KUPUJE PIERWSZEGO KLASYKA ,POMOCY
Moderatorzy: Pavulon_, Rezor, pluzz, Przemek64, Piotrek86skc
KUPUJE PIERWSZEGO KLASYKA ,POMOCY
witam,po wielu latach <dojrzewania<myślę że przyszedł czas na klasyka ,MUSTANG to słowo przewija sie w moich myślach już od dawna .Zaczynam przygodę z mustangiem i zbieram informacje co najlepiej kupić ,właściwie co to wiem FORD MUSTANG rocznik 65-67 i tyle ,a teraz z jakim silnikiem?z jaką skrzynią biegów?szukam na razie w Europie ale postaram się poruszyć znajomych w USA,nie wiem z kąt lepiej sie opłaci sprowadzić .Naczytałem się wiele i jedno wiem że szukać coś zbliżonego do oryginału ,proszę wszystkich o dobre rady bo to nie prosta sprawa ,teraz jeżdżę audi TT ,Z ksyków miałem garbusa z 72 roku ale zawsze jak widziałem znaczek KONIA na grilu to patrzyłem z zazdrością a dźwięk V 8 to melodia ,prosze o jakieś wskazówki RAFAŁ
- Tomasz78
- Forumowicz
- Posty: 262
- Rejestracja: 2011-08-15, 00:01
- Model: 68 coupe, 65 Coupe
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: BLACK
Re: KUPUJE PIERWSZEGO KLASYKA ,POMOCY
Najpierw trzeba poczytać
Np. Tu :
viewtopic.php?t=1234" onclick="window.open(this.href);return false;
Tu:
viewtopic.php?t=1244" onclick="window.open(this.href);return false;
I tu:
viewtopic.php?t=309" onclick="window.open(this.href);return false;
Generalnie - masz kilka sztuk w Polsce, pytanie czy szukasz do kompletnej renowacji, nieduzego remontu czy zrobiona "lalke"
Tak w pigułce :
Do każdej pozycji musisz dopasować inny budżet - zaczynasz od 20-25 tys poprzez 45-55 tys a kończysz ...właściwie nie ma limitu ale dorze zrobione Coupe z lat 65-67 w ktore nie bedziesz musiał inwestować znajdziesz w okolicach 85-100 tys.
Porządna renowacja z częściami to koszt min. 50 tys, remont troche taniej...
Fastback - to jak poczytasz zupełnie inna para kaloszy tu przygodę zaczynasz od 40-50 tys a kończysz...min.120 tys., przy czym 65-66 bedzie ciut tańsze niz 67...
Sprowadzenie ze Stanów to rozsądna opcja , chociaż tam tez juz znają wartosc Mustanga i cieżko dostać cos za małe pieniądze... No i pamiętaj o kosztach sprowadzenia, opłatach itp ( razem min. 10 tys sie nazbiera) oraz fakcie iz często kupujesz kota w worku- raczej marne szanse by ktoś to dokładnie obejrzał, zbadał itp.
Wiec czasami to co masz na miejscu za 20 tys jest nieglupia opcja...
Z częściami - bez problemu, wsZystko jest dostępne, kwestia poczekania kilku tygodni..
Poza tym pytaj, węsz, szukaj...czasem trafia sie okazja
No i pisz listy do Mikolaja okres dobry, moze wysłucha...
Pozdrawiam WesoloSwiatecznie,
HowHowHow...
Tomasz
Np. Tu :
viewtopic.php?t=1234" onclick="window.open(this.href);return false;
Tu:
viewtopic.php?t=1244" onclick="window.open(this.href);return false;
I tu:
viewtopic.php?t=309" onclick="window.open(this.href);return false;
Generalnie - masz kilka sztuk w Polsce, pytanie czy szukasz do kompletnej renowacji, nieduzego remontu czy zrobiona "lalke"
Tak w pigułce :
Do każdej pozycji musisz dopasować inny budżet - zaczynasz od 20-25 tys poprzez 45-55 tys a kończysz ...właściwie nie ma limitu ale dorze zrobione Coupe z lat 65-67 w ktore nie bedziesz musiał inwestować znajdziesz w okolicach 85-100 tys.
Porządna renowacja z częściami to koszt min. 50 tys, remont troche taniej...
Fastback - to jak poczytasz zupełnie inna para kaloszy tu przygodę zaczynasz od 40-50 tys a kończysz...min.120 tys., przy czym 65-66 bedzie ciut tańsze niz 67...
