Skompletowałem cały majdan do silnika i będzie składany. Ponieważ podjąłem decyzje o pozostawieniu oryginalnych głowic, które są najwęższym gardłem systemu, żeby dociągnąć je do reszty komponentów wykonałem "home porting", efekt końcowy jest całkiem niezły.
Silnik ma overbore 0.030, 0.010 na wale, tłoki Keith Black Hypereutectic coated, flat top. Śruby ARP do korb i głowic, nowe zawory w standardowym rozmiarze, cały nowy rozrząd ze spręzynami na XE256H, magnum roller rockers, weiand stelath, holley 4160 vacuum sec. skrzynia też jest odbudowana od zera. Wydech flowmastera 2.5 na tłumikach 40 series delta flow (nie super). Te głowice mają komory spalania 54.5 ccm, ponieważ i blok i głowice są splanowane, spodziewam sie statycznej kompesji koło 10 (to będzie jakieś 8.2 dynamicznej ERTE
![Wesoly :)](./images/smilies/smile.gif)
No i mam nadzieje że to w ogóle się bedzie dało złożyć do kupy bez żadnych fuckupów. Obróbka tych głowic zajeła mi 2 pełne wieczory ale różnica wizualna jest ogromna, nie mam jak tego zmierzyć poza okiem. Wszystko w każdym razie wg najlepszych tuningowych przepisów zza oceanu. Aaaa i borgesona nowego kupiłem.