[wiewior] 69 Fastback zakończenie remontu

Nasze Auta / Our Rides

Moderatorzy: Hans, Pavulon_

rick
Członek Honorowy MKP
Posty: 1206
Rejestracja: 2011-02-23, 05:09
Model: 67 fastback
Silnik: V8 4.6
Kolor: primer,czarny,bialy

Re: [wiewior] 69 Fastback zakończenie remontu

Post autor: rick » 2011-06-02, 17:34

wow that sucks, przykro mi z powodu twoje kłopoty, ale to jest bardzo częste. Zanim wybrałem garaż na lakier i niektóre produkcji, udałem się do kilku pokaz samochódow i zwrócił się do właścicieli, kto zrobił pracy na ich samochód. Odwiedziłem jego garaż, aby oglądać jego pracy, poznałam go lepiej, a kiedy czułem się komfortowo wtedy wziąłem samochód do niego. Zrobił wielkie dzieło dla mnie i zostaliśmy przyjaciółmi.

Dla dystrybutor, myślisz o zmiane go na elektronicznej? http://www.pertronix.com/prod/ig/ignitor/default.aspx" onclick="window.open(this.href);return false; Instaluje w 15 minut i nigdy nie martwić się. Mam nadzieję, że przeczytaj problem poprawnie.



wiewior
Młodszy Forumowicz
Posty: 22
Rejestracja: 2009-04-05, 14:54
Model: 1969 fastback gt
Silnik: V8 5.0
Kolor: Chevy Crystal Red
Kontakt:

Re: [wiewior] 69 Fastback zakończenie remontu

Post autor: wiewior » 2011-06-02, 17:57

Jeszcze słowo do Pana, który twierdzi, że nie pozwoliłem wykonawcy przejechać się autem.

Email o ukończeniu samochodu dostałem 26 kwietnia, razem ze stwierdzeniem cyt. :
"Zostało go wypolerować i jeszcze podczas jazdy sprawdzę czy z zawieszeniem jest już na 100% ok, bo teraz niby jest dobrze po zamontowaniu innego sworznia, ale jeszcze wolę to przetestować, no i można go odbierać"

Przywieziono mi go 5 maja. więc było 8 dni na jazdy próbne.
Oczywiście nalegałem aby auto zostało W KOŃCU zrobione, ale to chyba oczywiste, po takim przeciąganiu terminu.
Lecz nie wparowałem tam z własną lawetą bez zapowiedzi i nie ściągnąłem auta z kobyłek na szybkiego.

To Wykonawca SAM zdecydował kiedy go przywiezie, stwierdzając, że już jest ukończony.

I dodam jeszcze, że nie wpisałem na listę rzeczy o których mnie poinformowano, że nie są skończone - jak niedziałający zegarek - Dostałem informację, że trzeba będzie go oddać do zegarmistrza i to przeciągnie termin, ok, zrezygnowałem, zrobię go zimą i to nie problem. Nie mam pretensji o to, że panelu drewnianego kierowcy nie dało się zamocować bo wymaga innej ramki. OK. nic się nie stało. Dostałem taką informację i powiedziałem, że sam go założę po odbiorze auta.

Ja naprawdę jestem wyrozumiały i potrafię się dogadać. Ale trzeba ze mną rozmawiać, a nie ściemniać, że wszystko jest super, a za plecami mazać zaprawki i liczyć na to że nie zauważę, bo wówczas mój margines akceptowania drastycznie się zmniejsza. Gdyby mi o tym powiedziano, że coś się stuknęło itp, machnął bym ręką, bo nic takiego, ale po tym jak sam sam odkrywam takie tematy, to już żadnego późniejszego tłumaczenia nie zaakceptuję.



mercury1969
Młodszy Forumowicz
Posty: 19
Rejestracja: 2011-05-17, 17:47
Model: motor 429
Silnik: inny V8

Re: [wiewior] 69 Fastback zakończenie remontu

Post autor: mercury1969 » 2011-06-02, 22:26

wiem ze tu nowy jestem i nie mam Stanga ale mam pytanie : ile miała kosztować ta renowacja ? bo wg mnie kwota moze podpowiedziec zakres prac itd skoro trwało to 2,5 roku kto to opłacał ? tez mam auto do roboty ( blacha+lakier) i mysle o Radomiu a z tym przypadkiem Wiewióra to jakis koszmar : jak mozna tak oddac auto i mówic ze jest ok ?


mercury marquis 429 1969

alski
Forumowicz
Posty: 648
Rejestracja: 2009-04-19, 13:23
Model: GT500 & FAST'67
Silnik: inny V8
Kolor: Aktualnie Qnia brak na stanie...
Lokalizacja:: Poznań
Stajnia: Stajnia Wielkopolska

Re: [wiewior] 69 Fastback zakończenie remontu

Post autor: alski » 2011-06-04, 20:32

Przy tylu niedoróbkach i mega kasie za renowację, 2,5 roku czekania to auto powinno być dopracowane w szczegółach!
Skandaliczne nieudacznictwo i cwaniastwo ot co.

