dzisiaj rano przy odpaleniu z silnika zaczął dobiegać odgłos przypominający wycie, a po otworzeniu maski poczułem dziwny zapach coś pomiedzy spalonym plastikiem i zapachem obrabiarki do metalu

Czy przy takich objawach mozna bezpiecznie jechać do mechanika?
Myślicie, że to oznacza zgon i wymianę alternatora?