy ma cienką skórę na tapicerce, ale nowszy ma jeszcze cieńszą
Starszy wizualnie jest większy. W starszym czuć, że przyspieszasz, w nowszym jest tak... grzecznie i spokojnie, wszystko wytłumione.
- Gocu
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 41
- Rejestracja: 2017-10-10, 15:47
- Model: 2013 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: czarny
Re: Koniec V gen vs początek VI
Podczas X OZM jeździłem po torze Bemowo z instruktorem rajdowym. Na co dzień jeździ S550 5.0, a po przejechaniu się kilkoma S197 5.0 stwierdził, że aż tak kolosalnej różnicy w prowadzeniu jak ludzie mówią nie ma 
-
PanzerMamba
- Forumowicz
- Posty: 178
- Rejestracja: 2017-07-16, 23:03
Re: Koniec V gen vs początek VI
Kolosalnej nie ma... jakaś tam jest, ale nie kolosalna. Przypuszczam, że na obiegową opinie nt. prowadzenia ma jeszcze jedna rzecz- jakby nie było ludzie przesiadają się z już 10 letnich aut na nówki
Wiadomo, że nówka będzie lepiej śmigać.
-
Nix2
- Forumowicz
- Posty: 358
- Rejestracja: 2018-05-26, 12:38
- Model: MY 2016
- Silnik: V6 3.7
- Kolor: Deep Impact Blue
- Lokalizacja:: lubuskie
Re: Koniec V gen vs początek VI
A jak jest z działaniem kontroli trakcji w obu generacjach ?
Słyszałem, że kontrola trakcji w V gen 2011-12 działa ... źle - czytaj prawie nie działa, w 2013-14 działa
troszkę lepiej, a w VI gen. działa zdecydowanie lepiej... jaka jest prawda ?
pzdr Nix
Słyszałem, że kontrola trakcji w V gen 2011-12 działa ... źle - czytaj prawie nie działa, w 2013-14 działa
troszkę lepiej, a w VI gen. działa zdecydowanie lepiej... jaka jest prawda ?
pzdr Nix
- TPS
- Forumowicz
- Posty: 372
- Rejestracja: 2014-12-11, 08:45
- Model: 2024 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Taki jak u Zygzaka McQueena
- Lokalizacja:: Ućć
- Kontakt:
Re: Koniec V gen vs początek VI
Mam s197 i kontrola trakcji jest iście Amerykańska. Tzn lepiej , żebyś miał dobre opony. Mnie s550 nie przypadł do gustu. Jedyna strona, która mi się podoba to jeszcze w miarę tył, ale bok i przód to jakieś takie nie amerykańskie, no ale o o gustach się nie rozmawia. Nie wiem na ile nowa generacja jest wyciszona, ale powiem tylko tak, że od momentu, kiedy mam nową Insignię z pakietem fabrycznym wyciszenia w trasy s197 przestałem jeździć, a przez 3 lata namiętnie i zamiennie z Subaru Outback jeździłem.Nix2 pisze:A jak jest z działaniem kontroli trakcji w obu generacjach ?
Słyszałem, że kontrola trakcji w V gen 2011-12 działa ... źle - czytaj prawie nie działa, w 2013-14 działa
troszkę lepiej, a w VI gen. działa zdecydowanie lepiej... jaka jest prawda ?
pzdr Nix
"Nigdy nie jest zbyt późno na szczęśliwe dzieciństwo"
-
Nix2
- Forumowicz
- Posty: 358
- Rejestracja: 2018-05-26, 12:38
- Model: MY 2016
- Silnik: V6 3.7
- Kolor: Deep Impact Blue
- Lokalizacja:: lubuskie
Re: Koniec V gen vs początek VI
Ale co jest nie tak z tą trakcją ? Działa zbyt późno, czy działa zbyt łagodnie ? Czy też działa nieprzewidywalnie ?TPS pisze:
Mam s197 i kontrola trakcji jest iście Amerykańska. Tzn lepiej , żebyś miał dobre opony...
Bo ta cała kontrola trakcji IMO są jakby 2 typy działania
1. ograniczenie buksowania kół
2. przyhamowywanie poszczególnych kół w odpowiedni sposób w celu ograniczenia/wyeliminowania poślizgu.
Co konkretnie nie działa tak jak trzeba? No i czy w gen VI działa inaczej? Tzn lepiej ?