Poproszę o nazwę zakładu! Szukam własnie miejsca gdzie będę robić renowację mojego fastbacka.

Nie chcę trafić nawet na 100km obok tak wyśmienitego zakładu...
Może warto skończyć zawodówkę samochodową i poznać podstawy działania aut?

ja pier...mówić, że się ułoży, dotrze, zbieżność się ustawi...
Ludzie! Tutaj prokuratora można powiadomić !
To zagrożenie życia i zdrowia.

Super, że przyjaciele partacza wstawiają się za nim! Gratuluję :dobani:


alski


It's Never Too Late to Have a Happy Childhood

Awatar użytkownika
pudel
Forumowicz
Posty: 1406
Rejestracja: 2008-11-07, 21:08
Model: 2002 V6,2007 V8
Silnik: V8 4.6
Kolor: Szary metalik & Torch red
Kontakt:

Re: [wiewior] 69 Fastback zakończenie remontu

Post autor: pudel » 2011-06-04, 22:20

Właśnie Wiewiór dla dobra przyjaciół z forum podaj nazwę i adres zakładu bo przypuszczam że nie chciał byś aby ktoś przez niedokręcone koła wylądował na drzewie?
TO NIE OCZERNIANIE A PRZESTROGA DLA FORUMOWICZÓW !!!


GDYBY BÓG POPIERAŁ PRZEDNI NAPĘD - CHODZILIBYŚMY NA RĘKACH.....

wiewior
Młodszy Forumowicz
Posty: 22
Rejestracja: 2009-04-05, 14:54
Model: 1969 fastback gt
Silnik: V8 5.0
Kolor: Chevy Crystal Red
Kontakt:

Re: [wiewior] 69 Fastback zakończenie remontu

Post autor: wiewior » 2011-06-06, 12:43

Jak znam życie to znów trole pokroju Klausa znów powiedzą, że oczerniam ;)
Powiedzą, że ten lakier na zdjęciu to jest z innego samochodu, zaprawki i obicia sam zrobiłem, i taśmą klejącą też sam okleiłem.
Wielu rzeczy z listy oczywiście nie udowodnię, wiele rzeczy sam naprawiłem. Ale specjalnie dla tych , co twierdzą, ze moja ocena jest NIEOBIEKTYWNA, że jestem STRONNICZY, w tym samym zdaniu pisząc że nie przyjadą oglądać auta, bo nie wiadomo co. Zrobiłem dla Was kilka zdjęć.
Czy zdjęcia są stronnicze i nieobiektywne? ;)

Aha, pod nadkolem znalazłem konserwę aluminiową. Dopiszę sobie do listy. Dopóki farba nie zeszła to myślałem , że fabrycznie tak było. No ale przecież ja debil jestem.
Na szczęście wykonawca pomalował bez zmatowienia i bez podkładu, więc szybko wyszło.

Oczywiście Klaus powie że zna wykonawce i on sobie na coś takiego by nie pozwolił :P

http://imageshack.us/g/24/46669620.jpg/

zdjęcie nr 1 to rynienka, niedomalowane dziury. Nie zauważyłem tego przy odbiorze lakiernika, ale jak wspominałem, nie jestem ekspertem, nie wiem gdzie zaglądać.
Wykonawca powinien mnie powiadomić i sam zgłosić to do poprawy.

2 - obicia progu, chyba przy wkładaniu fotela, słabo widać, ale jest pięć uderzeń w jednej linii, na tych dwóch jasnych packach też były zaprawki, tylko że odpadły

3- próg był nowy, ale drzwi o niego ocierają

4- czy tego nie dało się wymienić albo zeszlifować i pochromować przez te lata?

5 - nowiutki chrom na zderzaku za 1000zł

6- kawałek tylnego zderzaka, jest milion razy lepszy, tak cyknąłem, żeby nikt nie powiedział że nie potrafię jakości chromu fotografować

7 kto zgadnie co było na obiad u wykonawcy? :)

8 to też można było pomalować, bo rdzewieje

9 wszechobecna taśma klejąca

10 też taśma, i malowanki pedzlowe

11 a tu znowu zderzak

potem mi się znudziło robienie fotek, bo jak ktoś nie wierzy w moją szczerość to i tak żadne zdjęcia go nie przekonają.

Jak już w pierwszym poście pisałem, nie mnie oceniać czy to jest profesjonalna robota czy też nie, nie mam na celu oczerniania kogokolwiek.
Ale piszę tylko , że auto miało być idealne a te parę rzeczy trzeba poprawić.

