Poza tym dziś zabrałem się za elektrykę bo jednak wciąż mi nie pasują dyndające kable pozostałe po systemie emisji spalin, airbagach i klimatyzacji
sn95 GT Godzilla - mustang z popiołów
Moderatorzy: mcgan, Pavulon_, Rezor, stang232, celibad, pluzz, Przemek64, mcgan, Pavulon_, Rezor, stang232, celibad, pluzz, Przemek64
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1630
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: sn95 GT 351W- mustang z popiołów
Znalazłem winowajcę. Dobrze pamiętałem, że wcześniej tej rdzy nie było... Wyciągnąłem dawno temu dywaniki z bagażnika itp, a okazało się, że bagażnik przecieka w okolicy wkrętu od amortyzatora bagażnika... Woda dostaje się do środka i spływa w nadkole, a że błotem był zapchany odpływ to stała i kąsała rdzawym jadem. Cóż rdzy się nie cofnie i muszę na przyszłość kontrolować konika na postoju.
Poza tym dziś zabrałem się za elektrykę bo jednak wciąż mi nie pasują dyndające kable pozostałe po systemie emisji spalin, airbagach i klimatyzacji
swoją drogą niektóre kable są naprawdę dziwnie poprowadzone. Czasem nie wiem czy w końcówkach są poukrywane jakieś czujniki czy inne pierdoły czy zwyczajnie kabel jest poprowadzony donikąd
Poza tym dziś zabrałem się za elektrykę bo jednak wciąż mi nie pasują dyndające kable pozostałe po systemie emisji spalin, airbagach i klimatyzacji
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1630
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: sn95 GT 351W- mustang z popiołów
Elektryka wciąż na stole. O ile w komorze silnika wszystko szło gładko to w kabinie zaczęły się jaja... Nie dość, że kolory są pozamieniane to jeszcze przewody są uniwersalne... tzn są poprowadzone kable od cabrio czy v6
Po kilkudziesięciu minutach człowiek zaczyna się bać czy nie usunął potrzebnego kabla i po kilka razy sprawdzam...
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- Przemek64
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 1715
- Rejestracja: 2013-06-13, 20:51
- Model: 1964 1/2 ,MACH1 i GT
- Silnik: inny V8
- Kolor: wimbledon white,Competition Orange i Deep Forest Green
- Kontakt:
Re: sn95 GT 351W- mustang z popiołów
Tak sobie czytam ten Twój wątek i czasami się zastanawiam co z tego wszystkiego wyjdzie
Może z IV zrobisz VII generacje
A tak serio to szacun za samozaparcie
Może z IV zrobisz VII generacje
A tak serio to szacun za samozaparcie
Pozdrawiam
Przemek
502 319 299
http://slubzmustangiem.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
viewtopic.php?f=80&t=6763" onclick="window.open(this.href);return false;
viewtopic.php?f=84&t=10801" onclick="window.open(this.href);return false;
Przemek
502 319 299
http://slubzmustangiem.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
viewtopic.php?f=80&t=6763" onclick="window.open(this.href);return false;
viewtopic.php?f=84&t=10801" onclick="window.open(this.href);return false;
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1630
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: sn95 GT 351W- mustang z popiołów
Chce trochę elektrykę uprościć bo nieraz mnie denerwuje, że coś wisi po usuniętym elemencie i po jakimś czasie już nie wiem od czego to
No i brzydko to wygląda. Narazie udało mi się poukładać wiązki od CCRM, EEC i od puszki z przekaźnikami. Teraz walczę z kablami od świateł i usuwam syf po airbagach. Audio też wylatuje
. Może do piątku się wyrobie i potem już tylko konika spasować i dokręcić 
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1630
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: sn95 GT 351W- mustang z popiołów
No i dziś skończyłem "wycinkę" kabli. Cały SRS (airbag) poszedł, radio (zostały głośniki z tyłu
), tempomat, system emisji i musiałem wywalić nawiew razem z kablami (muszę wykombinować coś żeby "wiało" na szybę jakby mi parowała + nawiew na twarz
. Nagrzewnica też zrobi papa ale to na dniach...
Btw ktoś ostatnio wspominał, że jest obieg zamknięty w SNach. Zwracam honor bo okazało się, że jest
Jutro jeszcze będę prowadził kable od silnika, świateł oraz ABSu i można zacząć skręcać.
PS. Ktoś może polecić jakąś kierownicę sportową z klaksonem do SNa? Jaka naba pasuje?
Moja mnie niestety nie satysfakcjonuje z powodu zużycia i spasowania (jest po strzale poduchy i gdzieś wszystko takie krzywe)
Btw ktoś ostatnio wspominał, że jest obieg zamknięty w SNach. Zwracam honor bo okazało się, że jest
Jutro jeszcze będę prowadził kable od silnika, świateł oraz ABSu i można zacząć skręcać.
PS. Ktoś może polecić jakąś kierownicę sportową z klaksonem do SNa? Jaka naba pasuje?
