[GreyD] '85 Ford Mustang Fox

[speedster]

Myślę że taki element można spokojnie dorobić,końcówki na pewno są do kupienia.

[GreyD]

Tak, tylko że nie posiadam nakrętki (przy którymś z wydarzeń musiałem z nią coś zrobić...).

W InterCarsie mają całą pompę za 200zł a węża brak... a z ameryki by mnie sam wąż wyniósł jakieś 230zł.

Lista aut w którym występował wąż:
FORD FAIRMONT (1982 - 1983)
FORD GRANADA 1982
FORD LTD (1983 - 1986)
FORD LTD CROWN VICTORIA (1984 - 1986)
FORD MUSTANG (1982 - 1989)
FORD THUNDERBIRD (1981 - 1988)
LINCOLN CONTINENTAL (1984 - 1987)
LINCOLN MARK VII (1984 - 1989)
MERCURY CAPRI (1981 - 1986)
MERCURY COUGAR (1981 - 1988)
MERCURY MARQUIS (1983 - 1986)
MERCURY ZEPHYR (1982 - 1983)

...także nawet ze starej Granady jak ktoś widział takową zarośniętą gdzieś na podwórku to byłby to dla mnie ratunek Poza tym dużo CV jeździ po Polsce, Lincolnów też nie mało... Może ktoś akurat?

[speedster]

Szpece od hydrauliki wszystko dorobią W każdym razie będę się rozglądał,może akurat gdzieś się trafi.

[Sunny]

może głupi pomysł, ale weź ten Twój wąż do firmy Tubes na ulicy starołęckiej w Poznaniu może oni coś wykombinują i dorobią, mają hydraulikę i wysokociśnieniowe, jak wychodzę z pracy to zawsze to widzę a dopiero na to wpadłem

[GreyD]

Także już po sezonie, Mustang prawie rok u mnie same pierdoły ogólnie stylistyczne... Tylko coś nie za bardzo miałem kiedy się rozpisać. Mustang znacznie wysprzątany, trochę wymalowany, trochę wymienionej tapicerki... Ogólnie odświeżony

W poście powybierałem parę zdjęć - cała reszta jest na stronce https://picasaweb.google.com/105221678419205691784

4 luty
Do Żyda poszło trzymanie tablicy i lampka zrobiona przez poprzedniego właściciela, zostały dziury oczywiście... do śmieci poszło również coś co kiedyś było schowkiem drzwiowym a u mnie wisiał tylko kawał materiału.



2 marca
Zdjęcie bagażnika - było bardzo fajnie, jedynie dwie "szparki" po prawej stronie bagażnika bez dziur wylotowych, resztę powierzchniowa rdza. Gorzej wyglądały już lampy tylne, które niedługo utworzyły by swój własny mikroświat wewnątrz... uszczelka która sklejała lampy już nie była nawet gumą + na stałe wklejona końcówka na żarówkę przeciwmgielną



29 kwietnia
Lampki pomalowane poświęcony stary migacz, aby można było żarówkę przeciwmgielną wykręcać i wymieniać bez konieczności zdejmowania całego klosza... Kupiłem też skrawek dywaniku kolorku ładnie pasującego do wnętrza. Potem lampy do sklejenia



12 maja
Wyjęte połowę wnętrza, aby wyjąć tylną półkę i odkręcić imitację zewnętrznych nawiewów przy tylnych szybach. Były białe - są czarne i wydaje mi się to bardziej odpowiednie. Nie usunąłem jednak starej białej farby, na której były odpryski. Nitro nie dawało rady, a małej puszki Scansolu nie mogłem dostać, choć i tak bałbym się trochę, czy by tego plastiku nie spalił (zdjęcie po pierwszej warstwie gdzie jeszcze biały prześwituje). Zakupione parę rzeczy, choć ogólnie i tak przez ten cały czas nie wsadziłem w niego więcej jak 200-400zł... Przy okazji wszystko wyczyszczone i wygiglane jak chociażby gnijące końce tylnego błotnika przez wiecznie stojącą wodę na tylnych lampach - ostatnie zdjęcie przedstawia jak było "przed"




16 czerwca
Kolejny dzień sprzątania, wywalone uszczelki szyb w przednich drzwiach (do dnia dzisiejszego nie mam uszczelek ), w tym dniu też odkryłem, że nie działający centralny zamek w drzwiach pasażera jest spowodowany... jego brakiem, a dokładniej mówiąc brakiem silniczka (kabel jest... gdzieś po prostu wywiało sam silniczek), pomalowany został bagażnik podkładem (nie pamiętam czy zwykłym czy czym tam...) i rdzewiejąca część klapy bagażnika po względnym oczyszczeniu.
Link do albumu:
https://picasaweb.google.com/1052216784 ... zerwca2012
14 lipca
Tuż przed wyjazdem do Niemiec jeszcze wymieniłem migacze na nowe... od Suzuki Swifta czyli takie pod jakie ktoś wcześniej już przygotował mocowania i zamontował migacze



