Jusz 3 tygodnie jestem w Lodzi i coras to lepiej mi sie tutaj podaba. Wszystkie zeczy co przywiozlem to jusz sprzedalem, tylko mi swoje auto zostalo. Z potrzontku to bylo mi bardzo trudno sie dostosowac do wszystkiego tutaj, dla mnie to tak jak obcy kraj, tylko ze umie po Polsku rozmawiac i byle jak pisac.

Tylko tak o chcialem napisac ze jusz jestem. Jak by ktos sie chcial spotkac kiedys na lunch albo jak bedzie w Lodzi jakies spotkanie, to bylo by bardzo fajnie przyjechac do was i porozmawiac o glupotach i rospoznac wiencej ludzi w Polsce.
Czymajcie sie narazie!