(empi1955) MUSTANG II KING COBRA

[jaco]

No musi ! Ja myślę, że to jeszcze w tym sezonie. Silnik i skrzynia w zasadzie czekają. Planowany montaż od lipca br. W jesienno -zimowej przerwie czas na oklejenie i dopieszczenie tapicerki.

Zapowiada się super! Będzie śmigać na kolejny sezon?

Koniec zawsze wydaje się tak blisko.. ale życzę, żeby faktycznie tak było!

[empi1955]

No musi ! Ja myślę, że to jeszcze w tym sezonie. Silnik i skrzynia w zasadzie czekają. Planowany montaż od lipca br. W jesienno -zimowej przerwie czas na oklejenie i dopieszczenie tapicerki.

Zapowiada się super! Będzie śmigać na kolejny sezon?

Koniec zawsze wydaje się tak blisko.. ale życzę, żeby faktycznie tak było!

Masz rację, ale jakoś pocieszać się trzeba! Nadzieja umiera ostatnia.

[empi1955]

I nie ma złudzeń kto rządzi. Wszystko w temacie ...

[empi1955]

Jaco chyba Cię nie będę lubił
Im bliżej wydawałoby się końca tym bardziej czas się wydłuża - "jak guma w gaciach"! A jeszcze - niech to "chudy mojżesz" - w perspektywie urlop Pana blacharza!

Po pierwszej przymiarce i problemach z podsufitką, kolejne podejście jest OK!

[Griszaa]

Ale mnie się podoba się

[MAX]

No już za chwileczkę już za momencik ! Dobrze Ci idzie Marek

[clo27]

Świetny wóz

[empi1955]

Na dziś jesteśmy w "czarnej d ... " - dziurze !
Prace stanęły - stop- łapanka do pracy przy KC trwa mać ... - stop
Jeśli mnie zabraknie, to w tej firmie nie ma już nikogo kto pamiętałby jak wygladał oryginał i do czego zmierzamy !
Taki optymistyczny akcent !!!

[Michał P.]

Co się podziało
Ktoś podczas Twojej nieobecności rzucił hasłem "będzie pan zadowolony" i spartolił robote ?

[empi1955]

Po miesiącu przerwy wypada coś napisać. Dziś post - przestroga , - przesłanie , - jak kto woli !! I nie jest to odkrycie na miarę nagrody Nobla!

" Dłuuuugo nie było żadnej informacji !!! Ale to z mojego punktu widzenia zrozumiałe! Musiałem się trochę otrząsnąć ! Miało być normalnie, a wyszło jak zwykle ! Wnioski !!!
Nie wierz w słowa i dobre chęci choćby najpiękniejsze i najszczersze. Reaguj ostro i zdecydowanie na najmniejszą choćby odchyłkę od obiecywanych działań ! Nie przejmuj się że będziesz odbierany przez drugą stronę jak sk....yn.!
Stara , brutalna prawda : jeśli masz miękkie serce musisz mieć twardą d...ę!
Kropla goryczy przelała się ! Jestem w trakcie ewakuacji KC z próbą ratowania tego co jeszcze można uratować !
Ludzie i firmy, które myślą że klasyk i praca przy nim to to samo co naprawa współczesnego, plastikowego truchła w ramach OC są w głębokim błędzie. I nie pomoże im nawet fakt posiadanią fachowców będących w stanie tego dokonać. Wcześniej czy później pozbędą się ich bo: zbyt dużo czasu zabiera im naprawa klasyka w stosunku do wymiany błotnika we współczesnym plastiku. Problem tkwi w mentalności właścicieli takich zakładów! Do tego trzeba dojrzeć!
Wniosek ! Zlecajcie renowacje tylko firmom, które są w stanie udokumentować swoje dokonania na tym polu. Zero słabości i sympatii dla wykonawcy.
Ja uwierzyłem w dobre chęci właścicieli firmy, chciałem pomóc firmie w zdobyciu doświadczenia, renomy, zbudowania portfolio.
Powiedzieć, że się zawiodłem to MAŁO !!! "

[Michał P.]

Na jakim polu (polach) Cię zawiedli ? Dotychczas wyglądało to dobrze ze zdjęć. Co poszło nie tak ?

[empi1955]

Na jakim polu (polach) Cię zawiedli ? Dotychczas wyglądało to dobrze ze zdjęć. Co poszło nie tak ?

Zdjęcia tak, do pewnego momentu. Wyposażanie to już inna bajka. Im bliżej końca tym większy zonk. W chwili obecnej nie ma tam już nikogo kto wiedziałby jak i chciałby dokończyć pracę.
Zamieszczam tu swoją opinię. Z pewnością są zadowoloni klienci tej firmy! Z napraw powypadkowych współczesnych "plastików".
Tak jak napisałem firma zawiodła mnie swoim podejściem do renowacji klasyków.
Niestety renowacja starszych aut a naprawa powypadkowa wspólczesnych to dwie różne bajki. Myślę że firma w której to robię wyciągnie wnioski i więcej nie podejmie się tego typu prac.
Jeśli będziesz chciał przeprowadzać renowację to mogę podzielić się swoimi doświadczeniami. Zresztą tych informacji jest tu na forum sporo. Każdy kto już robił renowację miał podobne problemy. I większości osób wydawało się, że tych błędów i problemów się ustrzeże.

[6t07t]

Szkoda, że i ciebie to spotkało.
Niestety nie jest też prawdą, że tak jest tylko w firmach robiących auta z ulicy. Takie problemy często są też w firmach i zakładach specjalizujących się w zabytkach lub nawet w konkretnej marce lub tylko modelu.
I tak jesteś w dobrej sytuacji bo nie zniszczyli ci auta.
Powodzenia i wytrwałości w walce z przeciwnościami

[conver67]

A najgorsze jest to,że nikt tak na prawde nie chce podejmować się pracy po kimś,a tym bardziej po 'MAGIKACH"Bo zazwyczaj trzeba zrobic 3 kroki do tyłu,aby można było zrobić jeden krok do przodu.No lipa,znam ten ból,bo również go doświadczyłem podczas swojej renowacji Mustanga u pierwszego "mechanika"-fachury po uju na maxa! oby udało sie kogoś znaleść z głowa na karku ,a, projekt został ukończony.

[RAFAŁ (GROSZEK)]

Może opisz problem jaki powstał, bo zostawiłeś wiele pytań i sam jestem ciekaw co takiego się stało.