Prośba o poradę w sprawie kupna Mustanga

[Kukuła]

Dzień dobry wszystkim,

Przychodzę z pytaniem dotyczącym zakupu Mustanga. Dysponuję budżetem w okolicach 35 tys. zł i zastanawiam się, jak z Waszej perspektywy wyglądają moje szanse na znalezienie dobrego egzemplarza w tej kwocie. Przeglądałem oferty na rynku polskim i znalazłem kilka modeli, które wpadły mi w oko:

https://www.olx.pl/d/oferta/ford-mustan ... bserved_ad
https://www.olx.pl/d/oferta/mustang-4-0 ... bserved_ad
https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/f ... GMv4X.html
https://www.olx.pl/d/oferta/ford-mustan ... bserved_ad
https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/f ... GKoZA.html
https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/f ... GDFlu.html
https://www.olx.pl/d/oferta/ford-mustan ... 1QRQm.html
https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/f ... GJ9ic.html

I teraz najważniejsze pytanie: Czy z budżetem 35 tys. zł w Polsce mogę liczyć na znalezienie Mustanga w dobrym stanie, który nie będzie wymagał od razu dużych nakładów finansowych? A może lepiej byłoby odłożyć jeszcze trochę pieniędzy i dopiero wtedy szukać czegoś sensownego?

Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi i wskazówki w sprawach czego powinienem szukać a czego unikać !

[Michał P.]

Cześć myślę, że 4.0 V6 z lat 2005-2009 bez problemu powinno się udać, oczywiście musisz brać pod uwagę , że to już są 19-15 letnie auta i nawet jeżeli ktoś o to dbał to części to wiek też robi swoje. Oczywiście idealnie byłoby 2010 (nowsza buda itd) ale to może być problem choć wiadomo, mogą się zdarzyć egzemplarze godne.

Przede wszystkim chłodna głowa, bez emocji bo możesz sporo rzeczy przeoczyć i się okaże że to będzie świnka skarbonka a nie rumak.

[Kukuła]

Cześć myślę, że 4.0 V6 z lat 2005-2009 bez problemu powinno się udać, oczywiście musisz brać pod uwagę , że to już są 19-15 letnie auta i nawet jeżeli ktoś o to dbał to części to wiek też robi swoje. Oczywiście idealnie byłoby 2010 (nowsza buda itd) ale to może być problem choć wiadomo, mogą się zdarzyć egzemplarze godne.

Przede wszystkim chłodna głowa, bez emocji bo możesz sporo rzeczy przeoczyć i się okaże że to będzie świnka skarbonka a nie rumak.

Dzięki za odpowiedź! Jasne, auta mają już swoje lata, więc nie spodziewam się cudów w tej cenie. Na szczęście mam jeszcze trochę czasu na przemyślenie zakupu, bo na razie jestem na etapie robienia prawa jazdy. Przed zakupem planuję pojeździć trochę innym samochodem, żeby nie zajechać fordzika od razu. Dla niektórych Mustang może być trochę za mocny jak na pierwsze auto, ale nie po to pracowałem, żeby nie móc się zabić fajnym samochodem o najbliższy słup .

Popatrzę jeszcze po ile te z 2010 chodzą tak jak mówiłeś a kasę jakoś się załatwi zawsze można spędzać nerkę bo po co komu dwie przecież to za dużo mi tam jedna by wystarczyła

I ogólnie dzięki za odpowiedź, będę dalej czekał na opinie innych osób które znają się na tym lepiej niż ja oraz mają już doświadczenie w kupywaniu swojego pierwszego mustanga i mogą doradzić na co się powinno uważać podczas takiego zakupu .

[krosster]

generalnie lepiej celować w 2011 v6 3.7 zdecydowanie lepsza i tańsza jednostka w eksploatacji

[Michał P.]

Sporą różnicą też między 2005-2009 w V6 oprócz wizualnych to są systemy typu stabilizacja jazdy etc , które w 2010 już powinno być.
200 koni w tym 4.0 V6 dupy nie urywa ale na pewno na początek jest fajną opcją, bardziej brak systemów bywa niepokojące ale jak ma się łeb na karku i kojarzy się prawa fizyki to można przewidzieć jak się auto zachowie w jakich sytuacjach.

