Zapłon że stroboskopem ustawiasz do fabrycznego silnika albo wstepnie. Domowym sposobem ustawiasz na słuch (równe obroty dla komfortu) i z vacuumetrem. Na jałowych podciśnienie powinno być możliwie najniższe. Gorzej już podczas jazdy bo bez hamowni raczej słabo

To ma w ogóle jakiś ogranicznik? Może zwyczajnie silnik już nie da rady

Z tego co widzę to wałek do ciężarówek. Wałek dobiera się pod silnik pod wydech, głowice i dolot. Założysz i może się okazać, że jest źle.
Edit: Nie doczytałem że już założyłeś

Nic się nie stanie. OD jest sterowane elektronicznie. Zwyczajnie zredukuje ci bieg do 3ki. Jak wyżej, zjeżdżając z góry żeby nie zjarać hamulców można redukować "ręcznie" wyłączając OD, potem z D na 2, potem z 2 na 1. SN ma chlodnice skrzyni

Przy lekkim przyspieszaniu lockup powinien być zapięty do czasu aż skrzynia "nie stwierdzi", że przyspieszenie jest niewystarczające. Najczęściej jak masz stały load silnika, a obroty spadają (np podczas podjeżdżania pod górę). Najlepiej jakbyś podjechał do jakiegoś speca od automatów bo po przesiad...

Zdecydowanie wymiana. Z tego co piszesz problem z konwerterem, nie zrzuca biegu tylko rozpina lockup, co może być mylone ze zmianą biegu.

Od dłuższego czasu pojawiają się spamerskie konta na naszym i innych forach. Proces takich spamerów: Nowe konto, tematy z d*py w stylu "często wypadają mi włosy, pomożecie? Dzień później edycja posta albo odpowiedź z linkiem do kliniki. Ewentualnie pisanie postów w jakiś losowych tematach, a po paru...

Chyba stary będzie działać jak zostawisz moduł tfi, ewentualnie na podciśnienie. Pamiętaj dobrać odpowiedni materiał zębatki pod wałek

Najprościej z 351c przewod chlodnicy jest montowany do bloku, z 351/302/289w idzie z kolektora dolotowego

Wystarczy nawalać udarem :) ktoś może kapcia palił i nie przejmował sie wheelhopem. Albo szarpnęło solidnie na jakiejś dziurze. Albo już wcześniej most się rozleciał i ktoś założył z automatu. Czasem potrafi dyfer mocno oberwać jak się na P zostawi samochód i go szarpnie. Gdybać można ale dyfer trze...

Kontynuuje poprzedni ale tym razem "po bożemu" na własnym podwórku, we własnym garażu

Automat?

IMG-20200813-WA0000~2.jpg Długo nic się nie działo, ostatnie 3lata może nawet 4 lata robiłem z doskoku planów było dużo, czasu mało i odbiło się to na kondycji konia. Kupiłem go 5 lat temu na Kartuzach. Przyjechał na lawecie z pogiętymi zaworami i rozwalonym konwerterem do Łodzi. Tam ładnie wracał ...

Miałem podobnie wcześniej miałem rej GA 5757L. Jak narodził się pomysł swapa na 351w zacząłem żałować

stang232 pisze: ↑

2020-06-29, 08:31

ale coraz mniej.