Sprowadzenie ze Stanów to rozsądna opcja , chociaż tam tez juz znają wartosc Mustanga i cieżko dostać cos za małe pieniądze... No i pamiętaj o kosztach sprowadzenia, opłatach itp ( razem min. 10 tys sie nazbiera) oraz fakcie iz często kupujesz kota w worku- raczej marne szanse by ktoś to dokładnie obejrzał, zbadał itp.
Wiec czasami to co masz na miejscu za 20 tys jest nieglupia opcja...
Z częściami - bez problemu, wsZystko jest dostępne, kwestia poczekania kilku tygodni..
Poza tym pytaj, węsz, szukaj...czasem trafia sie okazja
No i pisz listy do Mikolaja okres dobry, moze wysłucha...
Pozdrawiam WesoloSwiatecznie,
HowHowHow...
Tomasz
Re: KUPUJE PIERWSZEGO KLASYKA ,POMOCY
dziękuje za szbki odzew ,co do kosztów spodziewam sie że to nie garbus i wszystko kosztuje trzy razy więcej ale auto to inna liga,są święta więc na razie szukanie odkładam na bok i zagłębiam sie w temacie Mustanga ,jeśli ktoś morze to proszę napisać jeszcze jakie są koszty utrzymania ,nie myśle juz o naprawach ale ile kosztują opłaty OC ,ile pali taka V8 ,i jeśli ktoś by wiedział lub widział coś ciekawego do sprzedania lub sam miał to z góry dziękuje za informacje ,czekam na odpowiedz od chłopaka z Piotrkowa tryb.,miał i nie sprzedał podobno fajnego MUSTANGA ,jesli sie odezwie to podam link do ogłoszenia i będe błagał o porade ,nie chciałbym sie wpakować na mine jak przy garbusie (kolega doradził kupić kompletnego wraka byle z papierami,dwa lata składałem i gromadziłem części żeby go złożyć i doprowadzić ,jak skończyłem to go po prostu miałem dosyć i teraz ktoś inny sie nim buja)dlatego wolałbym kupić coś co będzie jeżdziło a zostanie dłubanie i naprawy bieżące.
OK WYSTARCZY TYCH WYWODÓW ,WSZYSTKIM ŻYCZĘ WIATRU WE WŁOSACH NA MUSTANGU
OK WYSTARCZY TYCH WYWODÓW ,WSZYSTKIM ŻYCZĘ WIATRU WE WŁOSACH NA MUSTANGU
Re: KUPUJE PIERWSZEGO KLASYKA ,POMOCY
WITAM WSZYSTKICH ,WIEM ŻE MAMY ŚWIĘTA ALE JESZCZE JEDNA PROŚBA ,RODZINA WRACA DO DOMU PO ŚWIĘTACH CZYLI DO USA -KALIFORNIA ,PROSZE O PODPOWIEDZ CZEGO MAJĄ SZUKAĆ DLA MNIE ,JAKI ROCZNIK 65 ? CZY 67?
KTÓRY SILNIK V8 CZY MNIEJSZY
JAKA SKRZYNIA BIEGÓW? ITD
Z GÓRY DZIĘKUJE RAFAŁ
KTÓRY SILNIK V8 CZY MNIEJSZY
JAKA SKRZYNIA BIEGÓW? ITD
Z GÓRY DZIĘKUJE RAFAŁ
- marcinp
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 413
- Rejestracja: 2012-08-15, 23:14
- Model: 66 Coupe, 72 Mach1
- Silnik: inny V8
- Kolor: Silver Blue, Bright Blue Metallic
- Lokalizacja:: Wrocław
Re: KUPUJE PIERWSZEGO KLASYKA ,POMOCY
Witamy kolejnego wkręconego!
Pytałeś o koszty eksploatacji:
OC - pomijalne, jak będziesz miał zarejestrowane na zabytek i "staniesz" się członkiem np. PZM to za rok zapłacisz 200-250 zł.
Koszty paliwa, to zależy jak będziesz jeździł - mi w trasie przy spokojnej jeździe pali 13-16l, ale w mieście przy odrobienie zabawy potrafi i 30l;)
Jak już będziesz miał odrestaurowany samochód to koszty eksploatacji niewiele się różnią od użytkowania innego "codziennego" samochodu.
Czy 65 czy 67 musisz sam zdecydować - jest sporo różnic i to moim zdaniem kwestia tego co się komu podoba. Tu trudno doradzać, ja mam 66 i jest piękny.
Silnik - V8 - żebyś później nie żałował jak pojedziesz na zlot i posłuchasz innych V8.
Pozostałe info podał Ci Tomasz78 jak na tacy.
Powodzenia w poszukiwaniach.
P.S. wyłącz Caps Lock jak piszesz posty.