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1630
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: sn95 GT 351W- mustang z popiołów
No i nie zdążyłem
siedzę już w niemczech, a konik nie odpala
Jednak pomyliłem kable od przekaźników i przerwałem obwód czego efektem jest totalny brak reakcji po podpięciu akumulatora
Na szybko dopiąłem kabel i coś tam ożyło ale nie byłem w stanie tego zweryfikować bo trzeba było już jechać... Następne podejście do skończenia w lipcu, a potem w październiku 
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1630
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: sn95 GT 351W- mustang z popiołów
Nie miałem jeszcze okazji podjechać na wagę ale z ciekawości szperając po necie i szukając orientacyjnej wagi poszczególnych elementów w koniu oszacowałem ile ubyło konikowi na wadze
Jeśli wierzyć szacunkom to jest to około 300lbs czyli w przybliżeniu 130kg (bez uwzględnienia skrzyni i rdzy
) dodatkowe 50lbs powinienem uzyskać po założeniu nowej ramy i wahaczy. GT z manualem waży ok 3380 czyli jestem blisko granicy (albo już poza) 3000lbs. Celem jest 1250kg ze swapem na 351W i bez wywalania tylnych siedzeń 
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1630
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: sn95 GT 351W- mustang z popiołów
Jak skończędanek pisze:Jak skonczysz
#1. Już skończyłem
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1630
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: sn95 GT 351W- mustang z popiołów
Dawno nic nie dodawałem, a coś tam się dzieje:
Robiłem research amortyzatorów i zastanawiałem się na ile amortyzatory z innych samochów są naprzemienne. Zrządzeniem losu w łapki mi wpadło regulowane zawieszeni KONI od (Uwaga!) BMW e36
Specyfikacja, mocowania itp tylnych amortyzatorów niemal identyczne jak w SN95, różnice marginalne, a że zawieszenie regulowane powinno być ok. Jak będzie okazja to przymierzę 
Ponieważ zastanawiam się nad usunięciem mechanicznej pompy wspomagania (i tak coś buczy
) wpadłem na koleiny iście szatański pomysł i będę próbował zamontować elektryczną pompę od saxo 
Najlepsze na koniec: ponieważ robi mi się małby bałagan w elektryce, a oryginalny komp "głupieje" od przeróbek do mustanga zamówiłem EMU EcuMaster
.
Niestety nie mogę konika zabrać ze sobą problemem wciąż jest czas. W czwartek/piątek będę walczył z ponownym odpaleniem bo albo gdzieś przerwałem obwód albo zwyczajnie akumulator siadł
. W sobotę lecimy ze skręcaniem i konik powinien być już jezdny
. Wciąż na montaż czekają hamulce, sprężyny, zawias przód. O ile w zeszłym roku czasu było sporo, a na części czekałem to w tym robi mi się mały magazyn części do montażu, a czasu niestety brakuje 
Robiłem research amortyzatorów i zastanawiałem się na ile amortyzatory z innych samochów są naprzemienne. Zrządzeniem losu w łapki mi wpadło regulowane zawieszeni KONI od (Uwaga!) BMW e36
Ponieważ zastanawiam się nad usunięciem mechanicznej pompy wspomagania (i tak coś buczy
Najlepsze na koniec: ponieważ robi mi się małby bałagan w elektryce, a oryginalny komp "głupieje" od przeróbek do mustanga zamówiłem EMU EcuMaster
Niestety nie mogę konika zabrać ze sobą problemem wciąż jest czas. W czwartek/piątek będę walczył z ponownym odpaleniem bo albo gdzieś przerwałem obwód albo zwyczajnie akumulator siadł
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- StarszyWajchowy
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 563
- Rejestracja: 2015-05-08, 02:03
- Model: 73 Mach 1 429
- Silnik: inny V8
- Kolor: yellow hornet
- Lokalizacja:: Warszawa
- Stajnia: Stajnia Mazowiecka
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1630
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: sn95 GT 351W- mustang z popiołów
Działa
problemem była źle podłączona masa. Mam awaryjne złączki jakby trzeba było z drugiego aku odpalić. @danek sporo mi pomógł sprawdzając zachowanie kiedy nie ma któregoś bezpiecznika bip byłem świecie przekonany że to problem któregoś obwodu. Niestety pojawił się nowy problem: brak ładowania. Mam nadzieję że to nie alternator 
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- stang232
- Forumowicz
- Posty: 2134
- Rejestracja: 2008-12-12, 15:16
- Model: stang'95
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: czarny
- Lokalizacja:: Bełchatów
- Stajnia: Stajnia Łódzka
Re: sn95 GT 351W- mustang z popiołów
W razie czego mam sprawny alternator w garażuRezor pisze:Działaproblemem była źle podłączona masa. Mam awaryjne złączki jakby trzeba było z drugiego aku odpalić. @danek sporo mi pomógł sprawdzając zachowanie kiedy nie ma któregoś bezpiecznika bip byłem świecie przekonany że to problem któregoś obwodu. Niestety pojawił się nowy problem: brak ładowania. Mam nadzieję że to nie alternator
Sprawdź stan szczotek, mógł też pójść regulator.

- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1630
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: sn95 GT 351W- mustang z popiołów
Jak się lutuje kable po nocach i na szybko to wychodzą kwiatki. Zielono czerwony przewód od alternatora wlutowałem w zły pin. Narazie nie mam jak sprawdzić bo robię przewody od świateł i kable są rozgrzebane 
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać