Dominik11 pisze: ↑2021-01-04, 22:06
I tu pojawia się pierwszy problem. Mój budżet będzie wynosił około 40 tys zł. Podpowiecie za jakim rocznikiem mogę się rozglądać, żeby zmieścić się w tej kwocie?
Krosster oczywiście mówi o egzemplarzach wartych uwagi bo oczywiście wszędzie pełno jest okazji, perełek za 30-35 tyś zł ale jestem bardzo pewny tego, że kolejne 10 Twoich postów po zakupie takiego auta to będzie z cyklu "coś stuka" , "jak wymienić półosie w moście ?" , "czy takie wibracje to normalka ?"
Niestety Mustangami mocno się zainteresowali "typowi" handlarze bo o zarobek nie ciężko, ściągnąć gruza z USA, ponaciągać, wyklepać, zmontować na zamiennikach i heja ! Przecież to ten sam samochód co o 10-15k drożej ? Noo właśnie nie ten sam
Niestety np. ja padłem ofiarą handlarza z Tarnowskich Gór, gdzie 3 lata temu kupiłem 2012r 3,7l premium za 65k zł (było to wtedy wyższa średnia półka cenowa), a z czasem okazało się, że półoś krzywa, brak poduszki fotela kierowcy, zwrotnica zamiast wymieniona to wystukana, tylne poszycie do poprawy bo zaczęła wychodzić korozja ...
Także schowaj emocje i nie bierz pierwszego lepszego egzemplarza bo cena jest niska, niestety z takiego podejścia później jest między innymi opinia, że Ford g wort , bo ludziska chcą auto kupić o 20% taniej niż jego wartość, a to się później odbija na jego stanie.