Pytałeś o koszty eksploatacji:
OC - pomijalne, jak będziesz miał zarejestrowane na zabytek i "staniesz" się członkiem np. PZM to za rok zapłacisz 200-250 zł.
Koszty paliwa, to zależy jak będziesz jeździł - mi w trasie przy spokojnej jeździe pali 13-16l, ale w mieście przy odrobienie zabawy potrafi i 30l;)
Jak już będziesz miał odrestaurowany samochód to koszty eksploatacji niewiele się różnią od użytkowania innego "codziennego" samochodu.
Czy 65 czy 67 musisz sam zdecydować - jest sporo różnic i to moim zdaniem kwestia tego co się komu podoba. Tu trudno doradzać, ja mam 66 i jest piękny.
Silnik - V8 - żebyś później nie żałował jak pojedziesz na zlot i posłuchasz innych V8.
Pozostałe info podał Ci Tomasz78 jak na tacy.
Powodzenia w poszukiwaniach.
P.S. wyłącz Caps Lock jak piszesz posty.
Pozdrawiam,
marcinp
marcinp
- yoozeq
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 1357
- Rejestracja: 2013-01-02, 21:34
- Model: 68,69,69, ..?
- Kolor: ładny
- Kontakt:
Re: KUPUJE PIERWSZEGO KLASYKA ,POMOCY
Marcin byłem na dwóch zlotach i nigdy nie żałowałem że nie mam V8 to raczej inni dziwili się jak fajnie może chodzić rzędówka To tak na marginesie. No ale co kto lubi.marcinp pisze: Silnik - V8 - żebyś później nie żałował jak pojedziesz na zlot i posłuchasz innych V8.
pozdrawiam, yoozeq
-------------
Mustang 1968 fastback JCode - projekt
Mustang 1969 coupe 200 c.i. I6
Mustang 1969 sportsroof 331 stroker
Mustang 1973 MACH 25%
Mustang 2017 GT S550 - dzienny
http://www.facebook.com/My.Mustang.69
-------------
Mustang 1968 fastback JCode - projekt
Mustang 1969 coupe 200 c.i. I6
Mustang 1969 sportsroof 331 stroker
Mustang 1973 MACH 25%
Mustang 2017 GT S550 - dzienny
http://www.facebook.com/My.Mustang.69
- Piotrek86skc
- Forumowicz
- Posty: 1076
- Rejestracja: 2010-05-22, 18:02
- Model: coupe 1966
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: signal flare red
- Kontakt:
Re: KUPUJE PIERWSZEGO KLASYKA ,POMOCY
Hej
http://otomoto.pl/ford-mustang-C34711518.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Ja mam na sprzedaż coupe z 66. Przy obecnym kursie dolara uważam, że oferta godna uwagi.
http://otomoto.pl/ford-mustang-C34711518.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Ja mam na sprzedaż coupe z 66. Przy obecnym kursie dolara uważam, że oferta godna uwagi.
- simontlc
- Forumowicz
- Posty: 1078
- Rejestracja: 2011-08-02, 23:16
- Model: 289 coupe 1965
- Kolor: mechaniczna pomarańcza (Poppy Red )
- Lokalizacja:: TL.
- Kontakt:
Re: KUPUJE PIERWSZEGO KLASYKA ,POMOCY
Brawo marcin cieta ripostayoozeq pisze:Marcin byłem na dwóch zlotach i nigdy nie żałowałem że nie mam V8 to raczej inni dziwili się jak fajnie może chodzić rzędówka To tak na marginesie. No ale co kto lubi.marcinp pisze: Silnik - V8 - żebyś później nie żałował jak pojedziesz na zlot i posłuchasz innych V8.
"NO IT'S NOT JUST A SIX, IT'S A PART OF THE LEGACY OF THE MUSTANG"
- Piotrek86skc
- Forumowicz
- Posty: 1076
- Rejestracja: 2010-05-22, 18:02
- Model: coupe 1966
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: signal flare red
- Kontakt:
Re: KUPUJE PIERWSZEGO KLASYKA ,POMOCY
No ale marcin ma specjalny kolektor, który łapie 3 cylindry w jedną rurę i 3 w drugą;)
- Piotrek86skc
- Forumowicz
- Posty: 1076
- Rejestracja: 2010-05-22, 18:02
- Model: coupe 1966
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: signal flare red
- Kontakt:
Re: KUPUJE PIERWSZEGO KLASYKA ,POMOCY
No ale marcin ma specjalny kolektor, który łapie 3 cylindry w jedną rurę i 3 w drugą;)
- 6t07t
- Forumowicz
- Posty: 1650
- Rejestracja: 2009-02-19, 11:13
- Model: 1966-2008
- Kolor: Silver Blue, Black
- Lokalizacja:: Gliwice
- Stajnia: Stajnia Górny Śląsk
Re: KUPUJE PIERWSZEGO KLASYKA ,POMOCY
Porządną 6-cylindrówkę dużo łatwiej znaleźć niż V8.