Wykonawca zaraz po oddaniu auta wyjechał za granicę i nie mam kontaktu. Nie wiem kiedy wróci.

Jak to już ktoś powiedział,to nie mnie powinno zależeć na tym żeby tygodniami wydzwaniać i błagać na kolanach o poprawienie.
Ja swój honor mam i prędzej sam naprawię niż będę się prosił.

Ale to wykonawca sam powinien się do mnie zgłosić i to on powinien mnie prosić o udostępnienie mu auta celem wykonania poprawek. Jeśli zależało by mu na dobrym imieniu i własnym honorze.

Wykonawcą jest Waldemar Bartkowiak ul.Działkowa 2 - Wilkowice obok Leszna.
Wielu z Was pewnie kojarzy Jego osobę z artykułu w chrom i płomienie, cztero-stronnicowy artykuł o czarnym matowym mustangu 69 cabrio. Cztery strony och i ach na temat jakości wykonania. Oczywiście artykuł pisał sam wykonawca.

i jeszcze raz napiszę dla tych zbulwersowanych, ja nie oceniam, ja tylko zrobiłem zdjęcia i mówię co mi się nie podoba.



Awatar użytkownika
GPE
Młodszy Forumowicz
Posty: 45
Rejestracja: 2010-02-21, 18:53
Model: Mustang Coupe 351 '67
Silnik: inny V6
Kolor: czarny

Re: [wiewior] 69 Fastback zakończenie remontu

Post autor: GPE » 2011-06-06, 13:13

Wiewiór nie tłumacz się!!!
jesteś klientem. płacisz, wymagasz. nie jesteś zadowolony - piszesz kto spier.... robotę (inaczej tego nie da się określić) i dlaczego.
Twoje opinie będą ważne dla innych i będą uważali na taki warsztat. PO TO JEST FORUM!!!

BTW a trole to zawsze się znajdą ;)

--
pozdrawiam i powodzenia
GPE



Awatar użytkownika
Bielek
Forumowicz
Posty: 1573
Rejestracja: 2009-09-05, 14:59
Model: Mustang 1965 conv
Kolor: niebieski
Kontakt:

Re: [wiewior] 69 Fastback zakończenie remontu

Post autor: Bielek » 2011-06-07, 13:55

miałem oddać temu Panu swojego Mustanga... dzięki za info i współczuję


[url=http://myrencontres.com]rencontre agricole[/url]

Awatar użytkownika
Jackster
Młodszy Forumowicz
Posty: 19
Rejestracja: 2010-03-03, 02:05
Model: Saleen S281 SC
Silnik: inny V8
Kolor: Satin Silver Clearcoat Metallic
Kontakt:

Re: [wiewior] 69 Fastback zakończenie remontu

Post autor: Jackster » 2011-08-31, 03:09

zycze powodzenia kolega z dokonczeniem projektu. auto bedzie przepyszne i na pewno wynagrodzi ci to, co musiales przejsc. mam nadzieje, ze bedzie okazja zobaczyc go na zywo



wiewior
Młodszy Forumowicz
Posty: 22
Rejestracja: 2009-04-05, 14:54
Model: 1969 fastback gt
Silnik: V8 5.0
Kolor: Chevy Crystal Red
Kontakt:

Re: [wiewior] 69 Fastback zakończenie remontu

Post autor: wiewior » 2011-09-02, 11:27

Już prawie jest sprawny ;)

Ale lista usterek niestety się powiększa.


Potencjometr ściemniacza oświetlenia kabiny nie działał

po czterech miesiącach nowy wężyk paliwowy całkowicie sparciał, a co gdyby paliwo zaczęło cieknąć na silnik?
Taką gumę to sobie wykonawca może na wacka zakładać.

W miejscu zaspawania anteny na błotniku po czterech miesiącach zaczyna wychodzić purchla wielkości 4-6cm

wężyk spryskiwaczy odpadł i stopił się na kolektorze

pod rozpórkami w komorze silnika farba jest zdrapana i zrobione wgniecenie młotkiem (bo się k***a nie mieściło?)

zaczęły rdzewieć otwory pod zapinki w masce, po wywierceniu brzegi niczym nie zostały zamalowane.

ramki grzybków drzwi odpadły, motylki śrub pokryw zaworów odpadły

A od maja auto przejechało tylko z 10km jazd testowych podczas wtórnego remontu, czyli łączny przebieg wynosi obecnie 25km



wiewior
Młodszy Forumowicz
Posty: 22
Rejestracja: 2009-04-05, 14:54
Model: 1969 fastback gt
Silnik: V8 5.0
Kolor: Chevy Crystal Red
Kontakt:

Re: [wiewior] 69 Fastback zakończenie remontu

Post autor: wiewior » 2011-09-06, 15:51

Kolejny dzień i 1km testów, kolejna awaria.