Celujesz w manual czy automat ?

Tak jak pisał Krosster to 3.7 V6 w 2011+ da już duża dawkę frajdy ale to jest ciut wyższy budżet choć jeżeli wybierzesz w werse base (bez skór i tam innych gadżetów) to ceny są przystępne a jednak masz już nowszą budę, 300 koni które fajnie jeździ. Raczej polecam manual Automaty lubią mulić bez zrobienia programu.

[Kukuła]

Sporą różnicą też między 2005-2009 w V6 oprócz wizualnych to są systemy typu stabilizacja jazdy etc , które w 2010 już powinno być.
200 koni w tym 4.0 V6 dupy nie urywa ale na pewno na początek jest fajną opcją, bardziej brak systemów bywa niepokojące ale jak ma się łeb na karku i kojarzy się prawa fizyki to można przewidzieć jak się auto zachowie w jakich sytuacjach.

Celujesz w manual czy automat ?

Tak jak pisał Krosster to 3.7 V6 w 2011+ da już duża dawkę frajdy ale to jest ciut wyższy budżet choć jeżeli wybierzesz w werse base (bez skór i tam innych gadżetów) to ceny są przystępne a jednak masz już nowszą budę, 300 koni które fajnie jeździ. Raczej polecam manual Automaty lubią mulić bez zrobienia programu.

No fajnie by było znaleźć jakiegoś manuala tylko jak dobrze kojarzę trochę ich jest mniej niż automatów , i raczej będę patrzył za silnikiem 3.7 niż 4.0 bo niby 3.7 lepiej znosi gaz a to zawsze fajna opcja jak by mnie ceny paliwa przerosły

[Michał P.]

Mój poprzedni 3.7l na gazie zrobił z 120k km bez jakiegokolwiek problemu i z tego co się orientuje to dalej śmiga, co prawda już mniejsze przebiegi u nowego właściciela.

Jeżeli budżet da się naciągnąć na 3.7 chociaż base to myślę że warto.

[Kukuła]

Mój poprzedni 3.7l na gazie zrobił z 120k km bez jakiegokolwiek problemu i z tego co się orientuje to dalej śmiga, co prawda już mniejsze przebiegi u nowego właściciela.

Jeżeli budżet da się naciągnąć na 3.7 chociaż base to myślę że warto.

Jak dla mnie, lepiej zawsze kupić samochód, który nie miał jeszcze doświadczeń z LPG. Nigdy nie wiadomo dokładnie, jak poprzedni właściciel zadbał o prawidłowy montaż instalacji oraz czy regularnie dbał o przeglądy i sprawność systemu gazowego.A ma to duży wpływ na to, jak jazda na LPG będzie wpływać na żywotność i działanie silnika.

[Kukuła]

Na ten moment w Polsce udało mi się znaleźć tylko kilka Mustangów od 2010r w wzwyż, które mieszczą się w moim budżecie.
https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/f ... GKoZA.html
https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/f ... GNmLB.html
Zaczynam się też zastanawiać nad sprowadzeniem samochodu, bo obecnie jest dość mało ofert u nas w polsce jak na moją kieszeń .

[RAFAŁ (GROSZEK)]

Na ten moment w Polsce udało mi się znaleźć tylko kilka Mustangów od 2010r w wzwyż, które mieszczą się w moim budżecie.
https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/f ... GKoZA.html
https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/f ... GNmLB.html
Zaczynam się też zastanawiać nad sprowadzeniem samochodu, bo obecnie jest dość mało ofert u nas w polsce jak na moją kieszeń .

z tych dwóch powyżej to ja wybrał bym 3,7 , . demonem nie jest ale lepszy od 4,0.

[Michał P.]

Na ten moment w Polsce udało mi się znaleźć tylko kilka Mustangów od 2010r w wzwyż, które mieszczą się w moim budżecie.
https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/f ... GKoZA.html
https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/f ... GNmLB.html
Zaczynam się też zastanawiać nad sprowadzeniem samochodu, bo obecnie jest dość mało ofert u nas w polsce jak na moją kieszeń .

