Super fotka!

No a mój konik lakierniczo zmierza w przeciwnym kierunku..... Z czerwonego stał się różowy mat. Ale jeszcze zabłyśnie! Jak Feniks z popiołów

Samochód nie wcześniej niż w czerwcu-lipcu. Cena w Niemczech jest fajna.....39900 euro za V8 (426KM) plus 2500 za pakiet z navi itd.

Ten motor już hula w Eksplorerze i Jankesi go kupują. Ciężko się przyzwyczaić do tych nowych porządków. Nowe Mondeo będzie dostępne z silnikiem R3 1,0 (125KM), Passat 1,2 itd......

Pewnie w kwestii osiągów będzie on dawał radę ale osobiście brał bym pod uwagę tylko V8

Ale ta cena to raczej będzie się odnosiła do EcoBoosta

Może tak być. Tyle ze to będzie 2,3 EcoBoost

Panowie, dowiecie się jako jedni z pierwszych. Właśnie wróciłem do pracy w Fordzie i będę dedykowanym sprzedawcą Kobył

Wejdą Ci jeżeli opona nie jest za wysoka ale Koń wygląda wtedy jak na szczudłach. Zdecydowanie najlepiej wyglądają 17 lub 18. Trzeba zachować proporcje

Ja się wybieram ale chyba dopiero w sobotę. I raczej nie koniem a Pacyficą ( z różnych względów)

mówisz i masz

http://www.anpol.net.pl/pl/gallery
http://forum.amcar.com.pl/viewtopic.php ... &start=135
Na forum przeleć przez parę sąsiednich stron. Fotek i linków jest dużo

Ja jestem jak co roku. Już od piątku... Piątkowe wieczory wychodzą najradośniej

Trochę to trwało ale fotki zrobione jeszcze kilka może dodam ale prawie 200 z 1500 wystarczy
http://picasaweb.google.com/mustangklubpl[/quote]
Super foty. Mam nadzieję że w Oleśnie zrobisz podobne

Kolega z nowego Chargera imponował głównie dużymi felgami i brakiem umiejętności. Pomimo chyba 100 prób nie była ani palenia ani bączków. Były za to pomidory :D 350HP pozwala na dużo jazdy bokiem a pomykanie 120km/h po prostej między halami nie jest kunsztem. Nie czepiam się gościa z Chargera bo naw...

Panowie, bez strachu. Dr.Killer ma opalcowany samochód tak że nie ma stresu. Widziałęm go w akcji nie pierwszy raz. A faktycznie zdominowaliśmy we trzech zlot jeżeli chodzi o palenie opon i tym podobne szaleństwa. Nie wiem jak Kolega w tym czarnym 67 ale my obaj już w sobotę zniszczyliśmy tylne kapc...