wakacje tuż , tuż

Moderatorzy: celibad, Przemek64, horse

Awatar użytkownika
Radek
Młodszy Forumowicz
Posty: 36
Rejestracja: 2008-08-22, 19:27
Model: Brak
Silnik: inny V8
Kontakt:

Post autor: Radek » 2009-01-08, 11:53

Pawellos pisze:ukradną nam konie? :)
Sprawdź w warunkach AC jakie kraje obejmuje :hyhy:


Był Mustang... czy będzie znowu? Kto wie... Ja, nie...

Awatar użytkownika
Pawellos
Forumowicz
Posty: 299
Rejestracja: 2008-09-23, 03:09
Model: 2009 Mustang GT
Silnik: V8 4.6
Kolor: Candy Apple Red

Post autor: Pawellos » 2009-01-08, 11:58

Luz.
Ochrona ubezpieczeniowa obejmuje wypadki powstałe w kraju i za granicą - naterytorium państw Europy oraz Algierii, Iranu, Iraku, Maroka, Izraela i Tunezji.

Green Card też mam a pakiecie za free :D



Awatar użytkownika
Radek
Młodszy Forumowicz
Posty: 36
Rejestracja: 2008-08-22, 19:27
Model: Brak
Silnik: inny V8
Kontakt:

Post autor: Radek » 2009-01-08, 12:07

A może jakimś promem w drodze powrotnej przedostać się do Włoch i wrócić przez Włochy?

Pawellos, dopisujesz się do listy?


Był Mustang... czy będzie znowu? Kto wie... Ja, nie...

Awatar użytkownika
Pawellos
Forumowicz
Posty: 299
Rejestracja: 2008-09-23, 03:09
Model: 2009 Mustang GT
Silnik: V8 4.6
Kolor: Candy Apple Red

Post autor: Pawellos » 2009-01-08, 12:15

Ja bym się chętnie dopisał, ale moja druga kierowca nie jest jeszcze chętna ;D
Na razie jej coś tam przebąkuje, zobaczymy jak to będzie ;)
Rozmawialiśmy wcześniej coś o wycieczce do Chin w tym roku, a jeśli będziemy się wyboierać do Chin, to nie wiem jak będzie z kasą;)

Ale do powiedzmy września jeszcze dużo czasu, nie za wcześnie ta lista?:D



Awatar użytkownika
Radek
Młodszy Forumowicz
Posty: 36
Rejestracja: 2008-08-22, 19:27
Model: Brak
Silnik: inny V8
Kontakt:

Post autor: Radek » 2009-01-08, 17:57

Pawellos pisze:Ale do powiedzmy września
wrzesnia?

chyba lipca-sierpnia.

Ja od połowy sierpnia do końca września jestem zawalony robotą i na pewno nie pojadę.


Był Mustang... czy będzie znowu? Kto wie... Ja, nie...

Awatar użytkownika
pavlito
Stowarzyszenie MKP
Posty: 1306
Rejestracja: 2008-12-21, 03:34
Model: GT 05 premium manual
Silnik: V8 4.6
Kolor: Sonic Blue

Post autor: pavlito » 2009-01-09, 00:01

Jeśli chodzi o Bośnię to sami przygraniczni Chorwaci odradzali wycieczki argumentując, że "to źli ludzie"... Tak, trochę naciągany argument, ale zapewne wzajemne nastawienie wynika z niedawnych przecież konfliktów narodowościowych i religijnych. I taki obraz mi przedstawiały też inne osoby. Inna moja koleżanka była kilka miesięcy w Bośni z dala od wybrzeża. Mówiła, że poza centrami turystycznymi, w okresie gdy goście wyjadą, gdy zostaje już tylko lokalna społeczność na światło dzienne wychodzą antagonizmy między sąsiadami z różnych grup narodowych, czy religijnych. Ten trzyma z tamtym i chętnie by się odegrał na tym trzecim. Ci co chcą, to do kościółka to nie pójdą, chyba, że po kryjomu. Napięcia są żywe, a głowy gorące. Nie jeden sąsiad przyłożył się do nieszczęścia drugiego. Powiecie, że to zupełnie jak na wsi polskiej, wsi spokojnej, wsi wesołej... Ale u nas krwawej wojny domowej jeszcze z tego powodu nie było. I nie ma pustych, ostrzelanych domostw z tabliczkami "uwaga miny".

