Niedawno sprzedałem swoje BMW 325i i teraz przyszedł czas na zakup czegoś nowego. Domyślam się, że takich tematów była cała masa (tak wszystkie przejrzałem), ale mimo wszystko wolałbym aby ktoś zwrócił się bezpośrednio do mnie tak, żeby rozwiać wszelkie wątpliwości. Mógłbym napisać elaborat o tym co chciałbym wiedzieć i jakie są moje rozterki nt Forda Mustanga, ale zdecydowałem się Państwa nie zanudzać i może rozdzielić to na myślniki

- Czy budżet 55 tysięcy złotych wystarczy na zakup 3.7l 2011+? (widzę na ogłoszeniach że takie są, ale wolałbym się dowiedzieć jak to aktualnie na rynku wygląda okiem profesjonalistów)
- Czy części do takiego modelu są ogólnodostępne i czy ich koszt przewyższa ceny popularnych marek? (też sprawdzałem ale ciężko porównać wszystko)
- Jak wygląda kwestia naprawy takiego mustanga, czy zazwyczaj mechanicy się jej podejmują czy jest to dla nich czarna magia i trzeba szukać specjalistów?
- Ile średnio trwa import takiego samochodu z USA poprzez pośrednika?
- Czy koszty ubezpieczenia są rzeczywiście dużo wyższe niż w przypadku substytucyjnych europejskich aut z podobną mocą?
- Kogo polecacie do wejścia w biznes i sprowadzenia takiego auta (tak, żeby koszty nie były specjalnie wygórowane za pośrednictwo) no i naprawy
- Na co ewentualnie zwracać szczególną uwagę podczas oglądania samochodów wystawionych na otomoto (historia auta itp)
Mógłbym tak pisać i pisać. Przepraszam ale jestem zupełnie zielony w tym temacie. Zanim przyszedł mi ten pomysł do głowy to chciałem kupić bmw f30.
Pozdrawiam