Tym razem pękł wężyk od wspomagania (chyba jedyny którego jeszcze nie wymienilismy (!) po tym jak zmienialiśmy chłodzenie i paliwowe.

Zrobiłem zdjęcie w jakim stanie są wężyki które Pan Waldemar zamontował w moim mustangu i jeszcze kazał mi za to płacić.
Zaoszczędził 5zł na metrze gumy i w d**e ma ryzyko spalenia samochodu gdy paliwo obleje silnik.
Pogratulować przedsiębiorczości. :mad:

Obrazek


I znów przestój i szukanie kogoś kto potrafi dorobić wężyk na amerykański gwint
Bo oczywiście Pan Waldemar przez 3 lata tego zrobić nie mógł.



Piotr Jarocin
Posty: 5
Rejestracja: 2011-05-06, 19:22
Model: 1967 coupe
Silnik: inny V8
Kolor: Niebieski - Białe pasy

Re: [wiewior] 69 Fastback zakończenie remontu

Post autor: Piotr Jarocin » 2011-09-06, 19:24

Jestem tu nowy i dopiero zaczynam renowację 67 coupe i jeśli czeka mnie tyle problemów to powiem krótko mam przej...................................



Awatar użytkownika
conver67
Forumowicz
Posty: 817
Rejestracja: 2009-11-05, 19:08
Model: convertible '67
Silnik: inny V8
Kolor: Acapulco blue

Re: [wiewior] 69 Fastback zakończenie remontu

Post autor: conver67 » 2011-09-06, 20:00

Wiewiór nie jestes sam,ja juz 4ry lata sie mecze z babrokami,fuszerami,partaczami,ktorych tylko pałą po pustej głowie lać.Piotr Jarocin,nie jest tak do końca,ale jesli juz bedziesz zlecał komus renowację swojego stanga ,to tylko tej osobie,ktora juz robiła Mustanga,serio.Ja tu zbyt dużo nie opisywałem renowacji mojego kabrio 67,ale uwierz mi,juz swoje przeszedłem własnie z łajzami,które minęły się z powołaniem,ale łapy po kasę 1wsi wyciągali.NIE OSZCZĘDZAJ NA RENOWACJI(ROBOCIZNA),SERIO!!!Juz to sam przeszedłem i teraz jesli bym sie teraz decydował na renowacje to napewno dałbym komus z polecenia.
Miałem wyjechać w tym sezonie i nadal nie wiem kiedy wyjadę.nie mam słów na partaczy i jak czytam wiewióra,to wiem,co przechodzi.kASA W BŁOTO WŁADOWANA.



wiewior
Młodszy Forumowicz
Posty: 22
Rejestracja: 2009-04-05, 14:54
Model: 1969 fastback gt
Silnik: V8 5.0
Kolor: Chevy Crystal Red
Kontakt:

Re: [wiewior] 69 Fastback zakończenie remontu

Post autor: wiewior » 2011-09-06, 21:16

Conver67, nie zapominaj, że mój wykonawca był z polecenia, robił wcześniej już kilka mustangów, Był o nim duży artykuł na cztery strony w Chrom i Płomienie i zachwalanie jakie to on ładne auta robi.
Więc dlaczego mnie spotkało takie partactwo skoro wszyscy twierdzili, że on jest taki master a ja na niczym nie kazałem mu oszczędzać?

Nie ma reguły, czasem nawet taki mistrz z polecenia spartoli, jak mu się nie chce do roboty przykładać, bo jak sam twierdzi ma tyle zleceń, że do końca życia mu starczy..

Coś prawdy w tym musi być, bo przy takim traktowaniu klienta to następnego roku może nie dożyć :cwaniak:



Duchu
Młodszy Forumowicz
Posty: 65
Rejestracja: 2008-11-02, 22:48
Model: Mustang 67
Silnik: inny V8

Re: [wiewior] 69 Fastback zakończenie remontu

Post autor: Duchu » 2011-09-06, 21:41

Ja ze swojego doświadczenia mogę tylko stwierdzić, że mechanicy do specyficzna grupa ludzi, ale do renowacji wystarczy mechanik że się tak wyraże ze starej szkoły i Twój wkład własny polegający głównie na tłumaczeniu i zamawianiu części. No i duża doza cierpliwości. Za darmo dostaniesz wsparcie kolegów z klubu, jak np ja ostatnio na zlocie od Alskiego i miesiąc temu wielkie od Foose'a w Poznaniu.



ODPOWIEDZ

Wróć do „I Generacja (1964 1/2 - 1973)”