Jak się to ma do wycieczki konwoju mustangów? Może nijak, ale raczej po takich społecznościach nie można oczekiwać głębokiej tolerancji. W takich warunkach łatwiej o przestępczość, a nie chcielibyśmy, żeby ktoś miejscowy chciał sobie zostawić jakąś pamiątkę z naszego przejazdu. Póki będziemy się kręcić po regionach turystycznych nie zauważymy różnicy z innymi tego typu miejscami w Europie. Czarnogóra podobno była na tyle na uboczu konfliktu, że obecnie ten maleńki kraj jest nastawiony na turystykę (włączając w to wciąż dzikie góry). Z drugiej strony pierwszą śmiertelną ofiarą wojny był dyrektor parku Jeziora Plitvickie, a obecnie to jedna z najczęściej odwiedzanych atrakcji Chorwacji, tak jak wcześniej Jugosławii.

Jeśli znacie kogoś, kto te kraje odwiedzał i może coś polecić, to warto popytać. Geograficznie to dalej przepiękne i ciekawe Bałkany.



Awatar użytkownika
Olaf
Forumowicz
Posty: 435
Rejestracja: 2008-07-09, 21:57
Model: GT 2005
Silnik: V8 4.6
Kolor: królewski błękit : )
Lokalizacja:: Warszawa
Stajnia: Stajnia Mazowiecka

Post autor: Olaf » 2009-01-09, 22:35

1. Rezerwacja wcześniejsza - jak najbardziej wskazana (ja w sierpniu pojechałem W-wa-Berlin_Monachium - Wenezia-Piza-Cannes-St. Tropez) no i głupi z szukaniem hoteliku na miejscu (średnio 1-2 godz. szukania było za każdym razem ... zamiast pić piwo w kafejkach, rekordowo szukaliśmy od 0.00 do 3.00 nad ranem ). No ale to było 1 autem - w kilka aut to sobie nie wyobrażam szukania... :wstyd:

2. Prom - NIE! (cholernie drogi z Ancony do Chorwacji chyba było z 700zł?? za auto)

3. Hotele typu Etap to super sprawa - w miarę tanie, czyste, nikt łaski nie robi, mają parking i klimę (np. w W-wie 150 zł/2 os. jest na Powiślu - najtańszy w całym mieście a na skraju Centrum, widok na Wisłę (i Wisłostradę: )).)

4. Lipiec-sierpień to nie dość że czasami straszne upały to i wielki tłum tamże - > czerwiec czy wrzesień to dużo lepiej.

5. Jazda z postojem po drodze np. w Wiedniu - koniecznie, inaczej człowiek skopany jazdą.



Awatar użytkownika
pavlito
Stowarzyszenie MKP
Posty: 1306
Rejestracja: 2008-12-21, 03:34
Model: GT 05 premium manual
Silnik: V8 4.6
Kolor: Sonic Blue

Post autor: pavlito » 2009-01-09, 23:59

Promy to tam wyjdą po drodze na wyspy, bo na pewno warto się po nich pokręcić. Np. taki Cres i Losinj - cienkie na kilka km, miejscami nawet niecałe 300m, a z N na S drogą jest ponad 83 km w jedną stronę. Droga się wspina na długich odcinkach na ponad 460 m nad wodą. Fajne widoki, a konwój mustangów na jadących taką corniche, to na pewno niezapomniane wrażenie.

Co do noclegów, to żeby nie przesadzić z masterplanem można zastosować metodę mieszaną: rezerwacja w punktach węzłowych co np. 3-4 dni i postoje na 2 noce. Pomiędzy - improwizacja: jedziemy gdzie popadnie, nocleg gdzie się znajdzie. Jazda w kilka aut może nawet czasem pomóc - po prostu się rozjeżdżamy i każdy szuka dla wszystkich. Albo odwrotnie: 2 autka szukają, reszta zalega w kafejkach na starówce. W następnym punkcie zmiana.

Z Etapem jest ten problem, że jest mało popularny. W Austrii 3 (Wiedeń, Graz i Salzburg), a tak to w CZ, SK i HU tylko inne z sieci Accor (Ibis, Novotel). Ceny już wyższe (Budapeszt min. 70€/2 os). Przynajmniej jest tego więcej. W HR i SL brak.

Pytanie ile osób wytrzyma do września? Radek już oponował. Ja osobiście to po zeszło wakacyjnym sierpniowym szukaniu kwatery chętnie wrócę do poprzedniej praktyki wrześniowej. Pojechałem w ciemno, bo przez 4 tygodnie na przełomie lipca i sierpnia nie mogłem znaleźć nic zadowalającego przez internet, a urlop się zbliżał. Normalnie w 2-3 tygodnie niezbyt intensywnego przeglądania mogłem wybierać między dobrymi ofertami. Tylko raz się zdarzyło, że na miejscu zmieniałem lokum, bo oferta w sieci była przesłodzona względem oryginału.

