kaes pisze:Deftronic, to teraz mam zgryza, chciałem w Razory zainwestować
![Zdezorientowany :/](./images/smilies/confused.gif)
No więc właśnie... Felgi ogólnie prezentują się naprawdę super i moim zdaniem pasują do sylwetki i charakteru Mustanga S197. Problemem są niestety te wypadające nity. O ile część wypadła w Alpach, to kilka kolejnych na zwykłych drogach/autostradach w UK. Początkowo myślałem, że to może jedna felga była taka felerna, ale jakiś czas temu zauważyłem, że z drugiej także wypadły już dwa nity. Co gorsza, dzisiaj przyjrzałem się dokładnie reszcie kół i - o zgrozo! - reszta nitów także jest już poluzowana (jeśli można tak powiedzieć) i szykuje się do odpadnięcia. Co będzie za miesiąc?!
Strach pomyśleć.
Źle, że Shelby firmuje te felgi swoim logiem. Nie wiem, może miałem pecha, ale jako że felgi o ile sie nie mylę robione były w Chinach (ciekawe czym przyklejali te nity), podejrzewam że u każdego posiadacza w przyszłości zaczną sprawiać problemy.
Nie bardzo wiem teraz co robić. Mam już dwa komplety felg. Razory bez tych nitów, po prostu się nie prezentują.
Obiecałem sobie, że jeśli będę kupował kiedykolwiek inne felgi to będą one jednoczęściowe, bez żadnych ozdobników, oraz dobrej jakości. Np. coś jak te:
http://www.wheelandtyre.co.uk/alloy-whe ... ilver.html