Marcin, masz czego żałować, Twoje kubki smakowe też.

Ciężko będzie przebić tą czeską knajpę, ale przecież nie samym jedzeniem człowiek żyje.

Tylko pytanie do reszty - robimy najbliższe spotkanie we Wrocławiu czy najpierw zawitamy w bunkrach, kopalni złota itp. ?

Ja pisząc o następnym spocie we Wrocławiu miałem na myśli następny po "bunkrach". Ale jeżeli Wam pasuje Wrocław, to nie widzę przeszkód.
