Witam, mam problem z uruchomieniem silnika po dwóch miesiącach postoju. Mam Mustanga '68 z silnikiem 298. Jakiś czas temu miałem już kłopot, który polegał na tym, że musiałem dłużej kręcić ale odpalał. Kiedyś jadąc zgasł mi ale później odpalił. Niestety teraz rozrusznik kręci ale nie ma tego efektu w postaci kojącego słuch dźwięku pracującej V ósemki

. Proszę o pomoc bardziej doświadczonych kolegów. Z góry dziękuję
P.S.
Dziś poświęciłem chwilę i odkręciłem świecę. Jej wygląd był bardzo dobry. Pomimo uporczywych prób odpalenia kilka dni wcześniej ma lekko ceglasty kolor.
Oczywiście nie pominąłem sprawdzenia iskry. Wszystko OK. Kopułka i palec nowy. Na razie nie poddaje się i będę sprawdzał dalej.