Ustalenia dot. MustangRace 2011 - Chojnice

[pluzz]

Chojnice - Pluzz udało ci się obstawić to miasto?

Niestety Sprawa w moich rękach nawet nie drgnęła . Prosiłem Gwiazdę o zajęcie się tematem ale ona też jest pochłonięta szukaniem pracy dla mnie.

Nawet nie mogę na 100% obiecać żadnej poprawy...

P.S. Mogę dostać na PW wzór pisma do miast?

[kaes]

Chojnice - Pluzz udało ci się obstawić to miasto?

Niestety Sprawa w moich rękach nawet nie drgnęła . Prosiłem Gwiazdę o zajęcie się tematem ale ona też jest pochłonięta szukaniem pracy dla mnie.

Nawet nie mogę na 100% obiecać żadnej poprawy...

P.S. Mogę dostać na PW wzór pisma do miast?

Alustar wysyłał do burmistrza, niech Ci prześle wzór. O przestojach albo o "braku akcji" też się nawzajem informujmy aby było wiadomo co i jak Wiadomo, że z czasem jest różnie.

[nata79]

Witam,
Jestem tu po raz pierwszy, zmuszona do zapisania się przez bezwzględnego męża, fanatyka Mustangów i posiadacza jednego realnie, zaś wirtualnie z 20 innych
A tak poważnie to jestem tu, by pomóc w organizacji Mustang Race. Tomek szuka pracy, więc ma mało czasu, a ja mam chwilę wolnego tu i ówdzie(najczęściej ok. 11-12 rano i w tychże godzinach wieczorem). Zajmę się tymi Chojnicami dziś wieczorem, a w dzisiejszej porannej przerwie od dziecka przeredagowałam tekst, który napisał Rafał do burmistrza Sandomierza. Wyszlifowałam go nieco stylistycznie i interpunkcyjnie, jednocześnie nadając mu nieco kobiecego wdzięku
Jakby ktoś jeszcze potrzebował wzoru, to piszcie na priva do mnie albo do pluzza
Pozdrawiam wszystkich i do przeczytania

[Dezo]

Pani polonistko, proszę nie zapominać, że język prawny i urzędniczy jest troszeczkę inny niż literacki... Pisma napisanego "Sienkiewiczem" mogą nie zrozumieć, he, he.
Pozdrawiam i proszę ten skorygowany tekst przesłać do mnie do wiadomości.
A przy okazji, serdecznie witam Gwiazdę!

[kaes]

Witam Natalia Kopę lat
Odpisałem Ci PW z wszystkimi (mam nadzieję takowoż) informacyjami potrzebnymi w owej chwili. Gdy więcej danych trzeba będzie zawżdy daj znać

Dziś będzie kolejny kontakt z Hubertem, podam najnowsze informacje, na temat innych miast także, fajnie, że jest o czym informować Podeśle też linka do filmu, im szybciej tym lepiej.

Dakota podesłała Dezo zebrane wstępne pomysły na konkurencje na trasie, niedługo pewnie zacznie się więcej działać w tym temacie.

Trzeba też zacząć planować impreze logistycznie. Muszą być osoby odpowiedzialne za całość - przystanki, "rozkład jazdy", pilnowanie co i jak. I w skali Polski i w skali lokalnej. Porusze ten temat też z Hubertem, bo nie wydaje mi się żeby to było możliwe dla ludzi którzy będą brali udział w MR jako zawodnik.

[nata79]

Witam ponownie,
Wysłałam dziś wielokrotnie ulepszane pismo do burmistrza Chojnic. Na razie brak odpowiedzi, no, ale przecież minęło zaledwie kilka godzin Miejmy nadzieję, że konstruowanie odpowiedzi zajmie im mniej czasu niż mi redagowanie tego maila
Na razie

[nata79]

Oj, Nata, zapomniałemm Ci powiedzieć, że w administracji obowiązuje droga korespondencji pisemnej... Na email mogą czasem nie odpowiedzeć. Koniecznie wyślij pismo dodatkowo pocztą.
Pozdrawiam

Aaaa, dobrze wiedziec. Jutro wysle Poczta Polska
Pozdrawiam!!