NA DZIEŃ DZISIEJSZY
Mustang prezentuje się mniej więcej tak (pierwsze zdjęcie z granicy PL-DE w Świecku, załadowany - dlatego tył tak siedzi drugie z Weissenstein (Böhmenkirch))



Jadę w końcu na weekend do domu i będę walczył aby odkręcić przewód z kolumny kierowniczej, auto uziemione od dwóch miesięcy trzeba by go ruszyć w końcu...

[speedster]

Z wąską tablicą prezentuje się znacznie lepiej Uszczelki do świateł można bardzo łatwo wykonać z sylikonu ale już je pewnie skleiłeś

[GreyD]

Pompa już trochę jest, zakupiona na allegro regenerowana FENCO (czyli w sumie nie nowa ale lepsza od innych używanych) i - jak to często mi się zdarza - w cenie 200zł czyli tyle co używane i działa...

Z kosztów: całość u mechanika (demontaż-montaż części, nowy wąż z końcówką nie przeciekającą i płyn) wyniosła mnie 180 + 30 wspomniana końcówka węża kupiona na giełdzie poznańskiej + 200 pompa.

Czyli w miarę fajnie, tylko Mustang przez to postał trochę, aż mu przegląd wyszedł, a teraz już poszedł do garażu na zimę... jak coś będzie nowego na bieżąco postaram się już pisać żeby nie było gwałtu informacji w jednym poście... No i tak jak napisałem w innym temacie przed chwilą: "Ciągle myślę nad tą zmianą na 5.0, ale mój 2.3 śmiga jak zły i to na 3 cylindrach xP i pewnie prędzej pod nóż pójdzie zawieszenie, koła... podwozie +parę detali, przy okazji ogarniając stuff pod swap." (nie chodzi na jeden cylinder przez świecę z ukruszoną ceramiką...)

[GreyD]

Troszkę odkopiemy temat

W sumie śmigam nim gdzie popadnie, choć do pracy latam komunikacją miejską/podmiejską. Wkur**a mnie tylko elektromagnes, nowy Motorcraftu dwa razy już się zaciął...

W między czasie kupiłem uszczelkę do skrzyni (C3) i do tego 6l Mobile ATF 220 - jeszcze nie wymieniłem, ale niech leży, na zimę się tym zajmę raczej ^^
A teraz grubsza rzecz - części do 5 lug conversion. Poszedłem na "łatwiznę" i przeszczepiam cały most od SN95 na tył (zmiana z 7,5 cala na 8,8 już przygotowując się na 5.0 no i z bębnów na tarcze) a na przód zwrotnice z tego samego dawcy SN95. Wszystko z dostawą do domu w okazyjnej cenie jakbym miał osobno kupować wszystko pewnie wydałbym 2x tyle. Poza tym, że dostałem gratis wahacze przednie, amortyzatory motorcraftu, sprężyny i dystanse, będę kombinował które części będą pasować do Foxa. Na amerykańskich forach spotkałem się z różnymi opiniami. Dodatkowo pod maskę wleci serwo i pompa również z tego samego źródła












Wszystkie te rzeczy przeczyszczę i przygotuje do zamontowania ale to wszystko jak auto pójdzie do garażu na zimę do tego czasu powinno jeszcze przybyć trochę rzeczy do Mustanga potrzebnych do zmiany + kilka niezwiązanych z zawieszeniem, żeby na wiosnę wyjechał odświeży. Relacja grubszych postępów będzie na bieżąco

Od razu pytania:
1. Dziwna sprawa dzieje się z dystansami, nie wiem czy będą mi potrzebne, kto wie - mają one jakąś datę przydatności? utleniają się ciulowo i zastanawiam się czy nie pękłyby w trakcie jazdy...
2. Bawił się ktoś z pierścieniami centrującymi? Mam problem, gdybym miał felgi pod 5 śrub to miałyby otwór 71,5 a Mustang ma 70,4... a za chiny nie widziałem takich pierścieni redukujących - może ktoś coś gdzieś? W grę wchodziły by pewnie dystanse zmieniające otwór albo inne felgi z mniejszym otworem i rozwiercanie otworu ale pierścienie są w sumie najtańszym sposobem...

[Mały1973]

1. Dziwna sprawa dzieje się z dystansami, nie wiem czy będą mi potrzebne, kto wie - mają one jakąś datę przydatności? utleniają się ciulowo i zastanawiam się czy nie pękłyby w trakcie jazdy...

