Potrzebuję skonsultować z Wami jeden (kolejny

Otóż... zauważyłem że przy prędkościach powyżej 55-60 mph w aucie pojawiają się dość duże drgania. Generalnie wszystko wchodzi w mocne wibracje że w zasadzie nie da się jechać. Poniżej jest całkiem normalnie.
Podejrzenia padają oczywiście na układ napędowy, dokładniej mówiąc tylny most lub wał napędowy. I tak:
1. Most był naprawiany - rozebrany, skasowane luzy, założone nowe uszczelniacze itp - nie spodziewam się tu raczej problemu, ale kto wie
2. Wał - nie był wyważany - to może być przyczyna. Ale podjechałem do majstra, który stwierdził, że tzw. yoke wchodzący do skrzyni ma duży luz i to pewnie on tak hałasuje. Zanim pobawimy się w wyważanie wału zaproponował aby usunąć tą właśnie usterkę.
3. Krzyżaki - nowe, poprawnie zamontowane
I tu moje pytanie...
luz faktycznie jest spory. Biorąc w rękę wyraźnie chodzi na boki. Czy to normalne? Przy odbudowie skrzyni w tylnej części jest taka jakby tulejka ślizgowa, której jako jedynej nie wymieniałem. I to najpewniej był błąd, który teraz muszę naprawić. Niemniej wdzięczny będę za Waszą opinię w tym temacie. Czy ten luz faktycznie powinien być, czy to ma w miarę na sztywno się obracać??
pozdr.
M.