Niestety za V8 w dobrym stanie trzeba zapłacić w USA zwykle 2x więcej niż za I-6 w podobnym stanie.
200-I6 to dobry silnik ale... niedosyt do V8 mniejszy lub większy będzie.
Z racji lat teraz już większość mustangów w USA to jednak auta w kiepskim stanie, często tylko z błyszczącym lakierem.
Dobre egzemplarze są szybko wyłapywane i naprawdę coraz trudniej kupić dobrą sztukę.
Albo składak, albo ruina, albo jedno i drugie.
Niestety za V8 w dobrym stanie trzeba zapłacić w USA zwykle 2x więcej niż za I-6 w podobnym stanie.
200-I6 to dobry silnik ale... niedosyt do V8 mniejszy lub większy będzie.
Z racji lat teraz już większość mustangów w USA to jednak auta w kiepskim stanie, często tylko z błyszczącym lakierem.
Dobre egzemplarze są szybko wyłapywane i naprawdę coraz trudniej kupić dobrą sztukę.
Albo składak, albo ruina, albo jedno i drugie.
1966 Silver-Blue Coupe od nowości w PL
2008 Black Bullitt 3620
Ex: 1964-1/2, 1965, 1966, 1967, 1968, 1971, 1972, 1973, 1995, 2007
2008 Black Bullitt 3620
Ex: 1964-1/2, 1965, 1966, 1967, 1968, 1971, 1972, 1973, 1995, 2007
- CzyTyTez
- Forumowicz
- Posty: 456
- Rejestracja: 2011-01-14, 16:14
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: vintage burgundy
- Kontakt:
Re: KUPUJE PIERWSZEGO KLASYKA ,POMOCY
Możesz polować na quca również w Polsce.
Osobiście zanim kupiłem swojego rumaka przeglądałem każdego dnia gł. polskie oferty wśród których w ciągu roku trafiają się ze trzy bardzo dobre, czyli takie gdzie ktoś chce szybko sprzedać po rozsądnych pieniądzach. Bardzo często był/jest to quc w średnim stanie, czyli z 3m wyglądający przyzwoicie, jeżdżący, lecz z perspektywą do renowacji.
Z przykładów co było dla mnie dobrą ofertą to:
- quc z V8 i masą części do remontu za ok. 15k PLN (wystawiony kiedyś na forum)
- inne V8 w średnim stanie (czyli bez dziur, jeżdżące) za 30-50k PLN.
- `67 po dobrym remoncie za ok. 60k PLN, choć takie chodza zwykle 70-120 k PLN.
- na forum znajdziesz też masę ludzi (np. Bujala), którzy profesjonalnie zajmują się sprowadzaniem fajnych dyliżansów na zamówienie z USA, gdzie za ok. $10k już coś znajdziesz (jak poszukasz na forum znajdziesz nawet zrobiony kiedyś przeze mnie prosty arkusz do kalkulacji kosztów sprowadzenia autka różnymi drogami)
Jeżeli chodzi o roczniki to najwięcej jest `66 i te są najtańsze, choć różnice niewielkie. Tutaj co komu bardziej leży (wygląd to przede wszystkim przedni grill i zadek), jednym klasyczny wygląd 64 1/2 - 66, innym nieco bardziej muskularny wygląd 67-68, a jest też i spora rzesza wyznawców nieco bardziej nowoczesnych 69-70.
Mnie urzekł krzyż na przednim grillu, wloty na masce i listwa na tylnej klapie bagażnika rocznika `67
Powodzenia, goń marzenia
Osobiście zanim kupiłem swojego rumaka przeglądałem każdego dnia gł. polskie oferty wśród których w ciągu roku trafiają się ze trzy bardzo dobre, czyli takie gdzie ktoś chce szybko sprzedać po rozsądnych pieniądzach. Bardzo często był/jest to quc w średnim stanie, czyli z 3m wyglądający przyzwoicie, jeżdżący, lecz z perspektywą do renowacji.
Z przykładów co było dla mnie dobrą ofertą to:
- quc z V8 i masą części do remontu za ok. 15k PLN (wystawiony kiedyś na forum)
- inne V8 w średnim stanie (czyli bez dziur, jeżdżące) za 30-50k PLN.
- `67 po dobrym remoncie za ok. 60k PLN, choć takie chodza zwykle 70-120 k PLN.