Utlenianie to naturalny efekt korozji aluminium, niestety tego procesu nie powstrzymasz w 100%, możesz to w bardzo dużym stopniu powstrzymać anodując te dystanse. Znajdź koło siebie jakaś galwanizerie i najlepiej kogos kto Ci to zrobi jako fuche, zapewne bedziesz musiał to oczyścić samemu, jakims papierem ściernym. Nie wiem czy masz tam gwint w tych dystansach ale jak tak to koniecznie zabezpiecz przed anodowaniem bo przy dłuższym wytrawianiu to kwas "zje" Ci te gwinty. Mozę przy takich dużych to jedynie osłabi, ale to kwestia kogos kto to będzie robił. Anodowoac możesz też na różny kolor.
Pęknąć Ci nie pękną bo aluminium jest dosyć elastycznym materiałem tak jak napisałem wyżej anodowanie b. mocno zahamuje proces korozji, a poza tym utwardzi element. Jakbyś tak chciał zrobić to idż w kierunku powłoki 30+ mikronów bo aluminium jest sporo gatunków, a taka powłoka byłaby w miarę bezpieczna.

[ERTE]

na alledrogo są firmy które dorabiają pierścienie wg podanych wymiarów
minimalna grubość to chyba 0,4mm

[GreyD]

Widziałem dorabianie pierścieni - jednak są tylko aluminiowe i stalowe (w sensie brak z tworzywa sztucznego) - stalowe tańsze ale chyba jednak ostatecznie jak przyjdzie mi zamówić to chyba lepiej już aluminiowe - jakieś sugestie? Otrzymałem wiadomość z obu źródeł że istnieje taka możliwość dorobienia 71,6 -> 70,5.

Co do dystansów to tylko jeden z czterech jest w takim stanie. Choć mam nadzieję, że na docelowych felgach nie będą mi żadne potrzebne, fajnie mieć w razie gdyby miały się nie mieścić ze względu na zaciski... Problem pojawia się gdy chce je zdjąć, bo nie mam się jak zaprzeć, żeby się osie nie kręciły

Mam kolejne pytanie dotyczące stricte mostu - czy wszystkie mosty miały szpere? Most ma oznaczenie S 2230 (widoczne na zdjęciu, gdzieś obiło mi się o uszy że S może oznaczać LSD) a na chłopski rozum przy kręceniu jednej półosi i trzymając drugą mechanizm różnicowy powinien dawać efekt jakiegoś obrotu, ale nigdy nie miałem ze szperą do czynienia w praktyce, więc czy poza typowym rozumowaniem wie ktoś jak rozszyfrować oznaczenie?

Czas rozebrać na części... dokupić co potrzeba.

[GreyD]

Z mostem sam doszedłem do informacji że wszystkie V8 roczniki 83+ miały LSD w standardzie, także mam jedynie teraz nadzieje, że będzie sprawny.

Czekam na garaż drugi miesiąc, który miał wylaną podłogę i nie schnie już przy takiej pogodzie i nie ukrywam, że mną trzęsie na samą myśl, że nic nie mogę zrobić. W między czasie doszły już felgi (od Forda Explorera, stalowe 16", 5x114,3 i otwór też pasuje ~70,4 także nie ma problemu z dorobieniem pierścieni) zastanawia mnie tylko ET i to jak zimowe opony o rozmiarze 195 albo 205 na feldze o szerokości 8" będą wyglądać na nim, mając nadzieje, że będzie idealnie Paczuszką z USA przyszły teoretycznie ostatnie części potrzebne do przeróbki, zostaje tylko zakup opon, płynu hamulcowego, śrub do felg (bo nie wiem jaki gwint jest na dystansach...). Reszta wyjdzie w praniu typu linki hamulca ręcznego czy kwestia wyboru wahacza (oryginalny Fox vs. SN95).
Do tego ciągle zmagam się z zacinającym się elektromagnesem. Przecierając szlaki na polskim forum, dotarłem do rozwiązania ale to też w osobnym temacie, tak jak porównanie zawieszenia Fox vs. SN95 czy 5 lug conversion.

Obiecuje, że następny post będzie już z jakimś progresem

[GreyD]

Mustang będzie na sprzedaż... 5 lug conversion na ukończeniu... od prawie 3 miesięcy więcej info jak wystawię go na sprzedaż. Zainteresowani PW.

[GreyD]

Mustang sprzedany ..ale poszedł w dobre, szalone ręce 5 lug conversion dokończyłem sam, zostały do odpowietrzenia hamulce, ale w tym wypadku to już chyba nie ważne

[simontlc]

To ty mnie ubiegles z ta v8ka od Grzeska teraz pochwal sie co dostalem s wzamian