[nata79]

Wpadam na momencik by oznajmić,że wysłałam list również Pocztą Polską. Czekam teraz na odpowiedź mailową bądź listowną.
Pozdrawiam

[nata79]

Cześć wszystkim,

Ja nadal czekam na odpowiedź z Chojnic. Nic się nie dzieje w tej sprawie(no, ale list dotarł dopiero w poniedziałek, więc nie ma co panikować). Jak nic się nie wydarzy do piątku, to zadzwonię i się dowiem co i jak.
A być może dziś wieczorem rozpocznę poszukiwania noclegów, parkingów itp na własną rękę, niezależnie od burmistrza miasta.
Pozdrawiam,
Natalia

[nata79]

Czas na apdejty
Dzwoniłam do sekretariatu burmistrza Chojnic(jako, że ciągle brak odpowiedzi z ich strony) i bardzo miła pani poinformowała mnie, że dziś burmistrz jest na posiedzeniu Rady Miasta i nic z nim nie załatwię, ale ona pokaże mu mój list(najwidoczniej nie zrobiła tego do tej pory,hmmmm ) jak tylko wróci i mam oddzwonić jutro...
Zadzwonię pojutrze, dam im ten ekstra dzień by coś wymyślili. Jak nie będą zainteresowani, mam gotowy list do hoteli, zatwierdzony już przez Dezo.
Także nic konkretnego się nie dzieje, ale ja działam. W końcu coś "wydziałam"
Kolejny odcinek tej jakże pasjonującej historii w środę.

[nata79]

To znowu ja.
Przygotowałam się ładnie do rozmowy z burmistrzem, razem z Tomkiem uzgadnialiśmy co mówić i o co pytać. Niestety, znowu nic. Pan burmistrz jest chory i nie przyszedł dziś do pracy.
Pani w sekretariacie zapewniła mnie tylko, że burmistrz zapoznał się z moim listem, ale chyba nie miał czasu na jakieś decyzje i działania, bo w poniedziałek miał to posiedzenie RM a wczoraj 'Dzień Interesanta'. Ta pani zasugerowała, żebym zadzwoniła w piątek, bo ona wątpi, czy burmistrz jutro przyjdzie do pracy, a jeśli tak, to czy będzie miał czas na jakieś działania i czy będzie miał dla mnie odpowiedź.
Do przeczytania w piątek

[Dezo]

Niektórzy włodarze miast zachowują sie tak, jakby im nie zależało na niczym... No cóż, może to chwilowa niedyspozycja. Ale nic na siłę.
Pozwodzenia

[AluStar]

Czy cos w tej sprawie sie ruszy w chojnicach - czy zmieniamy trase !!

[nata79]

Hej Alustar(i wszyscy inni) - dzwoniłam do burmistrza w piątek, ale okazało się, że wyszedł. Sekretarka(inna niż ta, z którą rozmawiałam w poniedziałek i środę) doradziła mi, bym zadzwoniła w poniedziałek rano, co też uczynię. I wtedy się zastanowimy, czy zmienić trasę. Dezo ma rację, trochę się zachowują tak, jakby ich to nie obchodziło. Już nawet nie chodzi o to, że burmistrza ciągle nie ma, ale nawet sam fakt, że nie odpowiedzieli ani słowem na oficjalnego maila bądź pismo...

[AluStar]

Hej Alustar(i wszyscy inni) - dzwoniłam do burmistrza w piątek, ale okazało się, że wyszedł. Sekretarka(inna niż ta, z którą rozmawiałam w poniedziałek i środę) doradziła mi, bym zadzwoniła w poniedziałek rano, co też uczynię. I wtedy się zastanowimy, czy zmienić trasę. Dezo ma rację, trochę się zachowują tak, jakby ich to nie obchodziło. Już nawet nie chodzi o to, że burmistrza ciągle nie ma, ale nawet sam fakt, że nie odpowiedzieli ani słowem na oficjalnego maila bądź pismo...

Trzeba tam pójść- jest taka osoba jak zastepca burmistrza itd....
Tak bedziesz czekal na odpowiedz od nich to mozemy sie do przyszlego lata nie wyrobic .
Jest mnustwo spraw do zalatwienia a my juz na poczatku mamy problemy z zorganizowaniem spotkania .
Ciagle sie rozpisujemy jak to nas podziwiaja i wogle.

Jeszce raz pisze - Piszemy tu same konkrety co zalatwilesmy - a nie co mamy w planach robic , lub próbujemy robic..