- na forum znajdziesz też masę ludzi (np. Bujala), którzy profesjonalnie zajmują się sprowadzaniem fajnych dyliżansów na zamówienie z USA, gdzie za ok. $10k już coś znajdziesz (jak poszukasz na forum znajdziesz nawet zrobiony kiedyś przeze mnie prosty arkusz do kalkulacji kosztów sprowadzenia autka różnymi drogami)
Jeżeli chodzi o roczniki to najwięcej jest `66 i te są najtańsze, choć różnice niewielkie. Tutaj co komu bardziej leży (wygląd to przede wszystkim przedni grill i zadek), jednym klasyczny wygląd 64 1/2 - 66, innym nieco bardziej muskularny wygląd 67-68, a jest też i spora rzesza wyznawców nieco bardziej nowoczesnych 69-70.
Mnie urzekł krzyż na przednim grillu, wloty na masce i listwa na tylnej klapie bagażnika rocznika `67
Powodzenia, goń marzenia
Re: KUPUJE PIERWSZEGO KLASYKA ,POMOCY
dziękuje za podpowiedzi ,szukam węszę itd na razie bez skutku
jestem ze świętokrzyskiego ,mam pytanie ,jeśli ktoś by sie zgodził pokazać swoje auto,porozmawiać ,doradzić to chętnie dojade i zobacze i posłucham,strasznie trudno szukać czegoś co widziałem tylko na filmikach i fotkach,na żywo rozmowa to zawsze inne doświadczenia(zapłace oczywiście za stracony czas itd)jeśli jest ktoś kto może lub chce sie podzielić swoją wiedzą to prosze o kontakt ,i szukam nadal więc jak by ktoś wiedział o czymś ciekawym to z góry dziękuje
jestem ze świętokrzyskiego ,mam pytanie ,jeśli ktoś by sie zgodził pokazać swoje auto,porozmawiać ,doradzić to chętnie dojade i zobacze i posłucham,strasznie trudno szukać czegoś co widziałem tylko na filmikach i fotkach,na żywo rozmowa to zawsze inne doświadczenia(zapłace oczywiście za stracony czas itd)jeśli jest ktoś kto może lub chce sie podzielić swoją wiedzą to prosze o kontakt ,i szukam nadal więc jak by ktoś wiedział o czymś ciekawym to z góry dziękuje
- CzyTyTez
- Forumowicz
- Posty: 456
- Rejestracja: 2011-01-14, 16:14
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: vintage burgundy
- Kontakt:
Re: KUPUJE PIERWSZEGO KLASYKA ,POMOCY
Moja wiedza o mustangach w stosunku do wiedzy pozostałych forumowiczów jest co najmniej skromna, ale uczę sięRAFAŁ76 pisze:dziękuje za podpowiedzi ,szukam węszę itd na razie bez skutku
jestem ze świętokrzyskiego ,mam pytanie ,jeśli ktoś by sie zgodził pokazać swoje auto,porozmawiać ,doradzić to chętnie dojade i zobacze i posłucham,strasznie trudno szukać czegoś co widziałem tylko na filmikach i fotkach,na żywo rozmowa to zawsze inne doświadczenia(zapłace oczywiście za stracony czas itd)jeśli jest ktoś kto może lub chce sie podzielić swoją wiedzą to prosze o kontakt ,i szukam nadal więc jak by ktoś wiedział o czymś ciekawym to z góry dziękuje
p.s. z NPD wysyłają dość przyjemne katalogi
Jeżeli Ci się chce możesz wpaść do Krosna i zobaczyć co ja nabyłem i z jakimi mankamentami. Wkrótce zresztą będą zdjęcia, gdyż w tym miesiącu idzie do remontu.
Galeria:
viewtopic.php?f=80&t=7785&start=30" onclick="window.open(this.href);return false;
a w niej swego rodzaju zdjęcie l'instant décisif, którego bohaterem był m.in. mój quc
- Piotrek86skc
- Forumowicz
- Posty: 1076
- Rejestracja: 2010-05-22, 18:02
- Model: coupe 1966
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: signal flare red
- Kontakt:
Re: KUPUJE PIERWSZEGO KLASYKA ,POMOCY
Erte to pomóż mi wycenić mojego bo ja już nie wiem. Żeby przyprowadzić "cokolwiek" to trzeba dać z 30tysi. Przecież sam transport to kilka tysięcy. Kolega może kupić sobie mustanga w takim stanie jak mój gdy go sprowadzałem czyli około 44k, ale i tak będzie trzeba wydać z 20-30koła na porobienie różnych rzeczy a to jeszcze nie uwzględnia malowania.