Tylko uważaj bo sprowadzanie to jest loteria, nikt Ci nie zagwarantuje co może wyjść, jakie będą usterki niewidoczne po zdjęciach czy finalnej ceny. Ja swojego sprowadzałem i było parę niespodzianek na + ale i na - jak szyba, uszkodzenia których nie było widać, brak katalizatorów itd. Przy cenie 40k pamiętaj że spora część to są wszelkiego rodzaju opłaty które są "stałe" np. transport, do tego prowizja IAAI/Copart , cło, vat, akcyza, pośrednik i oczywiście naprawa, chyba, że potrafiłbyś sam auto naprawić to można sporo urwać z robocizny (ja tak zrobiłem).

Co do mojego auta i instalacji to był cały wątek kilkudziesięcio stronicowy o moim aucie (Black Beauty) , zmianach, modyfikacjach itd ,a w sumie nabywca znalazł się na długo przed nawet ogłoszeniem auta było dbane tak w skrócie.

[Kukuła]

Tylko uważaj bo sprowadzanie to jest loteria, nikt Ci nie zagwarantuje co może wyjść, jakie będą usterki niewidoczne po zdjęciach czy finalnej ceny. Ja swojego sprowadzałem i było parę niespodzianek na + ale i na - jak szyba, uszkodzenia których nie było widać, brak katalizatorów itd. Przy cenie 40k pamiętaj że spora część to są wszelkiego rodzaju opłaty które są "stałe" np. transport, do tego prowizja IAAI/Copart , cło, vat, akcyza, pośrednik i oczywiście naprawa, chyba, że potrafiłbyś sam auto naprawić to można sporo urwać z robocizny (ja tak zrobiłem).

Co do mojego auta i instalacji to był cały wątek kilkudziesięcio stronicowy o moim aucie (Black Beauty) , zmianach, modyfikacjach itd ,a w sumie nabywca znalazł się na długo przed nawet ogłoszeniem auta było dbane tak w skrócie.

Wiadomo jak się nie jest na miejscu to się wszystkiego nie sprawdzi i trzeba liczyć na szczęście lub na firmy co to wszystko sprowadzają , no ale wiadomo że oni to najczęściej z jakiś aukcji kupują to też nie mogą tego tak dokładnie sprawdzić przed zakupem i wszystko sprowadza to tego tak jak ty pisałeś co się nam trafi .

A co do naprawy to raczej sam się uporam razem z tatą bo on to się na takich zevzach zna i ma też tam jakiś kolegów co się blacharką zajmują czy tam malowaniem i piaskowaniem to też mi daje jakieś mniejsze koszty naprawy jak się samemu będzie robić czy tam po znajomości

Jeszcze mam takie pytanie bo coś tam słyszałem że są w mustangach jakieś problemy z kontrolą trakcji , że się do końca nie wyłącza i przez to się ktoś mało doświadczony łatwo może stracić kontrolę i się rozbić , i teraz pytanie czy to prawda a jak tak to w jakich rocznikach/modelach się tego spodziewać i czy takiej sytuacji można się spodziewać podczas jakiś wygłupów typu drift w co się raczej nie będę bawił ale wolę się spytać . Jeszcze sorry za to jeśli jakieś głopoty pisze ale żaden ze mnie mechanik i na samochodach i ich działaniu ledwo się znam

[Kukuła]

Co do mojego auta i instalacji to był cały wątek kilkudziesięcio stronicowy o moim aucie (Black Beauty) , zmianach, modyfikacjach itd ,a w sumie nabywca znalazł się na długo przed nawet ogłoszeniem auta było dbane tak w skrócie.

Właśnie już wcześniej przeglądałem wątek i widać że dużo kasy i pracy weszło w ten projekt , no ale widać jakie efekty auto świetnie wyszło . Fajnie by było jak by mu się udało sobie sprawić coś właśnie tego typu jak twój poprzedni mustang . Chętnie bym się pobawił w robienie modyfikacji wszelkiego typu których jest masa w mustanga , jest to też jeden z powodów dlaczego tak mi się spodobał ten samochód taka duża ilość możliwości zrobienia samochodu w swoim stylu jest czymś super