[ Dodano: 2009-01-09, 23:10 ]
Czy ktoś z Was ma na koncie jakiś dłuższy wyjazd stangiem? Tak np. 700-900 km/ dzień i 2 dni jazdy? Bo ja te trasy robiłem bardziej lub mniej wygodnymi autami typu Vectra, Mondeo, czy Passat, a bywa, że po kilku korkach, objazdach i "polskich drogach" to człowiek nawet w hotelu w łóżku trzęsie się jakby był w pociągu... Mustang na pewno dostarcza wielkiej frajdy przy prowadzeniu, ale sztywne zawieszenie i głośny silnik pewnie po jakimś czasie pozostawiają ślady. Zastanawiam się na ile wytrwali będziemy w trasie, tzn. jak długie przerwy powinniśmy przewidzieć. Zwłaszcza, że pokus będzie sporo: tu urokliwe miasteczko, tam piękna zatoczka, w innym miejscu gospodarz przekonujący, że przy 4 dniach da zniżkę 25%...(tak w ogóle, to często poniżej 3 dni noclegi w apartamentach są droższe o 30%, a w hotelach od razu są wysokie).



Awatar użytkownika
Radek
Młodszy Forumowicz
Posty: 36
Rejestracja: 2008-08-22, 19:27
Model: Brak
Silnik: inny V8
Kontakt:

Post autor: Radek » 2009-01-13, 08:16

Rozmawiałem wczoraj ze znajomym, który co roku jeździ do Chorwacji, tyle że na jacht. - więc co do noclegów nie doradzi :rotfl: . Zdecydowanie poleca czerwiec lub wrzesień. W lipcu - sierpniu zjeżdża się tam pół Europwy i jest po prostu tłum.

Oczywiście to jego subiektywne odczucie, trudno mi określić na ile dla kogo tłum jest tłumem.

Tak więc obstawiam wyjazd 12 lub 19 czerwca

Lista chętnych to:

1.Radek + Paulina (Warszawa)
2.Kaś + (Warszawa)
3.Kuczko (Warszawa)


To jak na razie 3 Mustangi.

Prośba o wypowiedzi wyżej wymienionych co do terminu. Myślę że do końca stycznia MUSIMY ustalić termin, a do końca lutego plan podróży i noclegi. Musimy - aby uniknąć jakichś problemów typu pomyłka w budżecie (noclegi) zmiana planów (jak przychodzi do zaliczki do każdy się upewnia że może zapłacić :hyhy: ) A u mnie - głównie zaplanowanie budżetu na wyjazd (mam duży remont w domu i muszę wcześniej z "kupki" przerzucić do drugiej "kupki".)

Jeżeli ktoś jeszcze jest chętny - ZAPRASZAMY.

No i spotkanko organizacyjne w Wawce trzeba będzie zrobić.


Był Mustang... czy będzie znowu? Kto wie... Ja, nie...

andronik
Członek Honorowy MKP
Posty: 398
Rejestracja: 2008-07-08, 10:29
Model: GT 2005
Silnik: V8 4.6
Kolor: Black Metal
Kontakt:

Post autor: andronik » 2009-01-13, 12:08

pavlito pisze:Czy ktoś z Was ma na koncie jakiś dłuższy wyjazd stangiem? Tak np. 700-900 km/ dzień i 2 dni jazdy? Bo ja te trasy robiłem bardziej lub mniej wygodnymi autami typu Vectra, Mondeo, czy Passat, a bywa, że po kilku korkach, objazdach i "polskich drogach" to człowiek nawet w hotelu w łóżku trzęsie się jakby był w pociągu..
Ja przejechałem niecałe 700km w jeden dzień i cztery osoby w środku - wszyscy dojechali bez bolów głowy, kręgosłupa czy nóg. Z tym że miałem postój 2h na rozprostowanie nóg ... w Ikei :znudzony:


Pozdrawiam,
Tomek

[color=red][size=150]Piszesz głupoty lub posty nic nie wnoszące do tematu ? ........... proszę ustaw czas ich wygaśnięcia[/size][/color]

Awatar użytkownika
Radek
Młodszy Forumowicz
Posty: 36
Rejestracja: 2008-08-22, 19:27
Model: Brak
Silnik: inny V8
Kontakt:

Post autor: Radek » 2009-01-13, 12:20

pavlito pisze:Czy ktoś z Was ma na koncie jakiś dłuższy wyjazd stangiem? Tak np. 700-900 km/ dzień i 2 dni jazdy? Bo ja te trasy robiłem bardziej lub mniej wygodnymi autami typu Vectra, Mondeo, czy Passat, a bywa, że po kilku korkach, objazdach i "polskich drogach" to człowiek nawet w hotelu w łóżku trzęsie się jakby był w pociągu...
Avensisem 2005 1150km - nogi bolały w udach - niewygodne auto (Austra - PL)- ale w tym aucie po 400km mi niewygodnie.
Golf V, 1800km w dwa dni bez noclegu - kimaliśmy na zmianę z kumplem (PL, Niemcy, PL).
635csi - nie wiem ile km - Praga - Wawa - mogłem wsiąść i jechać dalej.
Mustang 450km - Wawa- Bielsko - wygodnie, bez problemów.
Astra II - 400km - boląca prawa noga o tunel.
BMW E34 - traski po 700km na raz i nie raz po Polsce. Np. Wawa-Katowice-Wawa na raz, albo Całodniowe po Polsce (poszukiwania aut). Wygoda bez problemu.

Także myślę ze te 800km spokojnie można jechać jednego dnia, z kawką czy papieroskami po drodze (jak ktoś pali).


Był Mustang... czy będzie znowu? Kto wie... Ja, nie...

Awatar użytkownika
Pawellos
Forumowicz
Posty: 299
Rejestracja: 2008-09-23, 03:09
Model: 2009 Mustang GT
Silnik: V8 4.6
Kolor: Candy Apple Red

Post autor: Pawellos » 2009-01-13, 12:35

Jakbym jechał z moją kobitą, to ona pali co 30-60 minut a ja jej w samochodzie nie pozwole :D
Pewnie jest dużo takich "nałogów" :D



Awatar użytkownika
Kaś
Młodszy Forumowicz
Posty: 97
Rejestracja: 2008-12-29, 18:46
Model: Mustang 2006
Silnik: V6 4.0
Kolor: limonkowy :)

Post autor: Kaś » 2009-01-13, 16:40

Radek pisze:Tak więc obstawiam wyjazd 12 lub 19 czerwca

Lista chętnych to:

1.Radek + Paulina (Warszawa)
2.Kaś + (Warszawa)
3.Kuczko (Warszawa)

Prośba o wypowiedzi wyżej wymienionych co do terminu.
Czerwiec...jeśli chodzi o mnie, to 15 czerwca zaczyna mi się sesja w jednej szkole. Zapewne też zacznie mi się w tym czasie sesja w drugiej szkole (o ile uda mi się zaliczyć semestr haha), ale plan organizacyjny drugiego semestru poznam najwcześniej na koniec stycznia. No i jeszcze obrona pracy magisterskiej, a choć jeszcze nie mam ani słowa planuję bronić się w terminie, tj. w pierwszych dniach lipca.
Zatem moje możliwości wyjazdu w czerwcu maleją. Chociaż jeszcze ten 12 czerwca, to myślę, że coś bym zdziałała.

A 5 czerwca?

Pawellos pisze:Jakbym jechał z moją kobitą, to ona pali co 30-60 minut a ja jej w samochodzie nie pozwole :D
Pewnie jest dużo takich "nałogów" :D
Ja tyż palę :P Ale w samochodzie nawet jakbym już sobie na to pozwoliła, to bym nie mogła, bo nie mam popielniczki! Albo jej nie widzę...ale już od 2 lat szukam! buhaha :rotfl:



Awatar użytkownika
Radek
Młodszy Forumowicz
Posty: 36
Rejestracja: 2008-08-22, 19:27
Model: Brak
Silnik: inny V8
Kontakt:

Post autor: Radek » 2009-01-13, 21:53

Kaś pisze:A 5 czerwca?
Pasi! Mi pasi od początku czerwca do 15 sierpnia. Od 15go sierpnia MUSZĘ być w Firmie.


Był Mustang... czy będzie znowu? Kto wie... Ja, nie...

kuczko
Forumowicz
Posty: 129
Rejestracja: 2008-10-08, 15:13
Model: V6 2005
Silnik: V6 4.0
Kolor: Srebrny
Kontakt:

Post autor: kuczko » 2009-01-19, 12:08

Mi bardziej by pasowało już w czasie "wakacji" - lipiec/sierpień/wrzesień, więc gdyby można tak było pojechać to tak wolę - ale jeśli się nie da takiego terminu ustalić to pojadę w dowolnym ;)



Zablokowany

Wróć do „2009”