66 v8 wibrujący wał

skrzynia, wał, tylni most

Moderatorzy: Pavulon_, pluzz, Rezor, Przemek64, Piotrek86skc

ODPOWIEDZ
Mariuch
Młodszy Forumowicz
Posty: 45
Rejestracja: 2009-05-16, 19:22
Model: mustang 66
Silnik: V8 5.0
Kolor: niebieski
Kontakt:

66 v8 wibrujący wał

Post autor: Mariuch » 2009-07-06, 13:45

Witajcie..
Odebrałem fure od mechanika.Zostawiłem tam 18000 zł..w zamian ; nowy silnik ze skrzynią...i wibrujący powyżej 100km/h wał..
Delikatnie mówiac szlag mnie trafił...gosciu twierdzi ze naprawa tego 4000 zł.
Wibruje w sekwencjach 3 sek wibracji 2 pzrerwa a im szybciej sie jedzie to czas wibracji sie wydłuza a pzrerwy nie ;p
Ktos juz moze to naprawiał ?


Pozdrawiam ;)

Awatar użytkownika
pluzz
Forumowicz
Posty: 450
Rejestracja: 2008-08-21, 15:44
Model: Coupe 289 V8
Silnik: V8 4.6
Kolor: bialy
Kontakt:

Post autor: pluzz » 2009-07-06, 14:25

Ja mialem cos podobnego. W zaleznosci od predkosci i obrotow auto wpadalo w wibracje. Mozesz dac wal do wywazenia (co tutaj kosztuje okolo 120 funtow, czyli powiedzmy 600-800zl) i bedzie git.

Albo lecisz po tych instrukcjach:

Obrazek

Nie moglem znalezc lepszego obrazka :(

Podnosisz auto i ustawiasz na stojakach. Odkrecasz 4 srubki mocujace U-bolt (4529) do dyfru (w ksztalcie podkowek). Uwazaj, zebys nic nie zgubil i ktos Ci musi potrzymac hamulec, zeby Ci sie nic nie obracalo. Po poluzowaniu U-bolts, poczujesz jak taki "poczworny pajak" U-joint (4635) zacznie sie luzowac. Uwazaj, zeby nic z niego nie spadlo (tam jest mnostwo malych podkladek i lozysk).

Po zdjeciu U-bolts, bedziesz mogl swobodnie pchnac wal w strone silnika i zdjac go z mocowania. Obroc go o 180 stopni i zamontuj ponownie. Przy mocowaniu upewnij sie (tak na oko), ze wal siedzi centralnie na tym pajaku oraz, ze sam pajak siedzi centralnie w swoich "uszach" :)

Nie wiem czy to ma jakis sens, ale jak tam zajrzysz sam zobaczysz, ze to nic strasznego. U mnie obrot walu o 180 stopni troche pomogl ale i tak zabieram wal do profesjonalisty bo moje U-joints sa i tak wyrobione.

Innymi przyczynami wibracji moga byc:
+ niewywazony silnik;
+ zle zamocowana sktrzynia do silnika;
+ tzw. flexplate (miedzy skrzynia a silnikiem, jesli dobrz rozumiem to jest to takie kolo zamachowe z zabkami... :p)

Instrukcja Haynes radzi tez, zeby samemu sprawdzic czy nie ma wibracji i gdzie wystepuja ale jest to dwuosobowa robota i moze byc niebezpieczna. Jedna osoba wchodzi pod podniesiony samochod i podczas gdy druga zalacza naped, powoli zbliza krede do krecacego sie walu. Po pierwszym kontakcie kredy z walem (jesli jest zle wywazony) powinna zaznczyc sie mala linia. Nastepnie zaklada sie duza opaske zaciskowa w ten sposob, zeby srubka skreacajaca opaske znalazla sie po przeciwnej stronie zaznaczonej przez krede. Jesli po ponownym odpaleniu dragania nadal wystepuja, mozna opaske przesuwac o 30 stopni w obie strony. Ma to za zadanie wprowadzenie malej wagi jako kontrwywazenia.

Powodzenia

[ Dodano: 2009-07-07, 10:30 ]
Tutaj znalazlem wiecej info i fajne zdjecia i obrazki ale po anglicku :)

Daj znac jak Ci idzie.

[ Dodano: 2009-07-17, 13:48 ]
Pewnie kazdy juz wie jak to dziadostwo wyglada ale pomyslalem, ze podziele sie zdjeciem zrobionym spod "concourse condition preproduction model" (jeden z 18 na swiecie!) nad ktorym wlasciciel pracuje juz okolo 20 lat :zdziwko:

Obrazek


Tomasz
Obrazek
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „8. przeniesienie napędu”