- TPS
- Forumowicz
- Posty: 372
- Rejestracja: 2014-12-11, 08:45
- Model: 2024 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Taki jak u Zygzaka McQueena
- Lokalizacja:: Ućć
- Kontakt:
Re: Koniec V gen vs początek VI
PESELoza, straszna choroba. Ale wciąż lubię patrzeć na Zygzaka. Nawet gdybym chciał się z nim rozstać, to na co innego miałbym go zamienić? Poza tym, to wciąż jest auto wedle pierwotnych standardów.Dezo pisze:TPS - po prostu się starzejesz.
"Nigdy nie jest zbyt późno na szczęśliwe dzieciństwo"
- TPS
- Forumowicz
- Posty: 372
- Rejestracja: 2014-12-11, 08:45
- Model: 2024 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Taki jak u Zygzaka McQueena
- Lokalizacja:: Ućć
- Kontakt:
Re: Koniec V gen vs początek VI
Powiedzmy, że działa zbyt późno dla kogoś, kto nie ogarnia 450 niutków na tylnej osi, zwłaszcza na mokrym.Nix2 pisze:Ale co jest nie tak z tą trakcją ? Działa zbyt późno, czy działa zbyt łagodnie ? Czy też działa nieprzewidywalnie ?TPS pisze:
Mam s197 i kontrola trakcji jest iście Amerykańska. Tzn lepiej , żebyś miał dobre opony...
Bo ta cała kontrola trakcji IMO są jakby 2 typy działania
1. ograniczenie buksowania kół
2. przyhamowywanie poszczególnych kół w odpowiedni sposób w celu ograniczenia/wyeliminowania poślizgu.
Co konkretnie nie działa tak jak trzeba? No i czy w gen VI działa inaczej? Tzn lepiej ?
"Nigdy nie jest zbyt późno na szczęśliwe dzieciństwo"
-
Nix2
- Forumowicz
- Posty: 358
- Rejestracja: 2018-05-26, 12:38
- Model: MY 2016
- Silnik: V6 3.7
- Kolor: Deep Impact Blue
- Lokalizacja:: lubuskie
Re: Koniec V gen vs początek VI
Rozumiem, ale tu jest tyle zmiennych, że nie da się porównać bezpośrednio działania ESP w MustanguTPS pisze:
Powiedzmy, że działa zbyt późno dla kogoś, kto nie ogarnia 450 niutków na tylnej osi, zwłaszcza na mokrym.
oraz jakimś aucie z EU z tylnym napędem...
Różne są m.innymi rozstawy kól, osi, rozmieszczenie mas, środki ciężkości, moc, rozmiary, marki i modele felg i opon, rodzaje rzeźby bieżnika, rozgrzanie opon, ustawienia ewentualnych szper, moce przenoszone na oś, krzywe momentu, temperatura, wilgotność... jakby dobrze policzyć to kombinacja kilkudziesięciu zmiennych...
Tak czy owak potwierdzasz, że to ESP działa niewystarczająco dla żółtodzioba za sterami ?
To tak miało być ustawione, czy też układ Fordowi nie wyszedł po prostu ? Ale chyba technologia ESP
w roku 2018 jest już bardzo rozwinięta i nie jest skomplikowana na poziomie promu kosmicznego ?
Interesuje mnie ( jako teoretyka teraz jeszcze) - jak wypada ESP w VI generacji w porównaniu do V gen.
- MaciekW
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 493
- Rejestracja: 2012-07-28, 22:13
- Model: MY 2014 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: black
- Lokalizacja:: Kędzierzyn-Koźle
- Stajnia: Stajnia Dolny Śląsk
Re: Koniec V gen vs początek VI
Tak, jak napisał TPS - kontrola w pierwszych rocznikach S197 działa późno i na pewno nie tak mocno, jak w samochodach niemieckich. Z jednej strony powoduje to konieczność zachowania rozsądku i poszanowania dla podstawowych praw fizyki, z drugiej daje możliwość wykorzystania większej części możliwości samochodu przy braku doświadczenia z mocnymi tylnonapędówkami z, powiedzmy oględnie, prostym zawieszeniem. Wcześniej miałem GT 2006, teraz GT 2013/14 i na pewno ten drugi, mimo, że zdecydowanie mocniejszy, prowadzi się o wiele lepiej i bardziej przewidywalnie od pierwszego - a zawieszenie ma prawie takie samo, rewolucji nie było. Kontrola trakcji również wydaje się być mocniejsza, ale wciąż na wiele pozwala - a jednocześnie wielu spraw nie wybacza i operowanie gazem oraz kierownicą podczas jazdy na torze bardzo się przydaje - elektronika nie wystarczy. Miałem okazję jeździć 2015 w obu wersjach - EB i GT i według mnie GT stanowi duży krok do przodu względem 2014 - przejazd po tym samym szybkim torze na pewno nie udałby mi się w GT 2006 nawet podobnym tempie, a w GT 2014 byłbym dużo mocniej zestresowany. Tym niemniej podsumujmy:
- kontrola trakcji nawet we wczesnych S197 działa - różnicę zobaczysz jadąc po tym samym torze z i bez TC. Można się zdziwić, jak słabe się posiada umiejętności po wyłączeniu TC ;-).
- Końcówka S197 jest na pewno lepsza od początku
- S550 z pewnością jeździ lepiej, niż S197, ale to nie tylko zasługa kontroli trakcji, lecz przede wszystkim lepszego zawieszenia, gdyż TC to w każdym przypadku proteza dla kierowcy, który z jakiegoś powodu nie panuje nad stadkiem spod maski
- Żadna z generacji Mustanga nie wyręcza kierowcy z używania szarych komórek i karze za takie wykroczenie natychmiast i na miejscu. Nawet niezbyt energiczne dodanie gazu na wejściu w zakręt (zwłaszcza na mokrym asfalcie, ale nie jest to warunek konieczny), do tego przy skrzyni automatycznej, zawsze spowoduje redukcję i mniej lub bardziej (nie)kontrolowany odjazd tyłu na zewnątrz. Czasami jest tam bariera, która, choć znienawidzona, staje się właśnie ostatnią deską ratunku przed zrobieniem sobie krzywdy. Kto tej prostej skądinąd reguły nie przyjmuje do wiadomości, potem narzeka, że to dziwny samochód i BMW jeździ lepiej. Otóż nawet BMW nie jeździ samo - jest prowadzone przez kierowcę, o czym wielu zapomina.
Dlatego, podsumowując mój przydługi wywód - jeżeli dla Ciebie kluczowa jest siła działania TC, to masz dwie opcje:
1. odpuścić sobie Mustanga i kupić inny, bardziej ubezwłasnowolniający samochód
2. kupić Mustanga, podchodząc z rezerwą do własnych umiejętności pojeździć po jakimś torze, wziąć kilka lekcji i zacząć czerpać frajdę ze słabo działającej kontroli trakcji ;-).
Ja polecam opcję drugą!
- kontrola trakcji nawet we wczesnych S197 działa - różnicę zobaczysz jadąc po tym samym torze z i bez TC. Można się zdziwić, jak słabe się posiada umiejętności po wyłączeniu TC ;-).
- Końcówka S197 jest na pewno lepsza od początku
- S550 z pewnością jeździ lepiej, niż S197, ale to nie tylko zasługa kontroli trakcji, lecz przede wszystkim lepszego zawieszenia, gdyż TC to w każdym przypadku proteza dla kierowcy, który z jakiegoś powodu nie panuje nad stadkiem spod maski
- Żadna z generacji Mustanga nie wyręcza kierowcy z używania szarych komórek i karze za takie wykroczenie natychmiast i na miejscu. Nawet niezbyt energiczne dodanie gazu na wejściu w zakręt (zwłaszcza na mokrym asfalcie, ale nie jest to warunek konieczny), do tego przy skrzyni automatycznej, zawsze spowoduje redukcję i mniej lub bardziej (nie)kontrolowany odjazd tyłu na zewnątrz. Czasami jest tam bariera, która, choć znienawidzona, staje się właśnie ostatnią deską ratunku przed zrobieniem sobie krzywdy. Kto tej prostej skądinąd reguły nie przyjmuje do wiadomości, potem narzeka, że to dziwny samochód i BMW jeździ lepiej. Otóż nawet BMW nie jeździ samo - jest prowadzone przez kierowcę, o czym wielu zapomina.
Dlatego, podsumowując mój przydługi wywód - jeżeli dla Ciebie kluczowa jest siła działania TC, to masz dwie opcje:
1. odpuścić sobie Mustanga i kupić inny, bardziej ubezwłasnowolniający samochód
2. kupić Mustanga, podchodząc z rezerwą do własnych umiejętności pojeździć po jakimś torze, wziąć kilka lekcji i zacząć czerpać frajdę ze słabo działającej kontroli trakcji ;-).
Ja polecam opcję drugą!